Reklama

Drugi tydzień kwietnia upłynął pod znakiem filmów Jerzego Hoffmana. Reżyser, który w połowie marca świętował 92. urodziny, zjawił się na imprezie kulturalnej przypominającą fanom jego największe dzieła. W ostatnich latach rzadziej pojawiał się publicznie, lecz takiej okazji przegapić nie mógł. Był niekwestionowaną gwiazdą wieczoru!

Reklama

Jerzy Hoffman zaskoczył swoją obecnością. Tryskał energią i dobrym humorem

Nazywany "wielkim hetmanem polskiego kina" Jerzy Hoffman wyreżyserował m.in. "Trylogię" Henryka Sienkiewicza, co do dziś uznaje się za jego największy sukces. W jego dorobku artystycznym znajduje się wiele innych wybitnych dzieł: "Prawo i pięść", "Trędowata", czy też kultowy "Znachor z 1982 r., od którego premiery mija właśnie równo czterdzieści dwa lata. W 2011 r. powstał ostatni, jak dotąd, film reżysera "1920 Bitwa Warszawska".

Jerzy Hoffman, VIVA! 13/2021

Szymon Szcześniak/Visual Crafters

W ostatnich latach wyraźnie zwolnił tempa i nie stanął przed kamerą ponownie, lecz spotkania z wielbicielami wciąż przynoszą mu tyle samo radości, co kiedyś. Teraz nadarzyła się ku temu specjalna okazja. W dniach 8-11 kwietnia odbył się przegląd jego filmów, zorganizowane przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich. Wszystko z okazji 92. urodzin reżysera, które miały miejsce kilka tygodni temu. W środowy wieczór minęło również 50 lat od premiery nominowanego do Oscara "Potopu" (1974), dając zgromadzonym kolejny powód do celebrowania.

SPRAWDŹ TEŻ: Jolanta Kwaśniewska bryluje na salonach i czaruje uśmiechem. Wszyscy patrzyli tylko na nią!

Jerzy Hoffman pojawił się na wydarzeniu w towarzystwie Daniela Olbrychskiego, czyli odtwórcy roli Kmicica. Rozmowę z bohaterami wieczoru przeprowadziła Grażyna Torbicka. Reżyser chętnie zabawiał zgromadzonych anegdotkami z planu filmowego, tryskał energią oraz zachwycał doskonałą formą!

Reklama

[Tekst opublikowany na Viva Historie 14.04.2024 r.]

Reklama
Reklama
Reklama