Jest jedną z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Jolanta Pieńkowska spełnia się jednak nie tylko zawodowo, ale również jest szczęśliwą mamą dorosłego już syna. Choć jej relacja z ojcem Mateusza Matczaka nie przetrwała i przez długi czas prezenterka wychowywała go sama, to udało im się stworzyć pełną bliskości i miłości relację, która nie osłabła z biegiem lat. Na co dzień Jolanta Pieńkowska strzeże prywatności syna, jednak w jednym z wywiadów zdradziła co nieco o ich wyjątkowej więzi.
Jolanta Pieńkowska: syn, pierwsze małżeństwo
Dziennikarka bardzo młodo została mamą. Miała wówczas 23 lata i, jak sama przyznała, spodziewała się, że ojciec jej syna raczej nie jest partnerem na całe życie. Mimo to, za namową rodziców, Jolanta Pieńkowska zdecydowała się wyjść za niego za mąż, gdy okazało się, że spodziewają się dziecka. Sławomir Matczak był wówczas początkującym aktorem, a następnie prezenterem „Panoramy” i nie zarabiał zbyt dobrze, przez co nie było im lekko. Z czasem okazało się, że ta relacja nie jest im pisana i małżonkowie postanowili się rozstać.
„Prawda jest taka, że rozstałam się z mężem, gdy doszłam do wniosku, że nie ma sensu w nieskończoność ratować związku, któremu już raz dało się szansę i, niestety, nic z tego nie wyszło. A działo się to znacznie wcześniej, zanim poznałam człowieka, którego rzeczywiście pokochałam. Poznałam męża jako 18-letnia dziewczyna, na pierwszym roku studiów w PWST. Na ostatnim zaszłam w ciążę. Chciałam mieć dziecko, ale już wtedy wiedziałam, że ojciec Mateusza nie jest chyba mężczyzną na całe życie. Był starszy o trzy i pół roku i wpajał we mnie przekonanie, że nie dam sobie bez niego rady”, wyznała Jolanta Pieńkowska w rozmowie z VIVĄ!.
Czytaj też: Była jego jedyną córką i oczkiem w głowie. Tak wyglądała relacja Macieja Damięckiego z Matyldą
Jolanta Pieńkowska z synem, Mateusz Matczak
Jolanta Pieńkowska o relacji z synem. Co wiemy o Mateuszu Matczaku?
Choć na co dzień dziennikarka bardzo chroni prywatność swoją i swoich najbliższych, to w jednym z wywiadów postanowiła zdradzić nieco więcej na temat relacji, jaką zbudowała z jedynym synem. W rozmowie z Dzień Dobry TVN przyznała, że cieszy się, że udało im się stworzyć taką bliską więź, zwłaszcza, że urodziła go bardzo młodo i we wczesnym macierzyństwie kierowała się głównie intuicją. „Wtedy te relacje są zupełnie inne i człowiek trochę kieruje się intuicją, mniej zdaje sobie sprawę z tego, czym tak naprawdę jest macierzyństwo. Po prostu mam dziecko i muszę się nim zająć, jedziemy do przodu”, wyjaśniła.
Dziś Jolanta Pieńkowska cieszy się, że udało jej się wychować 36-letniego już syna na porządnego mężczyznę. Zdradziła również, że z Mateuszem Matczakiem nadal łączy ją silna relacja, która wcale nie osłabła, mimo iż jej syn od dawna jest już dorosły. „Myślę, że jak ma się całkiem dorosłego syna, który ciągle przysyła smsy, pisząc o tym, że jak gdzieś wyjeżdżam, bardzo za mną tęskni, że bardzo kocha, to chyba nie jestem i nie byłam złą mamą”, zwierzyła się dziennikarka podczas wywiadu z Mateuszem Hładkim dla Dzień Dobry TVN. O życiu prywatnym Mateusza Matczaka wiadomo jednak niewiele. Syn prezenterki trzyma się z dala od show-biznesu, nie towarzyszy także mamie na żadnych branżowych imprezach.
Zobacz także: Ewa Błaszczyk o stanie zdrowia córki: „Teraz jest jakaś szansa”
Jolanta Pieńkowska z synem, Mateusz Matczak, Wiktory 2001
