Agnieszka Kotulanka cieszyła się ogromną sympatią widzów, a sporą popularność przyniosła jej rola w „Klanie”. Choć od jej śmierci minęło już ponad 5 lat, to co jakiś czas na jaw wychodzą nowe fakty z jej życia. Jednym z nich jest relacja z Krzysztofem Stelmaszykiem. Według znajomych aktorki, to właśnie przez tę relację rozpadło się jej małżeństwo z Jackiem Sas-Uhrynowskim...
Agnieszka Kotulanka i Krzysztof Stelmaszyk – jak się poznali?
Poznali się przy dziekanacie na aktorskim wydziale warszawskiej PWST, kiedy Krzysztof Stelmaszyk miał niespełna 20 lat. Agnieszka Kotulanka była wówczas na ostatnim roku studiów, a on je dopiero zaczynał. Widywali się na korytarzach przez kilka miesięcy, jednak nigdy ze sobą nie rozmawiali. Po wielu latach aktor przyznał, że już wtedy po cichu do niej wzdychał. Ich drogi rozeszły się całkowicie, kiedy przyszła gwiazda „Klanu” skończyła studia.
Po latach spotkali się ponownie w Teatrze Współczesnym. Był 1984 rok, a Krzysztof Stelmaszyk był właśnie po ślubie. Agnieszka Kotulanka z kolei związana była z Jackiem Sas-Uhrynowskim, z którym stanęła na ślubnym kobiercu zaraz po uzyskaniu dyplomu. Cała trójka się zaprzyjaźniła, a za kulisami wprost mówiono, że mąż aktorki przymyka oko na jej flirt z kolegą, jednak cały czas miał ich na oku. Ona jednak, pomimo wielkiej sympatii do Krzysztofa Stelmaszyka, pozwala się adorować, ale bardzo uważała, żeby nie przekroczyć cienkiej granicy.
Agnieszka Kotulanka, "Klan", 2006 rok
Agnieszka Kotulanka i Krzysztof Stelmaszyk – romans. Jak potoczyła się ich znajomość?
W 1989 roku aktorka i Jacek Sas-Uhrynowski zdecydowali się na wyjazd z Polski, by szukać pracy w Kanadzie. Krzysztof Stelmaszyk miał się wówczas obawiać, że niespełniona miłość znów zniknie z jego życia, tym razem może na zawsze... Przeznaczenie chciało, że jakiś czas po tym, jak Agnieszka Kotulanka z mężem wyjechała z kraju, aktor dostał zaproszenie od krewnych mieszkających w Toronto. Poleciał wraz z żoną i synami. Jednak ani on, ani ona nie potwierdzili nigdy, że spotkali się w Kanadzie.
Po paru latach zarówno aktorka, jak i Krzysztof Stelmaszyk wrócili do Polski bez swoich ukochanych. Małżeństwo Agnieszki Kotulanki i Jacka Sas-Uhrynowskiego się skończyło, a żona aktora nie miała zamiaru wracać. Natychmiast pojawiły się spekulacje, że powodem rozpadu tych związków był romans gwiazdy „Klanu” i Krzysztofa Stelmaszyka. W kraju widywano ich razem, jednak nawet najbliżsi pary nie wiedzieli, co tak naprawdę ich łączy.
Jacek Sas-Uhrynowski zażądał rozwodu z żoną, bo, jak wyznał po latach, dowiedział się o jej bliskiej relacji z ich wspólnym znajomym, jednak nigdy nie zdradził, czy chodziło wówczas o Krzysztofa Stelmaszyka. Ten z czasem zakochał się w Agnieszce Glińskiej, reżyserce, z którą doczekał się córki Janiny, zaś po powrocie z Kanady Agnieszka Kotulanka związała się z Pawłem Wawrzeckim. Relacja dawnych znajomych ze studiów zaczęła się stopniowo ochładzać, aż z czasem całkowicie stracili kontakt. Mówi się, że aktorka często zastanawiała się nad tym, jak potoczyłoby się jej życie, gdyby związała się z Krzysztofem Stelmaszykiem i została z nim w Kanadzie...
Zobacz także: Zaiskrzyło między nimi od razu. Ewa Sałacka chciała Zbigniewa Wodeckiego na wyłączność
Krzysztof Stelmaszyk, konferencja prasowa filmu "Pół serio", 2001 rok
