Natasza Urbańska odczuła, jak okrutny umie być show-biznes: „To tak zwane hieny. Znikali i przestawali odbierać telefon"
Artystka odpowiedziała też na słowa Dody
Zrobiła wiele, by spełnić swoje muzyczne marzenia. Natasza Urbańska właśnie wydała EP-kę Fuuria i kilka promujących ją teledysków. Zanim to się udało, wiele lat pracowała na to, by wydawać piosenki na własnych zasadach. W rozmowie z VIVĄ.pl opowiedziała przed kamerą o lekcjach, które musiała odrobić, by przestać otaczać się nieprzychylnymi jej ludźmi. Odpowiedziała też na niedawny komentarz Dody i wyjawiła, czy ma dalej chęć wystąpić na Eurowizji.
Natasza Urbańska o fałszywych doradcach w show-biznesie
I Like It Loud było pierwszą piosenką, która przyniosła muzyczny rozgłos Nataszy Urbańskiej. Od wydania tego singla mija dziś 16 lat. Lat pełnych zacięcia i dalszej pracy. Czy przez ten czas artystka przekonała się, jak okrutne potrafią być kulisy show-biznesu? Tak, ale w ogóle tego nie żałuje.
„Tak zwane hieny pojawiały się w bardzo różnych momentach. Trudnych do przewidzenia. I to, kto jest z Tobą mimo wszystko, weryfikuje się w momentach najtrudniejszych. Kiedy noga się powinie, kiedy coś pójdzie nie po naszej myśli. I wtedy Ci ludzie-hieny znikają. Ci, którzy szli ze mną na szczyt i towarzyszyli mi na nim. A potem? Oni znikali i przestali odbierać telefony”, opowiadała VIVIE.pl Natasza Urbańska.
„To musiało się wydarzyć, bo ja nie potrzebuję poklepywania po plecach. Potrzebuję konstruktywnej krytyki, ale też osób, na których mogę polegać”, dodała przed kamerą naszego serwisu.
Doda o karierze Nataszy Urbańskiej. Odpowiedź wokalistki
Kilka tygodni temu Doda w rozmowie z nami wskazała Nataszę Urbańską jako najlepszą kandydatkę do bycia jurorką w The Voice Kids. Panie znają się i wspierają od lat. „Jest bardzo utalentowaną osobą”, wskazała. Dodała jednak, że ma też w sobie cechy, które nie pozwalają – jej zdaniem – rozwinąć w pełni skrzydeł. „Wydaje mi się, że Natasza nie jest doceniana, bo jest zbyt miła. Może też zamknięta w sobie i nie potrafi walczyć o siebie. Do The Voice Kids nadaje się jak najbardziej, bo tam trzeba dać dzieciom miłą stronę. Ale jeśli chodzi o show-biznes, który czasem jest brutalny, to miłych artystów wciąga się nosem”, usłyszeliśmy na początku sierpnia od Dody.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Weronika Marczuk dziewięć razy straciła ciążę. Nie poddała się w walce o wymarzoną córeczkę
Co na ten temat sądzi Natasza Urbańska? „Moim zdaniem nie ma za miłych osób. Nie wyobrażam sobie być bezczelną. Tak zostałam wychowana i mam w sobie ogromny szacunek. Mimo wielu sytuacji, przez które musiałam przejść albo byłam w nie wkładana, wychodziłam z nich zawsze z nieruszonym kręgosłupem moralnym. Dostałam to od moich rodziców. I nawet jak byłam zła, nie pokazywałam tego, bo to nie leży w mojej naturze”, powiedziała przed kamerą VIVY.pl.
„Wszystko, co zrobiłam do tej pory, to efekt mojej walki. Ale na co dzień nie widać tych codziennych kroczków, które robię. Mojej siły nie byłoby, gdyby nie wszyscy bliscy, którzy mnie wspierają od lat. […] Gdyby nie oni, pewnie byśmy dzisiaj nie rozmawiali”, dodała.
A czy Natasza chciałaby dalej wystąpić na Eurowizji? Okazuje się, że tak! Piosenkarka robi już teraz wiele w tym kierunku… Zobaczcie drugą część wywiadu wideo, którą poświęciliśmy Konkursowi Piosenki Eurowizji.