Reklama

Dla Colina Farrella synowie są całym światem. Aktor stara się poświęcać Jamesowi i Henry’emu Tadeuszowi cały swój wolny czas. Nie da się ukryć, że nawiązał z nimi wyjątkową relację. Niedawno hollywoodzki gwiazdor był widziany w towarzystwie młodszego syna, Henry’ego. A w marcu 2023 roku nastolatek debiutował u jego boku na czerwonym dywanie podczas gali rozdania Oscarów. Czy syn Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella pójdzie w ich ślady? Tak mówił o relacji z młodszym synem!

Reklama

Colin Farrell i Henry Tadeusz - relacja taty i syna

Hollywoodzki gwiazdor jest dumnym ojcem dwóch synów. Starszy, James jest owocem jego związku z modelką Kim Bordenave. Chłopiec cierpi na zespół Angelmana i ma problemy z podstawowymi czynnościami. Byli partnerzy troskliwie opiekują się synem. „On ma w sobie niezwykłą siłę i odwagę. To błogosławieństwo, że mam takiego syna”, opowiadał o Jamesie.

Drugiego syna Henry’ego Tadeusza aktor wychowuje wspólnie z Alicją Bachledą-Curuś. Para poznała się podczas pracy przy filmie „Ondine”. Uczucie z ekranu szybko przeniosło się poza plan zdjęciowy. Wkrótce tworzyli jedną z najpiękniejszych par show-biznesu. Wspólnie doczekali się synka, Henry'ego Tadeusza. Niestety, relacja zakochanych nie przetrwała próby czasu i partnerzy podjęli decyzję o rozstaniu. Mimo zakończonego związku, Alicha Bachleda-Curuś i Colin Farrell pozostają ze sobą w bardzo dobrych relacjach i dokładają wszelkich starań, by wyrósł na wspaniałego, dobrego człowieka. Naprzemiennie dzielą się opieką nad dzieckiem.

Czytaj też: Henry Tadeusz udzielił pierwszych wywiadów. Zdradził, jakim tatą jest Colin Farrell!

O relacjach, jakie łączą aktora z synem wspominała dumna mama. Okazało się, że Colin Farrell jest idolem chłopca. „Mają świetny kontakt. Wszyscy trzymamy sztamę, dlatego on czuje bezpieczeństwo i docenia nas”, opowiadała Alicja Bachleda-Curuś w 2022 roku w rozmowie z Radiem ZET. Byli partnerzy są zgodni w wychowaniu dziecka. Przez długi czas chronili Henry’ego przed zainteresowaniem mediów, by zapewnić mu spokojne dzieciństwo.

Niedawno o synu pary zrobiło się głośno. 13-latek wspierał tatę podczas 95. gali rozdania Oscarów. Colin Farrell walczył o statuetkę dla Najlepszego aktora w roli głównej. Blask fleszy, kamery i zamieszanie nie zestresowały nastolatka. Przy tacie czuł się bezpiecznie i pewnie. Henry udzielił także pierwszych wywiadów, w których opowiedział o relacji z ojcem. Był naturalny, błyskotliwy, a swoją szczerością w mgnieniu oka zdobył sympatię internautów. Colina Farrella trudno określić mianem surowego i wymagającego rodzica. „Jest zdecydowanie miły”, odpowiadał Henry dziennikarzom.

Mike Coppola/Getty Images

Henry Tadeusz Farrell, Colin Farrell, Oscary marzec 2023

Henry Tadeusz pójdzie w ślady rodziców? Colin Farrell chce go ustrzec przed aktorstwem

Tata i syn gdy tylko jest ku temu okazja spędzają ze sobą sporo czasu. Niedawno panowie byli widziani na wspólnym spacerze w Los Angeles. Fotografie wykonane przez paparazzi szybko obiegły sieć. W marcu 2022 roku Colin Farrell zdradził, że nastolatek czasami krytycznie ocenia jego sportowy styl ubierania się. Okazuje się, że na co dzień często chodzi w szortach. Gdy z Ellen DeGeneres zauważyła, że takie spodnie są bardzo modne, odrzekł: „Mój najmłodszy syn natychmiast by się z tobą nie zgodził, bo jest mocno zażenowany, kiedy je noszę. Mówi: „Proszę, tato, nie ubieraj tych szortów”. (...). A ja mu odpowiadam, że są wygodne”.

Czy Henry Tadeusz pójdzie w ślady rodziców? Bez wątpienia ma ku temu predyspozycje! Na pewno wykazuje zainteresowanie artystycznym światem. „W tej chwili, na nieszczęście, przejawia dryg aktorski. Jest naprawdę utalentowany. Myślę, że ten talent w nim jest. Na pewno będzie robił coś wokół filmu, czy reżyserował, czy grał”, mówiła w 2022 roku dumna mama. Jedyna rzecz, która zniechęca go do bycia aktorem, to związana z zawodem popularność. „[…] że trzeba wyjść przed szereg, zaprezentować się i być gotowym na krytykę”, tłumaczyła Alicja Bachleda-Curuś. Jednak Colinowi Farrellowi zależy na tym, by odwieść syna od tego zawodu, który jest nieprzewidywalny. Ma pewne obaw. „Colin bardziej niż ja chce go ustrzec przed aktorstwem. Ja miałam bardzo dobre wspomnienia, może dlatego, że zaczynałam jako dziecko. Miałam dość bezpieczną tę drogę. Myślę, że w pewnym wieku można już dostrzec, że Hollywood jest np. niebezpieczne, a ja byłam przed tym uchroniona. Myślę, że Colin przed tym chce go ostrzec i ochronić. Ale będzie robił, co będzie chciał”, tłumaczyła Alicja Bachleda-Curuś w rozmowie z Radiem ZET.

Życzymy wszystkiego, co najpiękniejsze!

Zobacz też: Brat Alicji Bachledy-Curuś to prawdziwy przystojniak! Spotykał się z... Pauliną Krupińską

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama