Reklama

Wydawało się, że świat zapomniał o Hedy Lamarr. W latach 40. była wielką gwiazdą Hollywood, ale jej śmierć w 2000 roku przeszła prawie niezauważona. Być może tylko fani Mela Brooksa zastanawiali się, dlaczego szeryf w Płonących siodłach nazywa się „Hedly Lamarr”… Niespodziewanie w ostatnich latach pojawiły się aż trzy biografie „najpiękniejszej kobiety świata”, bo tak już w latach 30 nazywano Hedy. Dzięki nim dowiadujemy się o drugim życiu aktorki. Zdziwienie wzbudza zwłaszcza fakt, że w 1942 roku opatentowała wynalazek pozwalający na skuteczne i niczym niezagrożone sterowanie… wojskowymi torpedami. Prawdziwą sensację jest jednak to, że bez jej technologii nie istniałyby współczesne piloty do telewizora i telefony komórkowe. Powtórzmy to jeszcze dobitniej, bez Hedy Lamarr nie było by smartfonów i premier kolejnych modeli Samsunga i Apple!

Reklama

Najpiękniejsze kobiety w Hollywood

W Hollywood chętnie szafowano tytułem „najpiękniejsza kobieta”. Musiały się z nim zmagać m.in. Elizabeth Taylor, Ava Gardner, Carole Landis i Grace Kelly. Każda z nich robiła to na swój własny sposób. Taylor, przekonała świat, że jest więcej niż piękną twarzą, zyskując dwa Oscary. Gardner zamieniła tytuł „najpiękniejszej” na bardziej efektowny - „jedyna prawdziwa miłość Franka Sinatry”. Landis popełniła samobójstwo, zaś Kelly została prawdziwą księżniczką, choć jak mówili złośliwi „jej księstwo było niewiele większe od zakładu fryzjerskiego”. Hedy Lamarr wybrała drogę najbardziej zaskakującą, w której znalazło się miejsce m.in. na zagranie pierwszy raz w historii kina kobiecego orgazmu i sześć nieudanych małżeństw. Polecam jej biografię autorstwa Marie Benedict zatytułowaną Wszystkie życia Hedy Lamarr. Premiera już 30 stycznia 2019 roku!

Marie Benedict, Wszystkie życia Hedy Lamarr , Znak

Materiały prasowe

Hedy Lamarr w 1940 roku.

Materiały prasowe
Reklama

Hedy Lamarr i Clark Gable w 1940 roku.

Materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama