Stanisław Mikulski do końca walczył z chorobą, nie chciał obciążać bliskich. Opieką otoczyła go trzecia żona
"Odszedł naprawdę bardzo godnie"
Życie nie szczędziło mu ciosów, a los potraktował wyjątkowo podle... Stanisław Mikulski przeżył w życiu prawdziwe piekło. Najpierw stracił dwójkę malutkich synów, później przez dekadę opiekował się ciężko chorą żoną... A gdy zdawało się, że sytuacja aktora w końcu zaczyna się stabilizować, zdiagnozowano u niego chorobę nowotworową. Walczył do samego końca, odchodził z godnością...
Stanisław Mikulski do samego końca był związany z trzecią żoną
Wielka kariera Stanisława Mikulskiego rozpoczęła się rolą w "Kanale" Andrzeja Wajdy. Artysta nie mógł opędzić się od wielbicielek, a jego życie prywatne owiane było tajemnicą — kobiety mdlejące na jego widok nie wiedziały wówczas, że obiekt ich fantazji jest już żonaty z primadonną operetki o imieniu Wanda. Małżeństwo nie przetrwało próby czasu — jednak filmowy Smukły nie rozpaczał długo. Poślubił on kostiumografkę Jadwigę Rutkiewicz, z którą doczekał się syna Bartka, lecz szczęście małżonków trwało zaledwie chwilę. Chłopiec zmarł krótko po porodzie. Rok później para straciła drugiego syna, Grzegorza.
Stanisław Mikulski
Powodem śmierci dzieci była choroba nowotworowa krwi, którą w późniejszych latach zdiagnozowano u Jadwigi. Druga żona Mikulskiego była całkowicie zdana na opiekę męża. "Przez większość czasu musiałem łączyć pracę z opieką nad żoną, nie mogłem inaczej. Biegłem jak najpóźniej do teatru, a po przedstawieniu jak najszybciej wracałem do domu, do niej. Czekała na mnie. Choroba postępowała, przecież to się widzi. Czasem dopadały mnie momenty słabości. Właściwie to było nie do opanowania" — wspominał później w autobiografii "Niechętnie o sobie". Jadwiga zmarła w 1985 roku, pozostawiając aktora w głębokiej żałobie.
CZYTAJ TAKŻE: Krzysztof Kiersznowski zostawił żonę i życie na emigracji. Później jego sercem zawładnęła 33 lata młodsza barmanka
Pogrążony w głębokiej rozpaczy, pozostawił wszystko za sobą i postanowił przenieść się do Moskwy na stałe. Tam poznał o 23 lata młodszą Małgorzatę Błoch-Wiśniewską, która została jego trzecią żoną. "Jest to dla mnie nagroda za wszystko, co mnie złego w życiu spotkało. Jeśli były w moim życiu momenty nieprzyjemne, to mój ostatni związek jest nagrodą za to wszystko. Wspaniała, cudowna, kochana dziewczyna" — rozczulał się nad ukochaną w Pytaniu na śniadanie.
Stanisław Mikulski, Małgorzata Błoch-Wiśniewska, festiwal w Międzyzdrojach, 11.07.2009
Stanisław Mikulski stoczył ciężką walkę z nowotworem. Aktor odchodził we śnie
To właśnie Małgorzata czuwała przy mężu do końca oraz otoczyła podobną opieką, jak on niegdyś Jadwigę... Stanisław Mikulski zmarł 27 listopada 2014 roku nad ranem, po przegranej walce z nowotworem. Miał 85 lat. Po diagnozie jego bliscy nie tracili nadziei na cud — niestety choroba okazała się bezlitosna, a jej postęp nie do powstrzymania. Na tydzień przed śmiercią aktor trafił do szpitala, nie czuł się tamtego dnia najlepiej. Nie chciał jednak martwić bliskich, dlatego z trudnym doświadczeniem wolał zmagać się w samotności...
Śmierć nadchodziła powoli. Rodzina zdążyła pożegnać Stanisława Mikulskiego, i była przy nim, gdy odchodził. "Liczyliśmy, że może się poprawi, że są jakieś szanse. Ale niestety, powoli od poniedziałku gasł. Zmarł o godz. 5.15. Przy Stanisławie była cała rodzina. Pożegnali się z nim wcześniej. Opuszczał nas bardzo spokojnie, umarł we śnie. Odszedł naprawdę bardzo godnie" — opowiadał Super Expressowi Krzysztof Genczlewski, bliski przyjaciel artysty oraz współautor jego autobiografii.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Zaskakiwał ją romantycznymi gestami. „Mąż był najukochańszym człowiekiem na świecie”, wspomina Teresa Lipowska
Odejście aktora wstrząsnęło przyjaciółmi z branży. Osoby z jego środowiska wspominały zmarłego w ciepłych słowach... "Był to przykład człowieka rzetelnego, uczciwego, serdecznego. W ogóle nie miał w sobie jakiejkolwiek zawiści! Przejechaliśmy razem mnóstwo kilometrów i spotkaliśmy się z wieloma różnymi ludźmi. Nikt nigdy nie dał odczuć Staszkowi, że go nie lubi. Nikt nigdy nie powiedział złego słowa o nim ani o jego twórczości" — kontynuował Genczlewski.
Śmiercią kolegi przejęła się m.in. Teresa Lipowska, której mąż przyjaźnił się z Mikulskim. "To był wspaniały człowiek! Mężczyzna z wielką klasą", podkreślała zasmucona aktorka.
Stanisław Mikulski, 18.06.2013
Stanisław Mikulski, 1959