Anna Dymna jest jedyną żyjącą aktorką z „Samych swoich”. Po pół wieku ponownie pojawiła się w produkcji
Widzowie są zachwyceni jej kreacją w kontynuacji filmu!
Nowa odsłona „Samych swoich” to produkcja, na którą czekało wielu fanów zwaśnionych rodzin Kargulów i Pawlaków. Film „Sami swoich. Początek” pojawił się na początku tego roku w kinach, a jedną z osób, jakie zobaczymy na ekranie jest Anna Dymna. Okazuje się, że aktorka jest jedyną osobą z obsady sprzed pół wieku, która przed laty wcielała się w postać Ani Pawlak. Tym razem wystąpiła jednak w zupełnie innej roli...
[Artykuł aktualizowany 12.10.24 r.]
[Ostatnia publikacja na Viva Historie i VUŻ 14.10.2024 r.]
„Sami swoi. Początek” zachwycił kinomaniaków
Losy zwaśnionych rodzin Pawlaków i Kargulów przyciągały przez ekrany wielu widzów. Nic więc dziwnego, że fani kultowej produkcji wyczekiwali kolejnej odsłony ich historii, która pojawiła się w kinach w lutym 2024 r. Pół wieku temu w roli wnuczki, Ani Pawlak, w „Nie ma mocnych” oraz „Kochaj albo rzuć”, wystąpiła Anna Dymna, będąca dziś jedyną już aktorką, która występowała w oryginalnej obsadzie sprzed pięćdziesięciu lat. W najnowszym filmie zobaczyliśmy ją jednak w zupełnie innej roli...
Czytaj też: Gdy drugi mąż opuścił Annę Dymną, on pomógł wychować jej syna. Połączyła ich niechęć do miłości
Kadr z filmu „Sami swoi”, Władysław Hańcza, Wacław Kowalki, 1967 rok
Anna Dymna w „Samych swoich”. Kogo zagrała?
Saga Sylwestra Chęcińskiego od wielu lat bawi kolejne pokolenia Polaków. Anna Dymna to jedyna aktorka, która wystąpiła w oryginalnej produkcji i ponownie pojawiła się na ekranie, tym razem w filmie w reżyserii... Artura Żmijewskiego. „Kiedy dostałam ten epizod, to pomyślałam, że to znakomita okazja, by odbyć taką cudowną podróż w czasie, do przodu, do tyłu. To podróż do innej epoki, kiedy był inny świat, inni ludzie”, napisała w swoich mediach społecznościowych. Artystka wcieliła się w postać... prawujenki Ani Pawlak.
„Cofamy się o całe pokolenia. Pawlak i Kargul są dziećmi, wyrostkami... Zbyszek Zamachowski gra ojca Kazimierza Pawlaka, czyli dziadka Ani. Tenże pradziadek Ani ma brata, którego gra Adaś Ferency, a ja gram jego żonę, czyli wujnę Pecynichę, czyli prawujnę Ani Pawlaczki”, tłumaczyła te zawiłości Anna Dymna. „Na planie przewijały się dzieci w różnym wieku. Pytam małego chłopczyka, blondaska, który w pięknym ubranku gonił się na planie z dziewczynką wokół wozu z sianem: „A ty kim jesteś?”. Z dumą odpowiedział: „Ja jestem Witia, twój tata. Mama mi mówiła”. „A ja Jadźka, twoja mama”, dodała dziewczynka”, wyjaśniła aktorka.
Zobacz także: Tak brzmi prawdziwe imię Anny Dymnej. Jest zupełnie inne niż myślisz!
Anna Dymna, Janusz Chabior, „Sami swoi”, 2023 rok