Gloria Stuart
Fot. Fred Prouser / Reuters / Forum
NIEZWYKŁE HISTORIE

Gloria Stuart wcieliła się w rolę Rose w "Titanicu". Odeszła w wieku 100 lat

James Cameron nie miał wątpliwości, że to właśnie ona ma zagrać bohaterkę po latach

Aleksandra Frankowska 26 października 2023 16:51
Gloria Stuart
Fot. Fred Prouser / Reuters / Forum

Gloria Stuart, uznawana za piękność filmową z lat 30., była gotowa wycofać się na zasłużoną emeryturę, gdy los zaserwował jej wyjątkowy powrót na ekrany. Wyreżyserowany przez Jamesa Camerona "Titanic" przyniósł jej rolę, która stała się koroną jej aktorskiej kariery. Jak wyglądało życie filmowej "Rose"?

ZOBACZ TEŻ: Titanic nie poszedłby na dno po uderzeniu w górę lodową, ale... Zaskakująca teoria na temat legendarnego transatlantyku

Gloria Stuart otrzymała rolę w Titanicu

W wieku 87 lat Stuart zaakceptowała propozycję Camerona i wcieliła się w postać Rose w podeszłym już wieku. Jej bohaterka została jedną z nielicznych ocalałych z katastrofy transatlantyku. Ta kreacja przyniosła jej nie tylko ogromne uznanie publiczności, ale również nominację do Oscara w kategorii Aktorka Drugoplanowa. Było to niebywałe osiągnięcie dla aktorki, której kariery z lat 30. większość ludzi nie pamiętała.

Gloria Stuart
Fot. FilmStills.net / Film Stills / Forum

Kim jest Gloria Stuart?

Urodziła się jako Gloria Frances Stewart 4 lipca 1910 r. w Santa Monica. Gloria zainteresowała się aktorstwem podczas studiów. Chciała, aby jej nazwisko brzmiało bardziej filmowo, dlatego zmieniła je na Stuart. Dzięki swojej czarującej osobowości i urodzie, zwróciła uwagę reżyserów. W 1932 r. podpisała kontrakt z Universal Studio, a w latach 30. jej twarz regularnie pojawiała się na ekranach.

Niestety, pomimo licznych ról, wiele z jej filmów z tamtego okresu zostało zapomnianych. Wyjątkami były produkcje takie jak "The Old Dark House" czy "Invisible Man". W połowie lat 40. Stuart wróciła do teatru, a następnie zrezygnowała z aktorstwa, aby poświęcić się malowaniu i działalności w Screen Actors Guild.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mija 107 lat od największej katastrofy w historii żeglugi morskiej!

Gloria Stuart
Fot. Image Capital Pictures / Film Stills / Forum
Po niemal trzydziestu latach przerwy w aktorstwie, pojawiła się niezwykła okazja w postaci roli w "Titanicu". Kreacja ocalałej z katastrofy Rose pozwoliła światu zobaczyć talent i charyzmę Stuart, który przetrwał próbę czasu. Na ekranie zobaczyliśmy jej grację i styl sprzed lat. Aktorka wypadła fenomenalnie, a widzowie byli nią absolutnie oczarowani.

Po "Titanicu", Stuart pojawiła się tylko w nielicznych produkcjach, z których ostatnią był film "Kraina obfitości" z 2004 r. Odeszła w wieku 100 lat, w 2010 roku, chorując na raka płuc. 

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MAŁGORZATA ROZENEK-MAJDAN: czy tęskni za mediami, kiedy znowu… włoży szpilki i dlaczego wpada w „dziki szał”, gdy przegrywa. MICHAŁ WRZOSEK: kiedyś sam się odchudził, dziś motywuje i uczy innych, jak odchudzać się z głową. EWA SAMA swoje królestwo stworzyła w… kuchni domu w Miami. ONI ŻYJĄ FIT!: Lewandowska, QCZAJ, Steczkowska, Chodakowska, Klimentowie, Jędrzejczyk, Danilczuk i Jelonek, Paszke, Skura…