Fot. Gałązka / AKPA
Pożegnanie

Pogrzeb Andrzeja Precigsa. Katarzyna Cichopek ze łzami w oczach pożegnała swojego serialowego ojca

Wspierał ją Maciej Kurzajewski. Nie zabrakło momentów wzruszeń...

Marcjanna Maryszewska 5 września 2023 14:05
Fot. Gałązka / AKPA

Andrzej Precigs zmarł 26 sierpnia. We wtorek 5 września na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim zgromadziły się tłumy, aby pożegnać zmarłego aktora. Wśród żałobników m.in. Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski, bracia Marcin i Rafał Mroczek, Izabella Olejnik i Emilia Krakowska. Podczas uroczystości pogrzebowych padły poruszające słowa...

Pogrzeb Andrzeja Precigsa

"Z przykrością informujemy, że odszedł Andrzej Precigs — wspaniały aktor teatralny, filmowy i serialowy oraz reżyser dubbingu. Od lat związany z Teatrem Polskiego Radia. Były członek Zarządu Głównego ZASP oraz Fundacji Artystów Weteranów Scen Polskich. Żegnaj przyjacielu…" — napisano na profilu Związku Artystów Scen Polskich 27 sierpnia 2023 roku. Uwielbiany aktor zmarł dzień wcześniej po długich zmaganiach z chorobą.

Tydzień później, we wtorek 5 września po południu rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe Andrzeja Precigsa. Msza żałobna odbyła się w kaplicy Halpertów na Cmentarzu Ewangelicko-Augsburskim przy ulicy Młynarskiej 54 w Warszawie.

Głos zabrał aktor i prezes Związku Artystów Scen Polskich, a prywatnie bliski przyjaciel zmarłego artysty — Krzysztof Szuster. Przemawiając, wspomniał on pierwsze lata ich wieloletniej znajomości. "Żegnamy dzisiaj przedwcześnie zmarłego artystę, aktora, reżysera, działacza ZASP-u. Znałem się z Andrzejem od lat młodzieńczych. Podziwialiśmy go w słynnych na całe męskie liceum pw. św. Augustyna pastorałkach, które zawsze przygotowywała klasa maturalna. Śpiewał, recytował, grał na instrumentach, pisał teksty. Człowiek orkiestra. Razem uczestniczyliśmy w zajęciach koła teatralnego, prowadzonego przez znakomitego aktora, Adama Mularczyka…" — mówił podczas przemówienia w kaplicy.

Dodał, że miłość do teatru i sztuki pokierowała dalszą karierą zawodową Andrzeja Precigsa. Jego początkowe plany zakładały zostanie nauczycielem, lecz z czasem obrał najwłaściwszą dla siebie ścieżkę. "Andrzej był pochłonięty przez sztukę. Ze zdziwieniem przyjęliśmy jego wybór polonistyki, a nie szkoły teatralnej po maturze. Miłość do teatru bierze jednak górę. Porzuca Uniwersytet Warszawski, dostając się na wydział aktorski Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej i Filmowej, Telewizyjnej w Łodzi, którą kończy w 1972 r."

Aktorzy "M jak miłość" i "Klanu" żegnają zmarłego przyjaciela z planu

Andrzej Precigs w serialu "M jak miłość" od lat wcielał się w Zbigniewa Filarskiego, czyli ojca Kingi Filarskiej-Zduńskiej, granej przez Katarzynę Cichopek. Kilka dni przed pogrzebem aktora Super Express dowiedział się, że osoby pracujące na planie produkcji tego dnia będą miały wolne od pracy. "Wszystkie zdjęcia zaplanowane na 5 września zostały odwołane, by każdy z aktorów i ekipy mógł osobiście pożegnać kolegę" — przekazała tabloidowi osoba powiązana z produkcją. Tego dnia aktorka pojawiła się na pogrzebie serialowego taty w towarzystwie Macieja Kurzajewskiego, który wspierał ukochaną w trudnych chwilach. 

Pojawiły się również inne gwiazdy — prywatnie koledzy i koleżanki Andrzeja Precigsa z planów zdjęciowych. Nie zabrakło m.in. braci Marcina i Rafała Mroczków, Izabelli Olejnik, czy też Emilii Krakowskiej.  

Katarzyna Cichopek

Katarzyna Cichopek, pogrzeb Andrzeja Precigsa
Fot. AKPA

Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski

Katarzyna Cichopek, Maciej Kurzajewski, pogrzeb Andrzeja Precigsa
Fot. AKPA

Marcin Mroczek

Marcin Mroczek, pogrzeb Andrzeja Precigsa
Fot. AKPA

TAGI #pogrzeb

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Spędziliśmy dzień z Małgorzatą Rozenek-Majdan! Tak mieszka, tak pracuje...

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARYLA RODOWICZ o poczuciu zawodowego niedocenienia, związkach – tych „gorszych, lepszych, bardziej udanych” i swoim azylu. KAROLINA GILON I MATEUSZ ŚWIERCZYŃSKI: ona pojechała do pracy na planie telewizyjnego show, on miał przeżyć przygodę życia jako uczestnik programu… MAREK TORZEWSKI mówi: „W miłości, która niejedno ma imię, są dwa kolory. Albo biel, albo czerń. A ja mam tę biel, a to wielkie szczęście…”.