Była miłością Colina Farrella, mieli razem założyć rodzinę. Zostawił ją dla Alicji Bachledy-Curuś
Jak potoczyła się ich historia?
Brytyjska scenarzystka i powieściopisarka przed laty była związana z Colinem Farrellem. Według jej zapewnień, światowej sławy aktor miał nawet proponować jej założenie rodziny. Wspólne szczęście nie trwało jednak długo... Z czasem Emma Forrest została porzucona, gdy w życiu jej ukochanego pojawiła się inna kobieta. Bolesne rozstanie skłoniło ją do napisania książki „Twój głos w mojej głowie”, w której wspomina tę relację, a także... swoją rywalkę, którą rzekomo jest Alicja Bachleda-Curuś.
[Ostatnia aktualizacja treści na VUŻ-u 01.10.2024 r.]
Colin Farrell i Emma Forrest: mieli założyć razem rodzinę
W 2008 roku Emma Forrest przeprowadziła się do Los Angeles z Nowego Jorku. Miała wówczas za sobą ciężki okres oraz okresy depresyjne. Udało jej się jednak zostawić przeszłość za sobą i w końcu poczyć się na tyle silną, by zacząć na nowo układać swoje życie. Na początku tego roku do kin trafił film jej autorstwa „In Bruges”. Wspólnie z ekipą świętowała sukces produkcji w hotelu Chateau Marmont w Los Angeles. Ten moment miał również ogromny wpływ na jej późniejsze życie prywatne. Pisarkę przedstawiono wówcas „mężczyźnie o długich, spływających włosach”, jak opisywała go w swojej książce.
Mężczyzną, który według Emmy Forrest „wygląda jak najbardziej wyszczekany terrorysta na świecie, ale w rzeczywistości jest gwiazdą filmową o bogatej reputacji” okazał się być Colin Farrell. Para całą noc spędziła na rozmowach w ogrodzie, w trakcie których aktor starał się pokazać pisarce swoją wrażliwą stronę. Ona zaś uważała, że jest „najsmutniejszym mężczyzną, który sprawił, że śmiała się do rozpuku”. Z czasem wyznała mu, że zaskoczył ją fakt, iż nie próbował się z nią przespać. Hollywoodzki gwiazdor miał wówczas zapewnić, że za bardzo ją szanuje, by tak postąpić. Relacja między tym dwojgiem powoli zaczynała się rozwijać.
W tym samym czasie rozpoczęły się zdjęcia do filmu „Ondine”, w którym główną rolę grał Colin Farrell, a partnerowała mu Alicja Bachleda-Curuś. Aktor nie zapomniał jednak o Emmie i wciąż flirtował z nią... poprzez wiadomości tekstowe. „Właśnie dostałem fali mdłości na myśl o tym, że kiedykolwiek zranię twoje piękne uczucia”, miał napisać ukochanej. Po powrocie odwiedził ją w domu i ostrzegł: „Jeśli cię pocałuję, to będzie koniec”. „I tak właśnie jest”, możemy przeczytać w książce Emmy Forrest. Romans pary zaczął się coraz bardziej rozwijać, codziennie wysyłali sobie ogrom wiadomości tekstowych, a w końcu gwiazdor podarował pisarce... znoszoną koszulkę, by na co dzień mogła czuć jego zapach.
Colin Farrell poprosił nawet ukochaną, by wraz z nim przeszła po czerwonym dywanie podczas zbliżającej się premiery. Zbiegło się to w czasie z nagonką medialną na ich związek, a także na samą Emmę Forrest. Rozpisywano się, że nie jest zbyt ładna i idealna i nie do końca pasuje do roli dziewczyny wielkiej gwiazdy filmowej. Pisarka z bólem serca czytała te wszystkie komentarze. Sześć miesięcy później ukochany zaproponował jej, by wspólnie mieli dziecko. „Kiedy wrócę z tego filmu, zróbmy sobie miniaturowego człowieka, który rośnie”, cytowała Colina Farrella w swojej książce. Zakochani szybko zaczęli więc snuć plany, że doczekają się dziewczynki i dadzą jej na imię Pearl.
Czytaj też: Colin Farrell przyłapany na lotnisku z synem. Henry Tadeusz zachwycił wszystkich!
Emma Forrest, 2004 rok
Colin Farrell, Rome International Film Festival, 2008 rok
Colin Farrell i Emma Forrest: zostawił ją dla innej?
Niestety kolejne pół roku później ich bajkowa relacja dobiegła końca... Obietnice aktora spełzły na niczym. Po powrocie do ukochanej miał jej oznajmić, że „potrzebuje trochę przestrzeni”. Emma Forrest miała się wówczas zamknąć w łazience i odkrzyknąć mu przez drzwi, by zabrał sernik, który przygotowała specjalnie na jego powrót. Po rozstaniu z pisarką Collin Farrell początkowo odpisywał na jej wiadomości i telefony, jednak później całkowicie zerwał kontakt. „Zostałam zwolniona”, stwierdziła wówczas gorzko Emma Forrest. Po wspólnie spędzonym roku ich relacja dobiegła końca...
Gdy pisarka zaczęła powoli dochodzić do siebie po bolesnym rozstaniu, kolega wysłał jej link do strony internetowej, na której zobaczyła... Colina Farrella u boku ciężarnej Alicji Bachledy-Curuś. Syn pary, Henry Tadeusz, przyszedł na świat w 2009 roku, jednak niedługo później... jego rodzice się rozstali. O swojej rywalce, którą wcześniej nazwała „głupiutką”, napisała: „Nie znam jej historii (…) Przez całe życie czułam się jak Kasandra. Zawsze byłam bardzo związana z tym greckim mitem o dziewczynie, która widzi straszne rzeczy w przyszłości, ale nie można jej wierzyć. Wiem, że Colin jest kimś, kto miał swoje własne demony”. Pisarce zależało na tym, by były ukochany przeczytał jej wspomnienia i zobaczył, że „są czyste”. Miał również udzielić jej zgody na publikację.
Zobacz także: Byli razem trzy lata, doczekali się synka. Jak poznali się Colin Farrell i Alicja Bachleda-Curuś?