Odkąd Katarzyna i Marcin Bosaccy ogłosili rozstanie po 26 latach małżeństwa, na nowo budują swoją przyszłość. Okazało się jednak, że w tamtym czasie ulubienica widzów musiała zwrócić się do specjalistów, by wszystko na spokojnie poukładać w swojej głowie. Teraz Katarzyna Bosacka otwarcie mówi o swoich doświadczeniach.
Katarzyna Bosacka szczerze o kulisach rozstania
Rozstanie z mężem kosztowało ją wiele emocji i stresu. Katarzyna Bosacka niejednokrotnie podkreślała, że musiała zwrócić się o pomoc do specjalistów, by powoli ułożyć sobie przyszłość. „Od tego momentu buduję samą siebie i poczucie własnej wartości", wyznała Rewii.
Dodała również, że lekiem na całe zło były dla niej długie spacery ze swoim czworonogiem. „Biorę psa i idę na dłuższy spacer. Właściwie całą jesień przespacerowałam. [...] Staram się też wiele trudnych spraw rozchodzić, dlatego że nie ma nic lepszego niż wysiłek fizyczny. Wtedy we krwi pojawiają się endorfiny, a poziom kortyzolu, czyli hormon stresu spada. Rzeczywiście człowiek zmęczony nie jest w stanie myśleć o złych sprawach, a jedynie o dobrych", dodawała w wywiadzie dla ShowNews.
CZYTAJ TEŻ: Maciej Musiał w szczerym wyznaniu o rodzinie. „Nie pochodzę z bogatego domu”
Katarzyna Bosacka czeka na rozprawę sądową i podział majątku
Na szczęście najtrudniejszy czas ma już za sobą, jednak wie, że musi przygotować się na rozprawę sądową. Jak donoszą media, ulubienica publiczności złożyła już pozew do sądu i liczy na szybkie rozstrzygnięcie sprawy. „Z mężem ustalili kwestie podziału majątku i liczą, że wszystko zakończy się na pierwszej rozprawie", informuje znajoma z bliskiego otoczenia Katarzyny Bosackiej, którą zacytowała Rewia.
Dodała również: „Gdy w mediach pojawiła się informacja o rozwodzie Kasi, wielu panów zaczęło do niej pisać. Ma adoratorów, którzy chcą z nią być, oświadczają się", kwitowała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Takiej kwoty nikt się nie spodziewał, fani przecierają oczy. Omenaa Mensah i Rafał Brzoska pobili kolejny rekord w aukcji na WOŚP
