Reklama

"11 minutom" Jerzego Skolimowskiego ubył jeden rywal w walce o Oscara w kategorii "Najlepszy film nieanglojęzyczny". Amerykańska Akademia Filmowa zdyskwalifikowała afgańskiego kandydata do statuetki, uznając, że "Utopia" zawiera zbyt dużo scen w języku angielskim.

Reklama

"To najbardziej kontrowersyjny oscarowy sezon, jeśli chodzi o zgłoszenia filmów w językach obcych. Film z Afganistanu to trzeci, który okazał się za mało zagraniczny, by dostać szansę w walce o Oscara. Dołączył do długiej listy filmów, które przez lata zostały ukarane za to, że nie spełniają surowych norm Akademii" - napisał branżowy magazyn "Hollywood Reporter".

"Utopia" w reżyserii Hassana Nazera jest trzecim filmem, który w tym roku został zdyskwalifikowany. Wcześniej odrzucono kandydatów z Chin ("Lang tu teng") i Panamy ("Caja 25"). Ponieważ jednak decyzje te zostały podjęte przed końcowym terminem zgłoszeń, który wyznaczono na 12 listopada, oba kraje zdołały zgłosić w to miejsce inne tytuły. W przypadku Afganistanu jest inaczej i kraj ten nie będzie w tym roku reprezentowany.

World Film Production

Główną rolę w "Utopii" zagrała Malalai Zikria

Polacy i 79 konkurentów

Zdyskwalifikowany film opowiada historię Afganki, która bardzo pragnie zostać matką. Niestety jej mąż został okaleczony podczas wojny, co uniemożliwia mu spłodzenie dziecka. Kobieta przyjeżdża do Wielkiej Brytanii, by dokonać sztucznego zapłodnienia. Pracownik banku spermy podmienia próbkę od anonimowego dawcy na swoją... To właśnie z racji brytyjskiej części produkcji jest w niej - zdaniem członków Akademii - za dużo dialogów w języku angielskim.

"Hollywood Reporter" zauważa, że to strata dla Oscarów, bo film ma już za sobą pierwsze sukcesy. Zaledwie kilka tygodni temu był pokazywany podczas Asian World Film Festival w Los Angeles i grająca główną rolę Malalai Zikria zdobyła nagrodę dla najlepszej aktorki.

Czy odpadnięcie "Utopii" coś zmienia dla polskich "11 minut"? Teraz nasz kandydat ma 79 rywali do oscarowej nominacji wśród najlepszych filmów nieanglojęzycznych, m.in. bardzo mocny szwedzki film "Gołąb przysiadł na gałęzi i rozmyśla o istnieniu", niemiecki "Labirynt kłamstw" i węgierską produkcję "Syn Szawła". Oscarowe nominacje zostaną ujawnione 14 stycznia. Wtedy dowiemy się, czy "11 minut" znajdzie się na liście.

Rozdanie nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej odbędzie się po raz 88. Ceremonia, którą poprowadzi komik Chris Rock, zaplanowana jest na 28 lutego 2016 roku w Dolby Theatre w Los Angeles.

Sony Pictures Classics

Niemiecki kandydat do Oscara - "Labirynt kłamstw"

Sony Pictures Classics

"Gołąb przysiadł na gałęzi i rozmyśla o istnieniu" - to szwedzki kandydat do Oscara

Przeczytajcie także: "11 minut" Jerzego Skolimowskiego polskim kandydatem do Oscara oraz Polski film na krótkiej liście do Oscara. Historia młodej kobiety, która popełniła straszny czyn

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama