Film Zabawa w chowanego: „Był na tyle bezczelny, że nas dotykał i całował, gdy rodzice byli w domu”
Co pokazuje nowy film braci Sekielskich?
Film Zabawa w chowanego to drugi dokument Tomasza i Marka Sekielskich dotyczący pedofilii wśród księży. Produkcja skupia się na historii trzech chłopców: braci: Bartłomieja i Jakuba Pankowiaków oraz Andrzeja Hurnego, którzy byli wykorzystywani przez tego samego księdza. Film miał swoją premierę 16 maja 2020 roku w serwisie Youtube i jest kontynuacją filmu Tylko nie mów nikomu. O czym opowiada nowy film Sekielskich Zabawa w chowanego?
Film Zabawa w chowanego - o czym
Zabawa w chowanego opowiada o wątkach, których nie udało się zmieścić w poprzednim dokumencie braci Sekielskich, Tylko nie mów nikomu. Kontynuacja filmu o pedofilii wśród duchownych początkowo miała mieć premierę w marcu, ale z powodu pandemii koronawirusa przesunięto ją. Jeszcze kilka tygodni temu Tomasz Sekielski w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl tłumaczył: „Nie chcemy, aby film zginął w politycznym szumie, ale uznaliśmy, że chcemy go pokazać”. Reżyser zdradził również, że mimo kontynuacji, jest to inny obraz niż Tylko nie mów nikomu: „Jest zupełnie inaczej opowiedziany. Są oczywiście łzy i emocje. Gdyby film przeszedł bez echa byłbym zdziwiony, wydaje mi się, że opisuje pewne mechanizmy, konkretne osoby i problemy”.
I faktycznie, obok tego filmu nie da się przejść obojętnie. Historia trzech dziś dorosłych już mężczyzn - braci: Bartłomieja i Jakuba Pankowiaków oraz Andrzeja Hurnego - którzy byli wykorzystywani przez tego samego księdza, jest naprawdę wstrząsająca. „Księża, którzy krzywdzili dzieci, czuli się bezkarnie. Wiedzieli, że to, co może spotkać ich złego, to w najgorszym przypadku zmiana parafii. Tak też się działo. Byli przenoszeni, krzywdzili kolejne dzieci i nikt nie reagował. Udawano, że się nic nie dzieje. I takich historii, i takich osób zgłasza się do mnie wciąż bardzo wiele. Naprawdę skala tego procederu, przynajmniej z tych maili, jest bardzo duża”, mówił o produkcji Tomasz Sekielski w rozmowie z Magazyn TVN24.
W filmie Zabawa w chowanego na początku widzimy historię braci Pankowiaków. Ich ojciec był organistą w kościele, mieszkali zaraz przy parafii. Ksiądz Arkadiusz H. często gościł w ich domu, z chłopcami spotykał się pod pretekstem nauki gry na instrumentach: „On był na tyle bezczelny, że dotykał nas i całował w czasie, kiedy rodzice byli w domu, bo wiedział, że jak mama wyjdzie z kuchni i będzie szła do pokoju, to zajmie jej to z 15 sekund i w tym czasie mógł zakończyć swoje działania”, mówi w filmie jeden z braci.
Do molestowania dochodziło, gdy chłopcy mieli po 8-13 lat. Bohaterowie produkcji przyznają, że ich rodzice zawsze przebywali w pobliżu, ale ich czujność była przez księdza tak uśpiona, że nie zdawali sobie sprawy, że w drugim pokoju, może dziać się coś takiego. „Był taki dzień, pamiętam jak dziś, że byliśmy sami wieczorem u niego na wikariacie. Myślałem, że to będzie prostsze… Kiedy sobie siedzieliśmy i rozmawialiśmy, było wszystko fajnie. W pewnym momencie usiadł obok mnie i zaczął mnie całować i włożył mi rękę w majtki”, wspomina bolesne chwile jeden z braci. Jak mówi Jakub, ta historia wciąż jest w jego głowie i nadal ciągle ją przeżywa: „Przez długi czas tak czułem, ciągła obecność osoby trzeciej w życiu. Ciągła. On zawsze ze mną jest, nawet teraz, tam stoi za mną, gdzieś z tyłu głowy. (...) Chodzę na terapię, jest o wiele lepiej, ale mam wrażenie, że pójdziemy razem do grobu i mam nadzieję, że po drugiej stronie, w niebie, już się nie spotkamy”, opowiada poruszony w filmie Zabawa w chowanego.
Trzeci bohater, Andrzej Hurny, również był molestowany przez tego samego księdza. Miał wówczas 10-11 lat. W materiale wspomina sytuację, gdy siedział nagi na łóżku księdza, a ten „samoczynnie odprawiał stosunek analny”. Jak sam przyznaje, dopiero ostatnio uświadomił sobie, że wtedy nawet do końca nie wiedział co się dzieje... W dokumencie wydarzenia związane z księdzem Arkadiuszem H. podsumowuje wprost: „Jest chory psychicznie. Większy mam żal do tych, którzy są wokół, którzy to widzą, patrzą na to, obserwują”.
W filmie Zabawa w chowanego poruszony zostaje także wątek przenoszenia księży do innych parafii, po padających na nich oskarżeniach o molestowanie seksualne nieletnich. Dziś po premierze filmu, oświadczenie w formie pisemnej i w formie wideo wydał abp Wojciech Polak, Prymas Polski oraz Delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. ochrony dzieci i młodzieży: „Film Zabawa w chowanego, który obejrzałem, ukazuje, że nie dochowano obowiązujących w Kościele standardów ochrony dzieci i młodzieży. Mam na myśli sposób traktowania osób pokrzywdzonych i ich rodzin, brak podjęcia odpowiednich działań w wyniku otrzymanych informacji o wykorzystywaniu seksualnym dzieci przez księdza, czyli niewypełnienie obowiązków nałożonych na przełożonego przez prawo kościelne”, zaczyna swoje oświadczenie Wojciech Polak. Więcej na temat oświadczenia Episkopatu na temat filmu braci Sekielskich znajdziecie tutaj>>
Od dziś film jest dostępny za darmo w internecie na oficjalnym kanale YouTube Tomasza Sekielskiego. Został on w całości sfinansowany za pieniądze pozyskane ze zbiórki. Przypomnijmy, że bracia Sekielscy zapowiadają także dwa kolejne filmy - jeden skupi się na postaci papieża Jana Pawła II w kontekście walki z przypadkami pedofilii wśród duchownych, a drugi na aferze SKOK-ów.