Nigdy nie wyszła za mąż i nie zdecydowała się na dziecko. Edyta Olszówka już nie ukrywa, co było powodem
"Nie spełniam żadnych norm społecznych"
Jest jedną z najpiękniejszych polskich aktorek. Chociaż była w kilku wieloletnich relacjach, nigdy nie zdecydowała się na sformalizowanie żadnej z nich. Jej najgłośniejszym związkiem był ten z Piotrem Machalicą. Para spędziła ze sobą aż 10 lat, jednak doszło do rozstania. Edyta Olszówka na temat małżeństwa ma dość zdecydowane poglądy. Trwa w swoim postanowieniu i opinii od wielu lat. Dlaczego aktorka nigdy nie wyszła za mąż? Czy istnieje szansa, że zmieni jeszcze zdanie?
ZOBACZ TEŻ: Trendy 2024: ponadczasowa czerwień! Czas na przedłużenie jej popularności
Edyta Olszówka i związek z Piotrem Machalicą
Byli parą, jak z obrazka. Edyta Olszówka i Piotr Machalica spędzili ze sobą pięknych 10 lat życia. Wydawałoby się, że ich związek mógł trwać zawsze. A jednak nie przetrwał. W jednym z wywiadów Olszówka potwierdziła, że do rozpadu relacji przyczyniły się liczne plotki powielane przez media oraz presja otoczenia.
"Poczułam się przygnębiona tą sytuacją. Okazało się, że jestem jedyną podporą dla starszego ode mnie mężczyzny, od którego to ja powinnam oczekiwać bezpieczeństwa. Bałam się, chciałam uciekać" – wspominała Edyta Olszówka w wywiadzie cytowanym przez WPROST.
Wcześniej wielokrotnie mówili, że dali sobie drugie życie. Kiedy już oboje stracili wiarę w miłość, los skrzyżował ich drogi. Piotr Machalica dla Edyty Olszówki odszedł od żony. Wówczas media nie pozostawiły na nim suchej nitki. W końcu związał się z młodszą niemal o połowę kobietą, której reputacja oscylowała przy "pożeraczce męskich serc".
"Znaliśmy się z Piotrem od 10 lat ze wspólnej pracy w teatrze. Zawsze wierzyłam, że któregoś dnia zjawi się książę na białym koniu, ale nigdy nie spodziewałam się, że to będzie ten człowiek" - mówiła dla Gali.
Edyta Olszówka o małżeństwie
Aktorka nigdy nie wyszła za mąż. Nie została również matką. Żyje w zgodzie z własnymi przekonaniami i nie zamierza zmieniać niczego, aby odpowiedzieć na presję społeczeństwa. Taki stan jak najbardziej jej odpowiada.
"Nie spełniam żadnych norm społecznych. Nie jestem ani matką, ani żoną, instytucje takie mnie kompletnie nie interesują. Cały ten schemat społeczny również nie" — powiedziała nigdyś dla Pomponika.
Edyta Olszówka ma bardzo sprecyzowane poglądy, jeśli chodzi o kwestie małżeństwa. Aktorka stanowczo twierdzi, że przysięganie komuś czegoś do końca życia nie leży w je naturze. Jej wyjaśnienie jest bardzo racjonalne i odnosi się w zasadzie do relacji milionów ludzi na świecie, których małżeństwa kończą się rozwodem, chociaż wcześniej zarzekali się o wzajemnej miłości aż po grób.
"Nikomu nie byłabym w stanie niczego przyrzec do końca życia, nawet samej sobie, wie pan. A ludzie przyrzekają, że nie opuszczą się do końca życia. A po dwóch latach albo roku biorą rozwód... No i o co chodzi?" — mówiła w wywiadzie dla Pomponika.
W jednym z wywiadów dla Gali Edyta Olszówka podkreśliła, że w życiu ważne jest, aby móc wybrać to, kim się jest i by czuć się wolnym. Dodała również, aby "(...)w trudnym momencie życia przekierować uwagę z siebie na drugiego człowieka i dla niego coś zrobić".
Edyta Olszówka o braku dzieci
Chociaż dla wielu kobiet jest to spełnienie marzeń, Edyta Olszówka nie zdecydowała się zostać matką. Wielokrotnie podkreślała, że żyje zgodnie z własnymi przekonaniami i to, jak wygląda jej życie, jest jej świadomą drogą i wyborem.
Walka z uzależnieniem i trudne chwile
Życie nie szczędziło jej trudności. W pewnym momencie zdała sobie sprawę z towarzyszącego jej uzależnienia. Wielokrotnie media pisały, że walczy z depresją. Olszówka twierdziła jednak, że to samotność. Walczyła z własnymi demonami. Dziś każdy kolejny dzień to dla niej sukces, odkąd odnalazła własną drogę.
„Wiedziałam, że za dużo piję. Zmroziła mnie książka prof. Wiktora Osiatyńskiego. Zapamiętałam z niej, że alkoholik jako ostatni mówi o sobie, że nim jest. Nie chciałam żyć w zakłamaniu... Utraciłam godność w oczach samej siebie... Ulubione czerwone wino, szampan Don Perignon... Byłam w RPA, Australii, gdzie są wspaniałe szczepy... Nie zdążyłam spróbować! Odmawiam sobie czegoś, co kocham, co dawało ujście moim emocjom. Każdy dzień to małe zwycięstwo, ale z alkoholizmem borykasz się do końca” - mówiła w 2013 roku w wywiadzie dla magazynu "Elle".
Dziś jest szczęśliwa i kroczy własną ścieżką. Realizuje się aktorsko i przede wszystkim nie ulega presji otoczenia. Prowadzi życie zgodnie z samą sobą.
Edyta Olszówka, Jan Englert, „Mizantrop” - próba medialna, 06.12.2022 rok