Reklama

Cecylia Beydale zakochała się bez pamięci w Konstantym Adamie Czartoryskim i planowała wyjść za niego za mąż. Ujawniona przez matkę księcia rodzinna tajemnica nie tylko pozbawiła ją szansy na poślubienie ukochanego mężczyzny, ale i doprowadziła do obłędu.

Reklama

Cecylia Beydale: córka księżnej Izabeli Czartoryskiej

Panna Cecylia Beydale pojawiła się w pałacu Czartoryskich w Puławach w połowie lat 90. XVIII wieku – została przywieziona do Polski z Paryża w czasie rewolucji francuskiej. Bardzo szybko odnalazła się w nowym miejscu zamieszkania, a najbardziej lubiła spędzać czas w towarzystwie księżnej Marii Wirtemberskiej, córki księżnej Izabeli Czartoryskiej, pani na Puławach. To właśnie Maria jako pierwsza dostrzegła w Cesi – jak zwali ją mieszkańcy pałacu – wyjątkowe zdolności muzyczne i zapewniła jej staranne wykształcenie w tym kierunku. Panna Beydale uczyła się śpiewać, grać na fortepianie i komponować, a w wolnym czasie jeździła konno.

Przez kolejne lata Cesia wyrosła na piękną kobietę, która zwracała uwagę wielu przebywających w puławskim pałacu arystokratów. Ona jednak była bez pamięci zakochana tylko w jednym mężczyźnie – księciu Konstantym Adamie Czartoryskim. Serce przystojnego syna Izabeli Czartoryskiej należało już jednak do Anieli Radziwiłłówny, którą poślubił 20 lipca 1802 r. w należącym do książąt Radziwiłłów Nieborowie.

Księżna Izabela Czartoryska z Flemingów, na znanym portrecie Aleksandra Roslina, lata 70. XVIII wieku, fot. Grzegorz Kozakiewicz / Forum

Izabela Czartoryska z Puław, matka Cecylii Beydale

Cecylia Beydale i Konstanty Adam Czartoryski: zakazana miłość

Po sześciu latach młodziutka żona Konstantego Adama Czartoryskiego zmarła, pozostawiając go samego z czteroletnim synem Adamem Konstantym. Po kilkumiesięcznej żałobie książę zaczął myśleć o kolejnym małżeństwie i wtedy jego uwagę zwróciła piękna Cecylia Beydale. Wkrótce postanowił poprosić ją o rękę, lecz najpierw musiał uzyskać zgodę na małżeństwo od swojej matki Izabeli Czartoryskiej. Księżna stanowczo odmówiła, lecz nie chciała zdradzić przyczyny swej decyzji. W końcu przyciśnięta do muru wyznała synowi prawdę – nie może zostać mężem Cecylii Beydale, ponieważ jest ona… jego przyrodnią siostrą.

Księżna Izabela z Flemmingów Czartoryska znana była ze swojego bogatego życia uczuciowego. Chociaż przez ponad sześćdziesiąt lat pozostawała żoną księcia Adama Kazimierza Czartoryskiego, nie było tajemnicą, że para nie dotrzymuje sobie wierności. O córce pary Marii mówiono „Ciołkówna”, podejrzewając, że jej biologicznym ojcem jest król Polski Stanisław August Poniatowski herbu Ciołek. Starszy syn pary Adam Jerzy Czartoryski miał być z kolei owocem romansu Izabeli z rosyjskim dyplomatą Nikołajem Repninem, a ojcem Konstantego Adama był w rzeczywistości Armand Louis de Gontaut, książę de Lauzun.

Zapewne Adam Kazimierz Czartoryski byłby gotów i Cecylię wychować jak swoje dziecko, lecz kiedy przyszła na świat w 1787 r. w Paryżu, małżonkowie od dłuższego czasu przebywali osobno – Izabela spędzała większość czasu za granicą, a Adam Kazimierz w Siedlcach. Dziewczynka wychowywała się więc nieświadoma swojego pochodzenia pod nazwiskiem „Beydale”. Nawiązywało ono do jej biologicznego ojca – był nim pisarz koronny Kazimierz Rzewuski, potomek podlaskiej rodziny Beydów.

Czytaj także: To był największy romans w polskiej monarchii. Historia miłości króla Jana III Sobieskiego i królowej Marysieńki

Cecylia Beydale: oszalała z rozpaczy

Konstanty Adam Czartoryski z trudem zniósł dramatyczną prawdę o pochodzeniu narzeczonej, lecz już po kilku miesiącach znalazł sobie nowy obiekt westchnień – Marię Dzierżanowską, którą poślubił 20 marca 1810 r. w Wiedniu. Dla Cecylii świadomość, że nie może być z jedynym mężczyzną, którego kochała, była jednak nie do zniesienia. Przez resztę życia miała poważne problemy psychiczne – na przemian pogrążała się w melancholii lub wpadała w stan ekscytacji i wzmożonego podniecenia. Choć o jej rękę zabiegali minister skarbu Księstwa Warszawskiego Tadeusz Matuszewicz i oficer napoleoński Jan Skrzynecki herbu Bończa, stanowczo odrzucała zaloty kolejnych adoratorów.

W 1820 r. Kazimierz Rzewuski, który żywo interesował się losem nieślubnej córki (choć nigdy jej nie uznał), zapisał Cecylii w spadku pokaźny majątek. W marcu 1831 r., kiedy w czasie powstania listopadowego wojska rosyjskie zajęły Puławy, Beydale towarzyszyła Marii Wirtemberskiej i Izabeli Czartoryskiej w pieszej ucieczce z Puław. Kobiety znalazły schronienie w Wysocku w Galicji, a jednym z ich ważniejszych źródeł utrzymania stał się wówczas spadek Cecylii. W 1838 r. Cecylia i Maria zamieszkały razem w rezydencji Hôtel Lambert w Paryżu, która cztery lata później stała się własnością rodu Czartoryskich.

To właśnie w Paryżu 21 lipca 1851 r. Cecylia Beydale zakończyła swój smutny żywot. W jej uroczystościach pogrzebowych wzięli udział licznie zgromadzeni przedstawiciele rodu Czartoryskich. „Na łożu leżała postać jakby woskowa z podwiązaną twarzą. […] Uderzyło mnie, pamiętam, niesłychane podobieństwo wszystkich tych twarzy po raz pierwszy widzianych [książąt Czartoryskich – przyp. aut.] z ową twarzą zżółkłą i podwiązaną” – pisała po latach Zofia z Fredrów Szeptycka we Wspomnieniach z lat ubiegłych. Początkowo nieślubna córka Izabeli Czartoryskiej została pochowana na cmentarzu w Montmorency, a po kilku latach jej zwłoki przeniesiono do mauzoleum Czartoryskich w Sieniawie.

Odwiedzający Sieniawę turyści często zastanawiają się, kim jest tajemnicza osoba o obcobrzmiącym nazwisku wśród przedstawicieli znamienitego arystokratycznego rodu, nie mając pojęcia, że jest to córka słynnej pani na Puławach.

Reklama

Czytaj też: Katarzyna Habsburżanka. Ze strachu przed mężem zaszła w ciążę urojoną

Reklama
Reklama
Reklama