Występowali razem w sesjach, udzielali wspólnie wywiadów. Czy Kasia Bosacka żałuje czegoś po rozstaniu?
W jakim miejscu jest dziś? „Jeszcze będę bardzo szczęśliwa w życiu”…
Czasem poukładane życie burzy się w jednej chwili. Doświadczyła tego Katarzyna Bosacka, która po ponad ćwierć wieku małżeństwa mierzy się z wyzwaniem – nauczyć się żyć w pojedynkę. Po tym, jak były mąż poinformował ją, że to koniec związku, specjalistka od zdrowego odżywiania stara się szukać w nowym otwarciu pozytywnych stron. Wiele siły wysyła tym samym innym paniom w podobnej sytuacji. A czy czegoś żałuje?
Kasia Bosacka – jak czuje się po rozstaniu?
Spotykamy się pod koniec listopada – kilka miesięcy po tym, jak małżeństwo Katarzyny Bosackiej zakończyło się. W jakim miejscu jest dziennikarka teraz? „Dziś jestem w bardzo dobrym momencie życia. Mam dużo energii i idę do przodu. Zawsze to, co się wydarza w życiu, jest po coś. Sprawa została zamknięta, rozpoczyna się nowe życie i nowa ja. Jestem pełna optymizmu, jeszcze będę bardzo szczęśliwa w życiu”, opowiadała Rafałowi Kowalskiemu z VIVY.pl.
Dodała też, jakie emocje towarzyszyły jej, gdy w sierpniu sklejała swoje serce, a sprawa zaczęła być publiczna. Przez falę artykułów na ten temat… „Tak naprawdę jeśli aktorem, prezenterem czy ja jak dziennikarką specjalistyczną, to zawsze w ten zawód wpisane jest bycie osobą publiczną. Musimy się na to godzić. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że ludzie będą się interesowali naszym życiem. A od nas zależy, jak wiele sprzedamy go w mediach. Ja nie pokazuję dzieci, nie pokazuję się na czerwonych dywanów, ale też nie widzę powodu, dla którego mam nie udzielać wywiadów”, wyznała przed naszą kamerą.
A czy nie żałuje dziś tego, że występowała z partnerem w sesjach zdjęciowych? Ze względu na granice prywatności nie wszystkie pary się na to godzą… „To prawda, ale musi mieć Pan świadomość, że mój były mąż był politykiem. Oboje byliśmy zatem osobami publicznymi i zdarzały się nam sesje. Zawsze to było uzgadniane we dwójkę. Teraz już tych sesji nie będzie, teraz będę tylko ja”, usłyszeliśmy.
Katarzyna Bosacka, Marcin Bosacki, 2020 VIVA!
Dla Katarzyny Bosackiej ważne jest dziś, by spełnić swoje marzenia - nauczyć się włoskiego, napisać książkę o zbieraniu porcelany oraz stawiać siebie na pierwszym miejscu. Np. poprzez wycieczki, które do tej pory często przekładała przez brak czasu. „Moja historia wielu kobietom w podobnej sytuacji dała nadzieję, otuchę i to, że możemy sobie poradzić. O tym zawsze będę mówić, bo zawsze wspieram kobiety”, powiedziała dziennikarka VIVIE.pl.
Co jeszcze zdradziła? Zobacz nasz wywiad wideo od początku do końca.
ZOBACZ TAKŻE DRUGĄ CZĘŚĆ WIDEOWYWIADU: Nowa miłość Katarzyny Bosackiej pozostanie tajemnicą. Dziennikarka obiecała sobie jedno...