Połączyło ich spaghetit i... chemia od pierwszego spotkania

Konrad Szczęsny 27 lutego 2019 19:53

Oboje mają włoskie korzenie i pochodzą ze wschodniego wybrzeża USA. Przy pierwszym spotkaniu w cztery oczy poczuli chemię i postanowili razem... zjeść spaghetti z pulpetami. Dziś o relacji Lady GaGi i Bradleya Coopera plotkują wszyscy. I zastanawiają się czy faktycznie wykracza poza ramy koleżeństwa i wzajemnego szacunku czy może są to jedynie niczym niepoparte spekulacje. Prawdą jest, że historia tej znajomości to... gotowy materiał na film!

Jak poznali się Lady GaGa i Bradley Coopera?

On zobaczył ją pierwszy raz w trakcie gali charytatywnej na rzecz osób chorych na raka. Była gościem specjalnym i dała koncert, w trakcie którego zaśpiewała m.in. utwór La vie en rose z repertuaru Edith Piaf, który został wykorzystany także w Narodzinach gwiazdy. Wtedy Bradley Cooper wiedział, że chce ją zaangażować do filmu, który stworzy. Był rok 2016.

„Następnego dnia zadzwoniłem do jej agentki z prośbą o spotkanie, bo nawet nie wiedziałem, jak ona wygląda naprawdę, bez tej całej charakteryzacji. Poważnie, nie miałem pojęcia, kim jest Lady Gaga! Umówiliśmy się u niej w domu i – pamiętam to jak dziś – dopiero wtedy zobaczyłem jej oczy. Jakie ona ma wspaniałe oczy! Są takie twarze, które są wprost stworzone do filmowania: Sam Elliott, Dave Chappelle… Ona jest bez wątpienia jedną z takich właśnie osób”, zadeklarował w rozmowie z Yolą Czaderską-Hayek dla Wp.pl.

Dodał, że od momentu, w którym się spotkali, między nimi nawiązała się silna nić porozumienia, wynikająca m.in. z tego oboje mają włoskie korzenie, podobną wrażliwość i... kochają jeść, bowiem ona od razu zaproponowała mu spaghetti z pulpecikami.

„Dogadaliśmy się w jakieś 5 minut. Sam nie wiem, co mnie wtedy podkusiło, ale powiedziałem coś takiego: „Słuchaj, jeżeli ten projekt ma wypalić, to musimy zaśpiewać coś razem. Znasz taką folkową piosenkę Midnight Special?”. Nie znała. Ja na to: „Nie szkodzi, możemy przećwiczyć ją przy fortepianie” – bo miała fortepian w salonie. Usiedliśmy przy klawiaturze, zaczęliśmy śpiewać… To była magiczna chwila. I wtedy wiedziałem. Poszedłem do biura Warner Bros i powiedziałem: „To musi być ona”, zwierzał się aktor.

Lady GaGa i Bradley'u Cooperze 

Jak twierdzi artystka, gdy po raz pierwszy się zobaczyli, wytworzyła się miedzy nimi specyficzna więź.  

„W momencie, kiedy przyszedł do mojego domu, a ja otworzyłam drzwi i spojrzeliśmy na siebie, między nami od razu kliknęło. Usiedliśmy, aby po raz pierwszy zaśpiewać razem w moim domu 20 minut po tym, jak się poznaliśmy. On zaczął śpiewać i byłam w szoku”, mówiła w wywiadach Lady GaGa.

I dodała, że zawdzięcza Bradleyowi Cooperowi renesans swojej kariery i fakt, że po roli w Narodzinach gwiazdy na nowo wspięła się na medialny szczyt.

„W pokoju, w którym jest 100 osób, 99 może w ciebie wątpić, a jedna uwierzyć i dla mnie tą osobą był on”, zaznaczała w niemal każdej rozmowie z dziennikarzami.

On z kolei podkreślił, że nie zwraca się do niej Lady GaGa a Stefani. Przed tym, jak usłyszał ją w trakcie słynnej imprezie charytatywnej nie miał nawet pojęcia, jak śpiewa i jak naprawdę wygląda.

„Chciałbym podkreślić, że dla mnie to nie jest Lady Gaga, ale Stefani, bo tak się naprawdę nazywa. Stefani Germanotta. To niezwykła osoba, wyjątkowo inteligentna, a do tego obdarzona przez Boga wspaniałym głosem. Za każdym razem, gdy kręciliśmy piosenki w Narodzinach gwiazdy, wszyscy na planie zamierali z podziwu.

Okazała się znacznie lepszą artystką niż to sobie wyobrażałem. A jednocześnie jest wyjątkowo otwarta i przyjazna. Uwielbiam ją, nic na to nie poradzę. Do tego łączą nas włoskie geny… Naprawdę miałem sporo szczęścia, bo kto mógł przypuszczać, że tak świetnie nam się ułoży współpraca?”, deklarował w rozmowie z Yolą Czaderską-Hayek.

Czy tak naprawdę łączy ich romans? Tego nie wie nikt. Z pewnością jest to wyjątkowa więź i ten rodzaj porozumienia, który zdarza się w relacjach międzyludzkich w jednym przypadku na milion. Połączenie wzajemnego podziwu, ogromnego szacunku, wdzięczności oraz... tego czegoś, co wymyka się zarówno słowom, jak i interpretacjom  

1/5
Bradley Cooper, Lady Gaga
Copyright @Getty Images
1/5

Występ Lady Gagi i Bradleya Coopera w trakcie tegorocznej gali rozdania Oscarów zelektryzował opinię publiczną.

2/5
Bradley Cooper, Lady Gaga
Copyright @Getty Images
2/5

Lady Gaga i Bradley Cooper w trakcie wykonywania utworu Shallow zachowywali się jak para zakochanych. Być może była to jednak jedynie gra na potrzeby swoistego spektaklu, jakim było rozdanie Oscarów?

3/5
Bradley Cooper, Lady Gaga
Copyright @Getty Images
3/5

Pewnym jest, że Lady Gagę i Bradleya Coopera od pierwszego spotkania połączyła silna wieź i nić porozumienia.

4/5
Bradley Cooper, Lady Gaga
Copyright @Getty Images
4/5

Oboje pochodzą bowiem ze wschodniego wybrzeża USA i mają włoskie korzenie.

5/5
Lady Gaga, Bradley Cooper
Copyright @Getty Images
5/5

Czy Lady Gaga i Bradley Cooper mają romans? Tego nie wie nikt. Z pewnością jednak więź, która ich łączy, jest wyjątkowa, silna i wymyka się wszelkim interpretacjom.

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ale szybko zamieszkali razem. Teraz czeka ich wielka zmiana!

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.