Walczył podczas wojny, został symbolem seksu po sześćdziesiątce. Tak żył John Forsythe
Aktor musiał wybrać dzień śmierci ukochanej żony
Joan Collins, czyli serialowa Alexis zwykła mawiać o nim, że był ostatnim dżentelmenem aktorskiej profesji. I nie ma w tym nic zaskakującego - John Forsythe uwielbiany był nie tylko przez widzów Dynastii z całego świata, ale także przez członków ekip filmowych. Zyskał sporą popularność oraz fortunę... Jednak dopiero w drugiej połowie swojego życia. Zmarł 1 kwietnia 2010 roku... Jakie tajemnice skrywał serialowy Blake Carrington?
Dzieciństwo i wszystkie prace Johna Forsythe’a
Był styczeń 1918 roku, gdy w stanie New Jersey przyszedł na świat John Forsythe. Wychowywał się w nowojorskim Brooklynie w rodzinie żydowskiej. Jego tata Samuel Jeremiah Freund, makler giełdowy, nie wyobrażał sobie, że syn może mieć artystyczny zawód. Aktorów uważał za niepoważnych. ,,Bałem się go – wspominał Forsythe – a nasza relacja pozostawiała wiele do życzenia. Ale pamiętam, że kiedy miałem 11 lat, powiedział: ,,Nie martwię się o ciebie, John. Potrafisz o siebie zadbać, dasz sobie radę”, opowiadał później aktor cytowany przez Onet.
Młodzieniec imał się wielu zawodów. Pracował jako komentator meczów bejsbolowych, goniec, kelner, windziarz czy kierowca ciężarówki. Wszystko to w oczekiwaniu na role, bo John Forsythe powiedział w końcu rodzicom, że chciałby grać w teatrach i przed kamerami. Ojcu trudno było przełknąć taki pomysł na życie syna, ale ostatnie dał mu swoje wsparcie. W czasach studenckich to za namową taty aktor jeździł z grupą dzieci z występami. Jeszcze zanim nadeszła II wojna światowa sam zadebiutował w filmie Cel: Tokio. Potem wstąpił do armii.
ZOBACZ TAKŻE: Tajemnica romansu Maryli Rodowicz i Daniela Olbrychskiego. Tragedia odcisnęła na nich bolesne piętno
John Forsythe, 1956
John Forsythe, około 1985 roku
Gdy nadeszły lepsze czasy, nie narzekał na brak propozycji zawodowych. By dobrze zarabiać wybierał propozycje telewizyjne. Występował w serialach, programach, miał też własne show. Największą popularność przyniosły mu dwie rzeczy: użyczenie głosu Charlesowi Townsendowi w ,,Aniołkach Charliego" oraz rola Blake’a Carringtona w Dynastii.
Zobacz również: „Dużo bardziej udało mi się życie prywatne”. Dlaczego Aleksandra Zawieruszanka zniknęła z ekranu?
John Forsythe w Dynastii. Zawieszenie kariery, śmierć w 2010 roku
Zanim aktor trafił na zawodową żyłę złota, musiał jeszcze uporać się z problemami zdrowotnymi. W 1979 roku przeszedł poczwórną operację wszczepienia bypassów, dzięki którym dobrze funkcjonował aż do 92 roku życia!
W 1981 odebrał telefon z decyzją, że to właśnie jego wybrano do ważnej roli w Dynastii. Mowa o postaci kultowego Blake’a Carringtona. Rolę tę pierwotnie miał grać George Pepparg, ale poróżnił się ze scenarzystami. Tak przebieg zdarzeń ogromnie ucieszył Krystle Linda Evans. „Gdy zobaczyłam, kto zajmie miejsce George’a, niemal zemdlałam. Ze szczęścia! Bo proszę sobie wyobrazić... John Forsythe! Kochałam się w nim na zabój jako nastolatka. Pracowaliśmy potem razem na planie jednego z odcinków popularnego w latach 60. serialu »Bachelor Father«. Miałam wtedy zaledwie 18 lat... Byłam głupiutka i po uszy zakochana", opowiadała TeleTygodniowi.
John Forsythe w Dynastii wraz z innymi bohaterami serii
Linda Evans jako Krystle Grant Jennings Carrington, John Forsythe jako Blake Carrington, serial „Dynastia”, około 1981 roku
John Forsythe grał w Dynastii aż dziewięć lat. W każdym odcinku tego serialu choć jedna scena była z jego udziałem. Wszystko ku uciesze widzów, którzy w liczbie 150 milionów obserwowali na całym świecie losy bohaterów. Aktor śmiał się, że dopiero w wieku 60 lat został symbolem seksu. Według gazet miał być też najlepiej zarabiającym aktorem Hollywood tamtego czasu.
I choć na ekranie jego postać zamieszana była w różne relacje i skandale, prywatnie John Forsythe był o wiele spokojniejszy. Doczekał się trzech żon i trójki dzieci. Jego druga wybranka Julie Warren zmarła w 1994 roku po długiej chorobie. To ulubieniec widzów musiał podjąć dramatyczną decyzję o odłączeniu jej od aparatury podtrzymującej życie. By znów – po raz ostatni w życiu – się zakochać, potrzebował kolejnych 8 lat.
Czytaj też: Bezwarunkowa miłość, która rozkwitała w hospicjum. Oto niezwykła historia Patryka i Żanety Galewskich
Od lat 90. gwiazdor tylko gościnnie pokazywał się w telewizji. Po przerwaniu kariery rzadko można było zobaczyć go na ekranie. W roku 2006 przekazano, że ulubieniec widzów toczy walkę z rakiem jelita grubego. Cztery lata później zmarł. Za przyczynę śmierci podano nie nowotwór a powikłania po zapaleniu płuc.
Dla widzów już na zawsze będzie czarującym magnatem naftowym z serialowego rodu Carringtonów.
John Forsythe, 1981
John Forsythe, 2000, w wieku 82 lat