Reklama

Andrzej Kopiczyński całe życie szukał prawdziwej miłości. Kilkukrotnie stawał na ślubnym kobiercu, ale to właśnie z Ewą Żukowską doczekał się jedynego dziecka — Katarzyny. „Jako córka mam o nim dużo serdecznych, ciepłych myśli. Ale nasza relacja nie była łatwa ani tylko słodka”, mówiła córka artysty. Podkreśla jednak, że wiele łączyło ją z ojcem i mimo wszystko starał się być zarówno dobrym ojcem, jak i dziadkiem dla swoich wnucząt.

Reklama

[Artykuł aktualizowany 13.10.24 r.]

Andrzej Kopiczyński — relacja z byłą żoną i córką. Kim jest Katarzyna Kopiczyńska?

Ponad 8 lat temu Super Express informował, że Andrzej Kopiczyński nie utrzymywał dobrych relacji z byłą żoną — Ewą Żukowską, z którą doczekał się jedynej córki — Katarzyny. „Owszem, jestem byłą żoną pana Andrzeja, tak, mam z nim jedną jedyną córkę, ale to tyle”, mówiła. Co więcej, gdy zmarła ostatnia żona artysty — Monika Dzienisiewicz-Olbrychska i aktor został sam, wprost mówiła: „Nie mam pojęcia, kiedy odbędzie się pogrzeb, bo ta sprawa mnie nie interesuje, mojej córki też”.

Przypomnijmy, że córka artystów po ich rozstaniu została przy mamie. „Rodzice rozstali się, gdy miałam cztery lata. Zamieszkałam z mamą i babcią. Ale tata mnie odwiedzał. Z moją babcią był w dobrej relacji. Nie mam wątpliwości, że kochał mnie bezwarunkową, ojcowską miłością, nawet jeśli nie był ze mną przez cały czas. Choć po rozwodzie z mamą nie zostaliśmy zintegrowaną rodziną. W ogóle nie uczestniczyłam w „nowym” życiu taty, które ułożył sobie z ostatnią partnerką, Moniką Dzienisiewicz-Olbrychską. Z ich domu nie mam więc żadnych wspomnień. Ja po prostu tatę miałam dla siebie, w moim (i mojej mamy) domu, na różnych wyjściach, wycieczkach i wyjazdach. W tym na jego ukochanej działce” czytaliśmy w Życiu na Gorąco.

Z niektórych źródeł wynika, że Katarzyna była przy ojcu do samego końca. Gdy aktor zachorował na Alzheimera, miała nie opuszczać go na krok. Przypomnijmy, że Andrzej Kopiczyński odszedł 13 października 2016 roku, zaś w 2018 roku w prasie pojawiły się informacje dotyczące nagrobka aktora. Okazało się wówczas, że Katarzyny Kopiczyńskiej nie było stać na piękny grób. W tamtym czasie rząd Prawa i Sprawiedliwości zaproponował jej, że zasponsoruje pomnik. Ona jednak stanowczo odmówiła. „Doceniam gest ze strony Ministerstwa Kultury i dziękuję za propozycję. Nie mogę i nie przyjmę pomocy ze strony rządu, którego nie akceptuję. Mój tata z całą pewnością również by sobie tego nie życzył. Nawet jeżeli to miałoby oznaczać spoczywanie pod gałązką świerkową przez lata. Zresztą tak by lubił.

Był bardzo skromnym człowiekiem, kochał przyrodę, spokój, wieś i wszystko, co proste i naturalne. Gdyby sam miał wybierać miejsce pochówku, raczej byłoby to gdzieś pod drzewem i kamieniem niż w grobowcu. To mój ojciec, znałam go
mówiła w rozmowie z WP.

„Gdyby było mnie stać na pomnik w takim miejscu na Powązkach, to już by był. Skromny. I taki stanie. Nie wiem, kiedy. A do tego czasu nie dzieje się tam nic złego”, podsumowała.

A co dzisiaj robi jedyne dziecko ulubieńca widzów? „Skończyłam studia na wydziale medycyny weterynaryjnej SGGW, już dawno, bo 25 lat temu. Ale nie pracuję w zawodzie weterynarza. Zajmuję się artystycznym makijażem permanentnym i medyczną pigmentacją rekonstrukcyjną. Z tym wiążę swoją przyszłość”, mówiła.

CZYTAJ TEŻ: Grób Andrzeja Kopiczyńskiego zdobi wyjątkowa rzeźba. Wcześniej pomnik był skromniejszy

Warszawa, 1978 rok, Andrzej Kopiczyński z córką Katarzyną w swoim mieszkaniu

Warszawa, 1978 r. Andrzej Kopiczynski - polski aktor n/z z dzieckiem w swoim mieszkaniu.,Image: 428612692, License: Rights-managed, Restrictions: Cena minimalna dla publikacji online 50 zł a dla drukowanych 250 zł, Model Release: no, Credit line: Andrzej Wiernicki / Forum
Andrzej Wiernicki / Forum

Córka Andrzeja Kopiczyńskiego wspomina ojca

Dwa lata temu 48-letnia wówczas Katarzyna Kopiczyńska po raz pierwszy postanowiła otworzyć się na temat sławnego ojca. W rozmowie z dziennikarką Życia na Gorąco wspomniała aktora. Przyznała wówczas, że ich relacja nie była kolorowa. „Jako córka mam o nim dużo serdecznych, ciepłych myśli. Ale nasza relacja nie była łatwa, ani tylko słodka. Był ojcem z krwi i kości. Z całą pewnością był ze mną w różnych momentach życia. A poza tym był uroczym facetem z ogromnym poczuciem humoru, świetnie wychowanym przez moją babcię Helenę i dziadka Konstantego. Dżentelmenem w najlepszym znaczeniu tego słowa”, zwierzała się w tej samej rozmowie.

Zobacz także: Mieli romans w „Czterdziestolatku”, mówiła o nich cała Polska. Prawda wyszła na jaw po latach

Katarzyna Kopiczyńska podkreśliła również, że ją i ojca łączyła miłość do zwierząt i przyrody. „Tata w ogóle bardzo kochał naturę. Spędzaliśmy dużo czasu razem, zabierał mnie w wiele malowniczych miejsc. Często ruszaliśmy poza Warszawę, bo uwielbiał odpoczywać na łonie przyrody. Kochał spokój, wieś i wszystko, co proste i naturalne. Uważał, że wszyscy powinniśmy dbać o środowisko. Martwił się, że tak zaśmiecamy naszą planetę”, czytaliśmy.

„Cudowne lasy, czyste jeziora sprawiały, że do dziś jestem fanatykiem przyrody. Od tej pory datuje się też moja wędkarska pasja. Mam żaglówkę, którą przystosowałem do wędkowania, więc łowienie ryb pozostało moim najlepszym relaksem”, mówił przed laty ulubieniec publiczności.

Jakim dziadkiem był Andrzej Kopiczyński?

Katarzyna Kopiczyńska doczekała się czwórki dzieci: 26-letniego Kacpra, 20-letnich bliźniaków Łukasza i Tomka oraz 14-letniej córki — Tosi. Okazuje się, że serialowy Stefan Karwowski chciał być jak najlepszym dziadkiem dla swoich wnucząt. „Przyjeżdżał do mnie i spędzał z nimi czas. Lubił się z nimi wygłupiać, ale też chodził do szkoły i do przedszkola moich synów. Jako aktor w ich szkole chętnie czytał uczniom różne literackie dzieła. Gdy miał czas, nie odmawiał”, wspominała córka aktora.

Dzisiaj mija 8 lat od śmierci wybitnego aktora.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wspólne życie nie było im pisane, rozstali się przez zazdrość. Historia miłości Andrzeja Kopiczyńskiego i Marii Chwalibóg

Reklama

Andrzej Kopiczyński z córką Katarzyną, 2003 rok

scena z: Andrzej Kopiczyñski SK: Polska 2002, andrzejki w hotelu Mercure, Andrzej Kopiczyñski z córk¹ Katarzyn¹ fot. Mikulski/AKPA
Mikulski/AKPA
Reklama
Reklama
Reklama