Cate Blanchett zachwyca w zwiastunie filmu „Thor: Ragnarok”. Zobacz, jak wygląda jako bogini śmierci
W pierwszym oficjalnym zwiastunie filmu „Thor: Ragnarok” Cate Blanchett wygląda zjawiskowo jako bogini śmierci, ale to nie koniec zachwytów. Fani docenili też typowe dla produkcji Marvel Studios poczucie humoru i lecącą z głośników „Immigrant song” zespołu Led Zeppelin. Premiera dopiero jesienią, ale już teraz można założyć, że producenci znowu zarobią krocie. W ciągu kilkunastu godzin od emisji w serwisie Youtube zwiastun wyświetlono już prawie 18 milionów razy!
Plejada gwiazd z Cate Blanchett na czele
Trzecia odsłona filmu o nordyckim bogu, Thorze, pojawi się w kinach 25 października. W sieci właśnie pojawił się pierwszy zwiastun produkcji. W filmie zobaczymy postaci (a zarazem plejadę hollywoodzkich gwiazd!) z poprzednich filmów: Thora (Chris Hemsworth), Lokiego (Tom Hiddleston), Heimdalla (Idris Elba), Odyna (Anthony Hopkins), Dr Stephena Strange’a (Benedict Cumberbatch) czy Hulka (Mark Ruffalo). Poznamy też nowych bohaterów: Walkirię (Tessę Thompson), Grandmastera (Jeff Goldblum) czy Helę (Cate Blanchett). Największe emocje budzi ta ostatnia, potężna bogini śmierci, która jedną ręką niszczy Mjölnir, słynny młot Thora, który tylko on jest w stanie podnieść.
O czym będzie „Thor: Ragnarok”?
Tym razem Thor, uwięziony w innym świecie i pozbawiony swojego młota, musi wrócić do swojej ojczyzny, Asgardu, by powstrzymać Ragnarok, czyli apokalipsę, którą zapoczątkowała bogini śmierci, Hela. W niewoli staje się gladiatorem, który musi stoczyć walkę ku uciesze tłumu. Okazuje się, że jego przeciwnikiem jest… Hulk, z którym nordycki bóg wspólnie ratował ziemię przed zagładą w ramach Avengersów.
Zwiastun, którego kolejne klatki oglądamy przy wspaniałej „Immigrant Song” zespołu Led Zeppelin został doceniony przez fanów za poczucie humoru i świetny montaż. W ciągu kilkunastu godzin od emisji wyświetlono go prawie 18 milionów razy. Tym razem za reżyserię odpowiada Nowozelandczyk Taika Waititi, znany do tej pory z kina niezależnego. Za krótkometrażówkę „Dwa samochody, jedna noc” w 2005 roku był nominowany do Oscara.
Poprzednie filmy o nordyckim bogu piorunów, „Thor” i „Thor: Mroczny świat”, zarobiły odpowiednio 450 milionów dolarów i 644 miliony dolarów. To niewiele w porównaniu do dwóch produkcji o Avengersach, w których również występuje Thor, a które zarobiły po 1,5 miliarda dolarów każda. Czy „Thor: Ragnarok” powtórzy sukces filmów o mścicielach? Przekonamy się już 25 października!
Polecamy też: Zdobywca tegorocznego Oscara wchodzi do kin! O czym opowiada "Klient"?