Był dla niej jak ojciec, wspierał i otaczał opieką. Katarzynę Cichopek i Andrzeja Precigsa łączyła wyjątkowa więź
„Zawsze byłeś obok, z otwartym sercem”, wspominała aktorka
Otaczał ją ojcowską opieką, wspierał prywatnie i zawodowo. Informacja o śmierci Andrzeja Precigsa była dla Katarzyny Cichopek wielkim ciosem. Od ponad 20 lat spotykali się na planie serialu M jak miłość, gdzie wcielała się w jego córkę, Kingę Zduńską. Żegnała przyjaciela w poruszających słowach.
Katarzyna Cichopek pożegnała Andrzeja Precigsa. Był dla niej jak ojciec
Andrzej Precigs odszedł w nocy z 26 na 27 sierpnia 2023 roku w wieku 74 lat. Informacja o jego śmierci pogrążyła w żałobie bliskich, fanów i zasmuciła środowisko artystyczne. Był wspaniałym aktorem teatralnym filmowym i serialowym, reżyserem dubbingu. Miał do zrealizowania kolejne produkcje, marzenia i plany. Nie zdążył ich wypełnić.
„Z przykrością informujemy, że odszedł Andrzej Precigs - wspaniały aktor teatralny, filmowy i serialowy oraz reżyser dubbingu. Od lat związany z Teatrem Polskiego Radia. Były członek Zarządu Głównego ZASP oraz były prezes Fundacji Artystów Weteranów Scen Polskich. Żegnaj Przyjacielu", przekazał Związek Artystów Scen Polskich.
W poruszających słowach Andrzeja Precigsa żegnała także Katarzyna Cichopek. Po raz pierwszy spotkali się na planie zdjęciowym do serialu M jak miłość, gdzie wcielał się w jedną z głównych postaci – Zbigniewa Filarskiego, ojca Kingi Filarskiej-Zduńskiej. Aktorów połączyła wyjątkowa więź. Znali się ponad 20 lat, wspierali się zawodowo i prywatnie. Byli jak rodzina. To on otaczał ją opieką na planie produkcji i pomagał na początku aktorskiej drogi.
Gdy Katarzyna Cichopek zaczynała grać w M jak miłość, była w klasie maturalnej. „Byłam bardzo młodą dziewczyną, traktowałam na początku swoją pracę bardziej jako hobby, myśląc sobie, że to zaraz się skończy, że wcale tak długo to trwać nie będzie, więc bawiłam się tym, cieszyłam się tym”, mówiła w rozmowie z Newserią. Od początku miała okazję współpracować ze wspaniałymi aktorami i twórcami. „Pracujemy ze sobą od lat, jesteśmy zgrani i przeważnie doskonale się rozumiemy. Dla mnie to nie tylko praca, ale również przyjaźnie, rozwój i zdobywanie doświadczenia nieprzerwanie od 23 lat", pisała.
Katarzyna Cichopek kilka dni temu zamieściła w sieci wpis, który rozrywał serce. Post opatrzyła serią zdjęć z przyjacielem. „Andrzeju, Tatusiu... Byłeś mi niezwykle bliski. Od pierwszego dnia zdjęciowego otaczałeś mnie ojcowską opieką. Wspierałeś mnie zarówno w mojej karierze aktorskiej, jak i prywatnie. Zawsze byłeś obok, z otwartym sercem. Chciałbym Ci podziękować za każdą chwilę i rozmowę, które mieliśmy. Moje serce jest w żałobie. Będę tęskniła. Przytulam mocno Twoją rodzinę, która zawsze była dla Ciebie najważniejsza. Żegnaj, Przyjacielu…”, pisała serialowa Kinga.
Aktorka wspominała Andrzeja Precigsa także podczas porannego wydania programu Pytaniu na Śniadanie. Katarzynie Cichopek trudno było powstrzymać łzy. „To był niesamowicie ciepły człowiek, bardzo rodzinny, mój przyjaciel. Człowiek, którego poznałam 23 lata temu. Jest mi bardzo przykro. Wyrazy współczucia dla rodziny. Andrzeju, tatusiu, żegnaj”, mówiła.
Sprawdź też: Pogrzeb Andrzeja Precigsa. Katarzyna Cichopek ze łzami w oczach pożegnała swojego serialowego ojca
Katarzyna Cichopek, Andrzej Precigs, maj 2003
Wdowa po Andrzeju Precigsie zwróciła się do Katarzyny Cichopek. Te słowa poruszają
We wtorek 5 września na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim w Warszawie odbyło się uroczyste pożegnanie aktora. W ostatniej drodze towarzyszyła mu rodzina, przyjaciele, a także koledzy i koleżanki. Nie zabrakło Emilii Krakowskiej, Marcina i Rafała Mroczków, Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, Hanny Mikuć.
Każdy, kto znał Andrzeja Precigsa doskonale wiedział, jaką miłością darzył sztukę i potrafił zarażać pasją innych. Z szacunkiem i sercem na dłoni podchodził do ludzi. Podczas uroczystości nie zabrało poruszających wspomnień. Katarzyna Cichopek złożyła na grobie bukiet białych róż. Po uroczystości pogrzebowej wraz z Maciejem Kurzajewskim podeszła do wdowy po aktorze, by złożyć kondolencje. Wtedy Katarzyna Precigs zwróciła się do niej i wypowiedziała słowa, które z pewnością ją wzruszyły. „Byłaś jak jego trzecia córka”, miała usłyszeć gwiazda M jak miłość [cytat za Pudelek.pl].