Uznawana jest za jedną z najpiękniejszych aktorek, choć sama z powodu swojej urody często miała kompleksy. Przed laty Agnieszka Wagner związana była z Piotrem Adamczykiem, jednak relacja ta nie przetrwała próby czasu. Później aktorka odnalazła szczęście u boku Jerzego Jurczyńskiego, z którym doczekała się córeczki. Poznaj ich historię.
Artykuł aktualizowany 17.12.2023
Agnieszka Wagner – kariera i związek z Piotrem Adamczykiem
Śmiało można powiedzieć, że jest jedną z najpiękniejszych polskich aktorek. Mimo to Agnieszka Wagner często ubolewała nad swoim typem urody, tłumacząc, że aparycja „dworskiej dziewczyny” ogranicza ją zawodowo, a reżyserzy obsadzają ją najchętniej w rolach eleganckich kobiet, często z minionych epok. „Mam problem z moim typem urody. Jestem niedzisiejsza, niemodna. Prywatnie to lubię, ale zawodowo mnie to ogranicza. Reżyserzy nie widzą mnie jako kobiety współczesnej, choć nią jestem i dobrze sobie radzę. Pochodzę z bloku, ale kojarzę się z dworkiem. A na role kobiet z dworku nie ma zapotrzebowania”, tłumaczyła w rozmowie z Faktem.
Na swoim koncie ma wiele niezapomnianych kreacji aktorskich, zarówno na ekranie, jak i na deskach teatru. Mogliśmy ją oglądać m.in. w filmach „Quo vadis”, „Dotknięci”, „Listy do M.”, „Pierścionku z orłem w koronie”, „Ciemnej stronie Wenus”, „Liście Schindlera” Stevena Spielberga, a także w serialach, takich jak „Fala zbrodni”, „Pierwsza miłość”, „Barwy szczęścia” oraz „Niania”, gdzie wcieliła się w nieżyjącą żonę Maksymiliana Skalskiego, Annę. Agnieszka Wagner wystąpiła również w filmie „Jestem mordercą” u boku Piotra Adamczyka. Ta rola była dla niej wyjątkowa o tyle, że w produkcji wcieliła się w żonę aktora, z którym kiedyś... rzeczywiście była w związku.
Piękna aktorka szybko wpadła w oko koledze po fachu, Piotrowi Adamczykowi. Ten ujął ją urokiem osobistym oraz inteligentnym dowcipem i wkrótce zaczęli się spotykać. Agnieszka Wagner trwała w tym związku cztery lata, jednak relacja nie przetrwała. Powodem miała być przesadna zazdrość aktora. „On zostawiał ją samą w mieszkaniu, nawet nie przedstawiał znajomym. Czuła się opuszczona i zdana wyłącznie na siebie”, wyznał tygodnikowi Świat i Ludzie znajomy pary. Aktorzy wydawali się tworzyć udany związek, więc ich rozstanie było sporym zaskoczeniem.
Czytaj też: Ona zaakceptowała jego przeszłość, on był przy niej do końca... Poruszająca historia miłości Michała Wójcika
Piotr Adamczyk i Agnieszka Wagner, 1.01.1997
Agnieszka Wagner: mąż, dzieci, rodzina
Po rozstaniu pary swoją szansę wykorzystał Jerzy Jurczyński, były dziennikarz i specjalista od reklamy, a ówcześnie rzecznik prasowy klubu piłkarskiego Wisła Kraków. Starania mężczyzny o uczucie pięknej aktorki się opłaciły i udało mu się skraść jej serce. Wkrótce Agnieszka Wagner została jego żoną. Małżonkowie żyli więc pomiędzy Warszawą a Krakowem.
„Są ludzie, którzy w związku szukają adrenaliny, i są tacy, którzy dążą do harmonii. Należę do tego drugiego typu. Myślę, że związki oparte na podobieństwach są bardziej stabilne. Różnice oczywiście są wskazane, ale te uzupełniające się jak yin i yang. W tej kwestii ja mam podejście nieco bardziej idealistyczne, a on — realistyczne. Czyli poza kolorem włosów i siłą ekspresji są między nami jeszcze inne drobne różnice”, mówiła aktorka Onetowi.
Choć między małżonkami zdarzały się trudniejsze momenty, są razem do dziś. Wspólnie doczekali się córki Heleny. Narodziny dziewczynki całkowicie odmieniły życie Agnieszki Wagner. Aktorka nie koncentrowała się już tak mocno na sobie, dzięki czemu znacznie zmniejszyły się niektóre z jej kompleksów, zaczęła też bardziej lubić samą siebie. „Nie boję się przyznać, że macierzyństwo wywraca życie do góry nogami. Kobieta przed i po urodzeniu pierwszego dziecka jest niby ta sama, ale to już inny człowiek. Dziecko to jest taki stały, najpewniejszy i najjaśniejszy punkt w moim świecie. Cały świat się wokół niego obraca”, mówiła Faktowi o macierzyństwie.
Zobacz także: Życie nie rozpieszczało Michała Wójcika. Gdy stracił nadzieję na szczęście, poznał Jani
Agnieszka Wagner, Jerzy Jurczyński, Larchmont Polo Team, 2004 rok
[Tekst opublikowany na Viva Historie 05.04.2024 r.]
