Krzysztof Bosak, Karina Bosak, z dziećmi, jam otw
Fot. instagram.com/krzysztofbosak
NIEZWYKŁE RELACJE

Dzięki dzieciom jego życie jest „pełniejsze i szczęśliwsze”. Jakim ojcem jest Krzysztof Bosak?

Wicemarszałek Sejmu przyznał, że rodzicielstwo to „dużo radości i dużo obowiązków”

Maria Elas 29 marca 2024 19:45
Krzysztof Bosak, Karina Bosak, z dziećmi, jam otw
Fot. instagram.com/krzysztofbosak

Krzysztof Bosak wraz z żoną Kariną Bosak są szczęśliwymi rodzicami trójki maluchów. Od kilku lat mają zatem ręce pełne roboty, nie tylko tej zawodowej, ale także przy wychowaniu swoich dzieci. Młodzi rodzice uciekają się czasami do dość nietypowych rozwiązań: niejednokrotnie pojawiali się na sali Sejmowej z pociechami na rękach. Chociaż przez tę postawę byli w ogniu krytyki, Krzysztof Bosak twardo stoi przy swoim zdaniu, że nie ma nic złego w tym, by posłom w pracy towarzyszyły ich dzieci. Jakim ojcem jest wicemarszałek sejmu? 

Krzysztof Bosak: rodzina, żona, dzieci 

Krzysztof i Karina Bosakowie pobrali się w 2020 r. Jeszcze w tym samym roku na świat przyszedł ich pierwszy syn Artur, a kilkanaście miesięcy później ich rodzina znów się powiększyła, gdy na świecie pojawił się mały Daniel. Poseł nie mógł opanować swojego szczęścia i od razu pośpieszył, by pochwalić się nowo narodzonym niemowlęciem. „W czwartek wieczorem urodził się nasz drugi syn Daniel Ksawery. Jest silny i zdrowy. Razem z Kariną od dziś są już ze mną w domu. To niesamowite uczucie trzymać w rękach takie maleństwo. Współcześnie straszy się młodych mężczyzn ojcostwem i obowiązkami z tym związanymi. Tymczasem po 1,5 roku opieki nad pierwszym synkiem, Arturem, mogę powiedzieć, że dzięki niemu moje życie stało się pełniejsze i szczęśliwsze. Oboje z Kariną chcieliśmy, by wychowywał się z rodzeństwem więc wspaniale było dziś przedstawić mu brata, o którym już słuchał w naszych rozmowach przez ostatnie miesiące” pisał wówczas w poście na Instagramie pod uroczą fotografią. 

Lata 2022 oraz 2023 były dla młodych rodziców wielkim wyzwaniem. Zdecydowanie nie mogli narzekać na brak zajęć — zarówno tych zawodowych, jak i tych rodzinnych. Zresztą państwo Bosakowie często łączyli te dwa światy i bardzo chętnie pokazywali się publicznie w czwórkę, chociażby na zjazdach czy konwencjach politycznych Konfederacji. Na szczęście Krzysztof Bosak nie żyje tylko pracą i zawsze dbał o to, by znaleźć dla synów czas, w którym będą z dala od świata polityki i mediów. Jak przyznał, bardzo lubi się z nimi bawić i chodzić na spacery, a nawet uczyć ich grać w piłkę! „Grałem w piłkę z synami, czyli z Arturem i Danielem. Artur ma już 2,5 roku, a Daniel niecały roczek i to było takie jedno z naszych pierwszych wyjść na boisko. W poprzednim sezonie piłka ich jeszcze zbytnio nie interesowała, ale teraz już coraz bardziej ich zajmuje” opowiadał wiosną zeszłego roku w rozmowie z „Superexpressem”.

Były to jednak ostatnie miesiące, w których wicemarszałek Sejmu mógł nazywać się ojcem dwóch chłopców. Zaledwie pół roku później ich rodzina przywitała nowego członka: tym razem była to dziewczynka. 

Sprawdź też: Ojcostwo było dla niego wielkim wyzwaniem, dziś nie wyobraża sobie życia bez dzieci. Takim ojcem jest Kamil Baleja

Krzysztof Bosak, Karina Bosak, z dziećmi, Konwencja polityczna Konfederacji, Warszawa, 18.02.2023
Fot. Adam Chelstowski / Forum

Krzysztof Bosak, Karina Bosak, z dziećmi, Konwencja polityczna Konfederacji, Warszawa, 18.02.2023

Karina i Krzysztof Bosakowie przywitali na świecie córkę

W listopadzie 2023 r. na świecie pojawiło się trzecie dziecko państwa Bosaków. Tym razem para powitała córeczkę, którą nazwali Emilia Maria. „Scena, kiedy przyjechaliśmy z żoną ze szpitala i weszliśmy z małą Emilią do domu i chłopcy ją zobaczyli, to jedna z najbardziej wzruszających scen w moim życiu” wspominał marszałek Sejmu. Dziewczynka szybko stała się oczkiem w głowie rodziców. „Jest dużo radości i dużo obowiązków, myślę, że każdy kto ma dzieci, tego doświadcza. Pomagają dziadkowie, przyjaciele, współpracownicy, starszy syn chodzi już do przedszkola. Dopiero się adaptujemy do modelu posiadania trójki małych dzieci, więcej będę mógł coś powiedzieć za jakieś pół roku” opowiadał Krzysztof Bosak. Nie można jednak zapomnieć, że zaledwie miesiąc wcześniej jego żona została wybrana na posłankę Sejmu X kadencji. Karina Bosak bardzo szybko powróciła jednak do pracy. 

Posłanka nie zdecydowała się jednak na usługi niani. Najmłodszą pociechę... zabiera ze sobą na posiedzenia! Mała Emilka towarzyszy rodzicom w Sejmie i rozczula zebranych posłów i posłanki, a także swojego tatę, który po zejściu z siedzenia na środku sali, śpieszy do miejsca, w którym siedzi jego żona, by pokołysać córeczkę w swoich ramionach. 

Zobacz także: Dzieci Michaela Jacksona są już dorosłe. Paris, Blanket i Prince bardzo się zmienili

Krzysztof Bosak, Karina Bosak, z córką Emilią, 7 posiedzenie sejmu X kadencji,  07.03.2023
Fot. PAWEL"KOGUT"DABROWSKI/AGENCJA SE/East News

Krzysztof Bosak, Karina Bosak, z córką Emilią, 7 posiedzenie sejmu X kadencji, 07.03.2023

Krzysztof Bosak o dzieciach w Sejmie: „To nie jest żadna fanaberia, lecz poważne traktowanie obowiązków”

Zachowanie państwa Bosaków oraz innych posłów i posłanek, które przychodziły na salę Sejmową z dzieci było jednak niejednokrotnie krytykowane. Część osób uważa, że Sejm to nie miejsce dla dzieci. Inni zaś bronią rodziców i tłumaczą, że nie ma w tym nic złego. Karina Bosak również zabrała głos w tej sprawie. Jak przyznała, „nie widzi problemu w przychodzeniu z dzieckiem do Sejmu”. Jej mąż również potwierdził to stanowisko: „To nic nowego, bo wielokrotnie w minionej kadencji bywaliśmy w Sejmie z dziećmi. Po prostu gdy ma się małe dzieci, łatwiej jest być razem niż osobno” tłumaczył w „Rzeczpospolitej”. 

Bardzo dużą przesłanką za tym, żeby rodzice mogli przychodzić na Wiejską ze swoimi dziećmi jest fakt, że posłankom nie przysługuje płatny urlopu macierzyński czy rodzicielski. Z tego powodu trudno jest im oderwać się od obowiązków na rzecz opieki nad dzieckiem. Ponadto, w budynku jest kilka udogodnień, które pozwalają im pogodzić obowiązki rodzicielskie ze służbowymi. „Tam jest hotel poselski, można mieć pokój gdzie jest przewijak, można mieć tam łóżeczko. To jest miejsce, gdzie z dzieckiem można sobie w przerwach w posiedzeniach czy komisji, czy przed głosowaniami posiedzieć” opowiadała żona Krzysztofa Bosaka. 

Krzysztof Bosak, Karina Bosak, z dziećmi, Wybory parlamentarne, 15.10.2023
Fot. Filip Naumienko/REPORTER
Krzysztof Bosak, Karina Bosak, z dziećmi, Wybory parlamentarne, 15.10.2023

„To nie jest żadna fanaberia, lecz poważne traktowanie obowiązków. Jeśli młody rodzic ma do wyboru: być w domu z dzieckiem lub pracować z nim w Sejmie, bardziej korzystne jest, by zrobił to drugie” dodał wicemarszałek. Na szczęście w styczniu 2024 r. pojawiło się jeszcze jedno udogodnienie dla posłów z dziećmi: utworzono klub malucha, w którym w wybrane dni posłowie mogą zostawić swoje pociechy pod profesjonalną opieką.  

Sprawdź też: Traci nadzieję, że odbuduje relacje z córką. "Długo bolało mnie serce", mówi Kostek Yoriadis

Krzysztof Bosak, Karina Bosak, z dziećmi, Konwencja polityczna Konfederacji,  Warszawa 18.02.2023
Fot. Zbyszek Kaczmarek/REPORTER

Krzysztof Bosak, Karina Bosak, z dziećmi, Konwencja polityczna Konfederacji, Warszawa 18.02.2023

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Spędziliśmy dzień z Małgorzatą Rozenek-Majdan! Tak mieszka, tak pracuje...

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…