Christina Applegate przyznała, że córka zmieniła całe jej życie. Narodziny Sadie dały jej nadzieję i motywację do walki z chorobą
„Uczyniła moje życie o wiele lepszym. Otworzyła całą moją duszę”
Christina Applegate niejednokrotnie przyznała, że córka odmieniła całe jej życie. Aktorka opowiadała, że macierzyństwo dało jej nadzieję na dalsze życie i zmotywowało ją do walki z chorobą. Dziś Sadie Grace LeNoble ma 13 lat i łączy ją z mamą wyjątkowa relacja. Z okazji 53. urodzin aktorki wspominamy, co mówiła o ukochanej córce.
Christina Applegate o macierzyństwie, które zmieniło jej życie
Christina Applegate przywitała na świecie tylko jedno dziecko: córkę Sadie Grace LeNoble, która narodziła się ze związku aktorki z Martynem LeNoble w 2011 r. Jak opowiedziała przed laty magazynowi People, macierzyństwo zupełnie odmieniło jej życie. Gdy pierwszy raz wzięła maleńką dziewczynkę na ręce, poczuła falę prawdziwej miłości. „Poczułam, jak moje serce dosłownie po raz pierwszy się otwiera i ma ochotę owinąć się wokół niej. I jestem w niej coraz bardziej zakochany z każdą minutą dnia” przyznała.
Macierzyństwo sprawiło, że Applegate zyskała nową motywację do walki z chorobami. Przypomnijmy, że w 2008 r. zdiagnozowano u niej raka piersi. Ta druzgocąca wiadomość sprawiła, że całe jej dotychczasowe życie zmieniło się o 180°. Po jakimś czasie poddała się podwójnej mastektomii, jednak temat nowotworu jej nie opuszczał. „Musiałam mówić o tym słowie [rak — przyp. red.] częściej niż kiedykolwiek w życiu. Po pewnym czasie myślisz sobie: »Musi być we mnie coś jeszcze«”. W 2010 r. udało się jej zajść w ciążę, a 27 stycznia 2011 r. została mamą Jak mówi, macierzyństwo ją uratowało. „Teraz jestem mamą. Uzdrowiła mnie na wiele sposobów. Po prostu uczyniła moje życie o wiele lepszym. Otworzyła całą moją duszę” mówiła dla People.
Sprawdź także: Los nie oszczędzał Christiny Applegate. Walka z rakiem piersi, stwardnienie rozsiane...
Christina Applegate i jej córka Sadie Grace LeNoble — relacja
Gdy Sadie rosła, miłość jej matki rosła wraz z nią. Mijający czas sprawiał jedynie, że aktorkę łączyła z pociechą coraz bardziej zażyła relacja. Gdy została uhonorowana własną gwiazdą w hollywoodzkiej Alei Gwiazd, przyznała, że gdyby nie Sadie, która jest dla niej „najważniejszą osobą na tym świecie”, z pewnością nie osiągnęłaby takich sukcesów. „Jesteś warta o wiele więcej, niż myślisz. Jesteś taka piękna, miła, kochająca i mądra i interesująca, i każdego dnia jestem błogosławiona, że mogę się obudzić i zabrać cię do twojej szkoły. Jesteś dla mnie wszystkim” mówiła w 2022 r.
Gdy aktorka powróciła do pracy, bardzo często zabierała swoją córeczkę ze sobą na plan. „Nie zrobię tego, jeśli nie będę mogła jej zabrać. Musieli więc zbudować pokój dla niej, w którym są jej zabawki i łóżeczko, a ona tam śpi” mówiła o swojej roli w komedii Up All Night. Dzięki tej ekspozycji na świat show-biznesu, Sadie sama zaczęła interesować się aktorstwem i muzyką. Jest utalentowana, ale jej mama wcale nie pcha jej na siłę w tym kierunku. „Może studiować aktorstwo do 18. roku życia, a potem, jeśli będzie chciała to robić, ma prawo podjąć taką decyzję” mówiła.
Czytaj również: Christina Applegate. Życiowe zakręty jej nie złamały. Mimo nieuleczalnej choroby nie poddała się
Aktorka przyznała jednak, że jej choroba niestety miała duży wpływ na jej relację z córką. Chociaż uczucie, które je łączy, pozostaje niezmienne, obie nie mogą spędzać czasu w ten sam sposób, jak wcześniej. Christina Applegate przyznała, że z bólem obserwuje to, jak jej córka musi patrzeć na nią w takim stanie i pogodzić się z pewnego rodzaju stratą. „Tańczenie z nią każdego dnia. Codziennie odbieranie jej ze szkoły. Pracowanie w jej szkole, pracowanie w bibliotece. Bycie obecnym poza domem, poza moim łóżkiem. Ona już nie widzi takich rzeczy. Dla niej to także strata” mówiła w rozmowie z magazynem People w marcu 2024 r.
Córka Christiny Applegate również zmaga się problemami zdrowotnymi
Jakiś czas temu okazało się, że nie tylko Christina Applegate zmaga się z poważnymi chorobami, w tym ze stwardnieniem rozsianym. Niedawno 13-latka została zdiagnozowana z POTS, czyili zespołem posturalnej tachykardii ortostatycznej. Ta choroba sprawia, że córka aktorki ma problemy kardiologiczne oraz zmaga się z bólami głowi i omdleniami. Sadie Grace LeNoble opowiedziała o swoich dolegliwościach w podcaście MeSsy: „Nie mam pojęcia, co to właściwie jest, ale to coś związanego z autonomicznym układem nerwowym i wpływa na moje serce. Kiedy wstaję, bardzo, bardzo kręci mi się w głowie, a moje nogi stają się bardzo słabe i mam wrażenie, że zaraz zemdleję”.
Zobacz też: Nauczyciele bagatelizowali jej sytuację, córka aktorki usłyszała diagnozę. Wyznanie nastolatki porusza
Okazuje się, że nauczyciele na początku bagatelizowali stan zdrowia dziewczynki. „Mówili: „Robisz to, żeby wyrwać się z klasy. To prawdopodobnie tylko niepokój. Wracaj na zajęcia” przyznała. Dopiero wsparcie i troska jej mamy sprawiły, że nastolatka została odpowiednio zaopiekowana przez lekarzy i specjalistów. „Kocham cię i wiem, że wszystko będzie dobrze. Jestem tu dla ciebie i wierzę ci. I dziękuję za zwrócenie na to uwagi” mówiła swojej jedynej pociesze.