Reklama

Największą sympatię widzów zdobyli dzięki serialowi "Kasia i Tomek". W rzeczywistości tworzą bardzo zgrany duet, który do szczęścia nie potrzebuje ślubu. Joanna Brodzik i Paweł Wilczak wspólnie wychowują dwoje dzieci i chronią swoją prywatność. Jakie były początki ich miłości? Jak to się stało, że... zaiskrzyło?

Reklama

[Ostatnia aktualizacja tekstu 28 stycznia 2024]

Joanna Brodzik i Paweł Wilczak – od miłości na planie do prawdziwego uczucia

Aktorska para poznała się w 2002 roku podczas zdjęć do serialu „Kasia i Tomek”. Oboje grali postaci tytułowe – sympatyczną parę, która zmaga się z różnymi przeciwnościami losu. Początki ich relacji były czysto koleżeńskie, tym bardziej że Joanna Brodzik była wtedy w związku z Bartłomiejem Świderskim. Po niedługim czasie ten związek jednak się rozpadł, a aktorkę coraz częściej można było zobaczyć w towarzystwie Pawła Wilczaka.

Mikulski/AKPA

Joanna Brodzik, Paweł Wilczak, plan serialu „Kasia i Tomek”, 01.10.2002 rok

Tomek Pisinski / Studio69 / Forum

Joanna Brodzik, Paweł Wilczak, sesja karnawałowa, 02.12.2002 rok

Wielokrotnie byli widywani razem, ale pomimo pojawiających się pogłosek żadne z nich nie potwierdzało doniesień o łączących ich rzekomym uczuciu. Dopiero w 2004 roku Joanna i Paweł przerwali w końcu milczenie i oficjalnie przyznali, że są w związku. W tym czasie byli już właściwie nierozłączni. Mimo że są razem od wielu lat i darzą się ogromnym uczuciem, wciąż nie zdecydowali się na powiedzenie sobie sakramentalnego „tak”.

Oboje bardzo cenią sobie swoją prywatność, w związku z czym ujawniali mediom tylko tyle informacji, ile uważali za słuszne. „To jest tak, że ja zawsze byłem zwolennikiem tego, aby życie prywatne zostało życiem prywatnym”, mówił Paweł. Jednak w 2007 roku aktorzy podzielili się z fanami wspaniałą nowiną. Joanna Brodzik była w ciąży! Szczęśliwi rodzice spodziewali się bliźniąt. W lipcu 2008 roku na świat przyszli synowie pary – Jan i Franciszek. Czas po narodzinach chłopców był dla aktorskiej pary wymagający. "Oczywiście, że zdarzają się zgrzyty i kontrowersje. Pamiętam czas z dwóch, trzech lat po narodzinach chłopców, kiedy łatwo prowokowaliśmy stan zapalny. Niewyspani, zmęczeni, skakaliśmy sobie do oczu przez drobiazg. Kiedyś przyjaciółka domu była świadkiem awantury. Przerażona siedziała przy stole, gdy my wrzeszczeliśmy. ‘Boże, zaraz się rozstaniecie’, wyszeptała", wspominała aktorka na łamach Twojego Stylu.

Czytaj też: Katarzynę Dowbor łączy z córką wyjątkowa więź. Czym zajmuje się Maria Dowbor-Baczyńska?

PIOTR FOTEK/REPORTER

Kryzys w związku Joanny Brodzik i Pawła Wilczaka

Joanna i Paweł unikają medialnego szumu i strzegą swojej prywatności. Co jakiś czas pojawiają się jednak spekulacje o ich problemach i kryzysach w związku. W 2018 roku pojawiła się nawet informacja o rozstaniu pary. Przyczyną miały być problemy zawodowe mężczyzny i brak pracy. Z tego powodu to na Joannę spadła odpowiedzialność za utrzymanie rodziny i spłacanie kredytu. Oliwy do ognia dolał fakt, że Paweł Wilczak pojawił się na premierze filmu „Kler” z inną kobietą.

Na szczęście aktorzy nie poddali się i podjęli intensywną pracę nad swoją relacją. Według „Na żywo” wybrali się na Hawaje, aby spędzić więcej czasu ze sobą i mieć możliwość przepracowania swoich problemów. Zdecydowali się także na terapię, co pomogło im ostatecznie zażegnać kryzys i ocalić swoją miłość. Jak mówił sam Paweł Wilczak: „myślę, że trzeba się słuchać i być dla siebie dobrym, tylko tyle”.

Sprawdź również: Kasia Kowalska i Kostek Joriadis mają razem córkę. Aleksandra nie zamierza budować relacji z ojcem

Para udzieliła również wspólnego wywiadu, w którym wytłumaczyli się z kłótni, o których w mediach było coraz głośniej. "Jeśli ktoś mówi, że nie kłóci się ze swoim partnerem, nie bywa wobec niego wstrętny, nieuczciwy, niedobry, niegrzeczny - to znaczy, że to nie jest prawdziwy związek. W moim związku wszystkie te elementy istnieją na równi z tymi najwspanialszymi i oboje mamy poczucie, że jest ok" - ogłosiła defensywnie Joanna Brodzik w wywiadzie dla gazety.

Jednak ciemne chmury ponownie zgromadziły się nad związkiem niegdyś szczęśliwej pary. Okazuje się, że tym razem poróżniła ich... premiera książki Brodzik, która miała miejsce w listopadzie 2021.

„Umami. Opowieści i przepisy” jest niejako autobiografią debiutującej autorki, i ten fakt bardzo się nie spodobał jej partnerowi. Joanna Brodzik złamała tym samym zasadę, której oboje mieli się trzymać. Bowiem obiecali sobie, że nie będą informować publiki o ich życiu prywatnym. Zapiski gwiazdy miały być wyraźnym przekroczeniem ustalonej granicy."

Życzymy jednak parze dużo miłości, szczęścia i zrozumienia!

Krzysztof Jarosz / Forum
Reklama

Joanna Brodzik, Paweł Wilczak, Warszawa, 06,10.2014 rok. Premiera spektaklu „Di, Viv i Rose”

TRICOLORS/East News
ADAM JANKOWSKI/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama