Roger Moore zostawił żonę dla jej najlepszej przyjaciółki. By odzyskać wolność, był w stanie wydać miliony
Pierwsza żona go biła, zaś druga rozbiła na jego głowie gitarę. Filmowy James Bond miał burzliwe życie uczuciowe
Miliony telewidzów pokochało go dzięki roli Jamesa Bonda. Roger Moore był słynnym aktorem, do którego wzdychało wiele kobiet. Nie każdy jednak wiedział, że w życiu prywatnym musiał stawić czoła wielu przeciwnościom losu.
[Ostatnia publikacja treści na VUŻ-u i Viva Historie 12.11.2024 r.]
Trudne dzieciństwo Rogera Moore'a
Przyszedł na świat 14 października 1927 roku w Stockwell. Nie miał rodzeństwa, lecz jego dzieciństwo nie było idealne. Często chorował, a w wieku pięciu lat lekarz powiedział jego rodzicom wprost: „Wrócę rano, żeby podpisać akt zgonu”. Cudem udało mu się wyzdrowieć, lecz przez wiele lat nie zdawał sobie sprawy, ile pieniędzy jego rodzice włożyli, by mógł być przy nich. Z czasem odkrył, że jego ojciec, który był policjantem, sprzedał swój motocykl, by zapłacić za kolejne wizyty u lekarzy.
W wieku 15 lat rzucił szkołę i zaczął pracować w wytwórni Soho. Był dobrym rysownikiem, więc zaproponowano mu, by został animatorem w tworzeniu wojennych filmów propagandowych. Jego zadaniem było dostarczanie puszek z filmem do biura armii w pobliskich Mayfair. Nie czuł się jednak tam dobrze. Często się spóźniał, a pewnego dnia zgubił nawet jeden z materiałów. Wtedy czara goryczy się przelała i został zwolniony. I właśnie wtedy zaczęła się jego przygoda z aktorstwem. Został statystą, a na dużym ekranie zadebiutował w filmie Cezar i Kleopatra z 1945 roku. Jego kariera zaczęła nabierać tempa.
Pierwsza żona biła Rogera Moore'a
Pierwszą żonę — Doorn van Steyn poznał w wieku 17 lat w Academy of Dramatic Arts. Ona była wówczas 23-letnią łyżwiarką, zaś on duszą artystyczną. Co więcej, miała synka. Miłość między nimi była jednak silniejsza. Aktor nauczył się nawet dla niej jeździć na łyżwach. Decyzja o ślubie była więc kwestią czasu. Sakramentalne „tak” powiedzieli sobie w 1946 roku i zamieszkali ze sobą w jednym pokoju u rodziców Doorn.
W pewnym momencie jego kariera w branży filmowej zwolniła. Roger Moore nie zamierzał jednak bezczynnie czekać. Spróbował swoich sił w modelingu, lecz nie zarabiał dużo. Utrzymanie rodziny przeszło więc na jego żonę, która nie kryła goryczy. „Nigdy nie będziesz gwiazdą! Twoja twarz jest zbyt słaba, twoja szczęka zbyt duża, a usta zbyt małe!”, grzmiała podczas jednej z kłótni.
Następnie zaczęła stosować wobec niego przemoc psychiczną, a nawet fizyczną. Kiedyś, gdy aktor był w samych kalesonach, zebrała wszystkie jego ubrania, wrzuciła do wanny i odkręciła krany. Co więcej, wyrzuciła go z domu. On jednak założył na siebie mokrą koszulę i spodnie, a następnie wyszedł. Na tym jednak nie koniec. Innego dnia uderzyła go czajnikiem w głowę, a nawet wylała na niego herbatę. Na domiar złego, w 1952 roku pokłócili się pod jednym z teatrów, ponieważ żona Rogera zobaczyła go w samochodzie z inną kobietą. Gdy ich dyskusja dobiegła końca, ugryzła go w rękę.
ZOBACZ TEŻ: Agata Kulesza wystąpi w pierwszym polskim serialu Disney+. Nie zabraknie też innych gwiazd
Roger Moore, Dorothy Squires, 1957 rok
Pomogła mu rozwinąć karierę, zdradził ją z Włoszką
Kolejną żoną ulubieńca publiczności była piosenkarka — Dorothy Squires, która była od niego starsza o 12 lat. Poznali się na imprezie w rezydencji Bexley. Artystka niemal od razu zakochała się w przystojnym Rogerze. On ją kokietował, ona się mu poddawała. Zalotny 24-latek skradł jej serce. Nie opierała się, gdy zaproponował wspólną noc. I to właśnie wtedy Dorothy zapewniła go, że zrobi z niego wielką gwiazdę. Przełożyła jego dobro nad swoje. Zawiesiła swoją karierę i wyjechali do Nowego Jorku jako menadżer piosenkarki (ale oficjalnie Roger Moore był mężem Doorn. Ostatecznie z pierwszą żoną rozwiódł się w 1953 roku). Tam poznał wiele osób, które pomogły mu osiągnąć cel. Dostał pracę na Broadwayu. Następnie podpisał kontrakt z wytwórnią MGM.
Sukcesy jeszcze bardziej zbliżyły kochanków do siebie. Ślub wzięli w lipcu 1953 roku w pokoju w New Jersey. Niedługo potem małżonkowie zamieszkali ze sobą w Kalifornii, a prasa regularnie o nich huczała. Głównym temat była jednak różnica wieku między nimi. „Nie zapomnijcie zaprosić Rogera Moore'a i jego matki”, grzmieli ich współpracownicy.
Kariera Rogera rosła w siłę. Otrzymywał wiele ról i zyskał wierne grono fanek. Piękne kobiety kręciły się wokół niego, co denerwowało jego żonę. Była zazdrosna. On jednak podczas kłótni zawsze brał gitarę i zaczynał dla niej grać. Pewnego dnia to nie wystarczyło, wręcz rozwścieczyło jego partnerkę. Wyrwała mu instrument z rąk i rozbiła na jego głowie. To tylko oddaliło ich od siebie.
Gdy ulubieniec publiczności poznał na planie serialu Dorothy Provine, zatracił się bez pamięci. Wpadli w romans... Był jednak jeden problem — miał żonę, która o zdradzie męża dowiedziała się przypadkiem, gdy on zaczął we śnie wykrzykiwać imię nowej partnerki. I choć nazywały się tak samo, wokalistka była pewna, że to nie o nią chodzi, ponieważ na nią mówił albo „Squires” albo „Dot”.
Poza kłótniami rozdzielił ich natłok pracy. Artystka rzadko bywała w domu, promowała swoje krążki po całym świecie. Moore natomiast wyjechał do Australii, by nakręcić film „Porwanie Sabinek”. Na planie tej produkcji poznał 25-letnią wówczas Luisę Mattioli, która skradła jego serce. I choć nie mówił po włosku, a ona po angielsku, język nie stał im na przeszkodzie. Zostali kochankami, a po zakończonej pracy zamieszkali razem w Londynie. O niczym aktor jednak nie powiedział żonie. Dorothy dowiedziała się o zdradzie od lekarza rodzinnego z Bexley.Na początku mu nie uwierzyła, później odnalazła listy do męża z Włoch, które pisała mu Luisa, nie kryjąc namiętności i pożądania. Squires nie wystąpiła jednak o rozwód, lecz pozwała go o utratę praw małżeńskich. Batalia trwała aż 7 lat. W międzyczasie nachodziła ich w londyńskim domu i obrażała. Ostatecznie ich drogi się rozeszły w 1968 roku. Roger do samego końca miał wyrzuty sumienia, ponieważ wiedział, że to właśnie Dorothy zrobiła z niego wielką gwiazdę. Gdy 30 lat później dowiedział się o tym, że ma raka płuc, zapłacił za leczenie.
Roger Moore, Luisa Moore, 1970 rok
Trzecia żona Rogera Moore'a miała na jego punkcie obsesję. Później odszedł do jej przyjaciółki
Z Luisą Mattoli stanął na ślubnym kobiercu w 1969 roku. Trzy lata później nastąpił wielki przełom w jego karierze. Otrzymał propozycję wcielenia się w postać Jamesa Bonda, dzięki której zarobił wiele milionów. Wiódł już spokojne życie u boku żony, z którą w 1973 roku doczekał się trzeciej pociechy. I choć wydawało się, że już nic nie jest w stanie zniszczyć ich szczęścia, największym problemem okazała się sława. Ukochana aktora nieustannie bała się, że zostanie porzucona. Była zazdrosna i nie ukrywała tego przed mężem. Niemal zawsze go śledziła i regularnie szukała powodu do kłótni. On jednak do samego końca walczył o tę miłość. Gdy w 1993 roku zdiagnozowano u niego raka prostaty, wszystko się zmieniło. Żona namówiła męża, by przewartościował swoje życie. Uświadomiła go wówczas, że już nie darzy jej uczuciem.
Luisę porzucił na lotnisku w Genewie. Niedługo potem zadzwonił do niej i przyznał, że jest w związku z jej najbliższą przyjaciółką — Kristiną Tholstrup, młodszą od niego o 13 lat. Luisa zrobiła to samo, co jego była żona. Przez siedem lat utrudniała mu życie i nie chciała dać rozwodu. „On jest dla mnie martwy. On poważnie oszalał. Teraz jest nikim. Nie istnieje”, kwitowała.
Przypomnijmy, że czwartą żonę poznał na Riwierze Francuskiej. Byli wówczas sąsiadami. Gdy Kristina została wdową, wspierała ją Luisa. Ta przyjaźń jednak zakończyła się, gdy zaczęła romansować z jej mężem. Rozwód z trzecią żoną nastąpił w 2000 roku i kosztował aktora aż 10 milionów funtów. Z Kristine pobrał się jednak z dala od mediów, w tajemnicy 10 marca 2002 roku w Kopenhadze. „Nie powiedzieliśmy, kiedy się pobierzemy — żadnej rodzinie, nikomu. Albo robi się z tego pieśń i taniec, albo robi się to bardzo cicho. Poszliśmy do małego kościoła i mieliśmy trzech chórzystów. W Danii tańczysz mały walc weselny po ceremonii, więc zatańczyliśmy. Potem ksiądz zrobił nam dwa martini, a w hotelu czekały na mnie ostrygi. To był wspaniały dzień”, mówił. Para mieszkała na dwa domu w Szwajcarii i w Monako. Do samego końca wiedli spokojne i szczęśliwe życie u boku dzieci i wnuków. Ich związek przerwała śmierć artysty 23 maja 2017 roku.
CZYTAJ TEŻ: Natalia Niemen opowiedziała o dorastaniu w domu gwiazdy. Jakim ojcem był Czesław Niemen?
Roger Moore, Kristina Tholstrup, 2014 rok