Reklama

Jej bohaterki są intrygujące, niezależne, trudne do złamania. A jednocześnie wrażliwe. Jak ona. Emocjonalność nie ułatwia jej życia, ale wrodzona zaciętość nie pozwala roztkliwiać się nad sobą. Sport hartuje jej ducha, a syn i partner serce. Magdalena Boczarska oprowadza Beatę Nowicką po swoim wewnętrznym świecie.

Reklama

Magdalena Boczarska o macierzyństwie, wychowaniu synka. Jakim dzieckiem jest Henio?

Macierzyństwo jest takim granicznym doświadczeniem. Czego dowiedziałaś się o sobie jako matka?

Macierzyństwo to jedna wielka lekcja wybaczania sobie własnych niedoskonałości. Lekcja wiedzy o samej sobie. Nie zawsze podoba mi się to, co odkrywam… Myślałam, że będę zupełnie inną mamą, dużo bardziej cierpliwą, wyrozumiałą, idealną. Nie jestem. Doszłam już do tego, żeby głośno powiedzieć: „Jestem najlepszą mamą, jaką mogę być, z egzemplarzem, który mi się trafił, w tych konkretnych okolicznościach życiowych i będąc takim człowiekiem, jakim jestem”. Wiem, że się staram. Uczę się nie gonić za mirażami, bo życie jest ulotne. Składa się z małych chwil. Brzmi jak banał, ale staram się te chwile zauważać i doceniać. Być „tu i teraz” z synem.

Znam to… Zawsze jest milion rzeczy, które nas rozpraszają, odciągają.

No właśnie! Aktorstwo i macierzyństwo to dwa pojęcia, które się nawzajem znoszą. Oba wymagają totalnego zaangażowania. Uczę się, żeby się przy Heniu zatrzymać. On naprawdę niewiele wymaga. Chce mieć mamę tu i teraz i precyzyjnie mi to komunikuje.

Zobacz też: Różnica wieku nie ma dla nich żadnego znaczenia. Oto historia Magdaleny Boczarskiej i Mateusza Banasiuka

Dorota Szulc

Masz mądre dziecko…

…za mądre czasami. Trafiło mi się późne, szalenie intensywne macierzyństwo. Najwidoczniej los wiedział, co robi. W grudniu Henio kończy sześć lat i ja naprawdę czuję, że niedługo nie będzie mnie potrzebował. Nie cofnę czasu, nie powtórzę jego dzieciństwa. Zostaną mi wspomnienia wspólnych chwil. Oboje z Mateuszem dajemy mu dużo miłości i bezwarunkowej akceptacji. Chcielibyśmy, żeby był dobrym, wrażliwym człowiekiem, uważnym na innych. To zresztą działa w obie strony. Macierzyństwo zmieniło mnie jako kobietę i aktorkę. Otworzyło we mnie nowe rejony wrażliwości.

Rozmawiamy o poszukiwaniu swojej tożsamości. Wiem, że ważnym sposobem odkrywania świata były dla Ciebie podróże.

I to się nie zmieniło. Nie ma znaczenia, czy jadę do jakiegoś miasta w Europie, czy na daleką egzotyczną wyprawę. Podróże dają mi poczucie wolności. W zależności od momentu życia, w którym jestem, są dla mnie ucieczką od codzienności, sposobem na odpoczynek, celem samym w sobie. Dla mnie jako aktorki podróże są bardzo ważnym źródłem inspiracji. Część zdjęć „Różyczki 2” była kręcona w Izraelu, z ekipą spędziliśmy tam tydzień. Zanim urodził się Henio, byłam w Izraelu 11 razy! Pamiętam pierwszą podróż z przyjaciółką i swój zachwyt tym tyglem kulturowo-religijnym. Dla judaizmu i chrześcijaństwa Jerozolima jest najważniejszym miejscem na świecie, dla islamu drugim po Mekce. Energia tego miejsca jest niesamowita. W powietrzu unosi się zapach kadzideł, Orientu i przypraw. Wszędzie czuć mistycyzm. W liceum miałam świetną polonistkę, która powiedziała, że gdyby mogła zabrać na bezludną wyspę tylko jedną książkę, byłaby to Biblia. Biblia jako uniwersalna opowieść o obyczajach, historii, kulturach i moralności. O tym, co jest dobre, a co złe.

Cały wywiad w nowym numerze VIVY! Magazyn dostępny w punktach sprzedaży od 28 września.

Sesja powstała przy współpracy biura podróży Itaka.
Sprawdź też: Magdalena Boczarska i Mateusz Banasiuk opublikowali rodzinne zdjęcia. Tak wyglądał ich weekend na Podlasiu

Co jeszcze w nowej VIVIE! 18/2023?

Maciej Musiałowski - aktor i muzyk. Gdy przekroczył próg XVIII-wiecznego pałacu, zmieniło się jego życie…

Dorota Szulc

W O TYM SIĘ MÓWI: Campbell, Crawford, Evangelista i Turlington spotkały się po latach w serialu „The Super Models”. Czym chcą nas zainteresować dzisiaj?

Ewa Ewart kręciła filmy dokumentalne o wojnach i katastrofach. Tym razem nakręciła poetycką opowieść o raku.

Bartek Wieczorek/Visual Crafters

Piotr Trojan o tym, jak introwertyk odnalazł się w trudnym świecie artystycznym.

Olga Majrowska

Od kiedy Elżbieta Romanowska została prowadzącą program „Nasz nowy dom”, musi się mierzyć z niewyobrażalnym hejtem.

Olga Majrowska

W VIVIE! Extra - Anja Ringgren Lovén ratuje w Nigerii dzieci wykluczone z powodu przesądów.

A także PODRÓŻE z ITAKĄ i VIVĄ! Ponad 100 destynacji na całym świecie, ekskluzywne hotele, rajskie plaże. Z rodziną lub we dwoje. Co wybierzesz?

W numerze specjalny dodatek z wybranymi kierunkami i hotelami na wakacje 2024 roku, a także wywiad z ambasadorką ITAKI, wspaniałą aktorką Magdaleną Boczarską o podróżowaniu, smakowaniu życia i odkrywaniu świata. Życzymy wspaniałej podróży! I do zobaczenia!

Reklama

TO WYDANIE VIVY! możesz kupić też z kremowym mleczkiem do kąpieli i pod prysznic.

Dorota Szulc
Reklama
Reklama
Reklama