Artystka, żona, matka – Natalia Niemen na co dzień musi godzić kilka różnych ról. Mimo że – jak sama podkreśla – przez lata miała status „kury domowej”, dzisiaj nie wyobraża sobie jedynie zajmowania się domem. Z powodzeniem koncertuje i stara się realizować zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym.

Reklama

Kim są mąż i dzieci Natalii Niemen?

Prywatnie Natalia Niemen jest związana z Mateuszem Otremby, synem pastora i byłego prezesa fundacji Młodzież dla Chrystusa. Wychowują razem dwójkę nastoletnich synów: Bronisława i Wincentego oraz małą córeczkę. W książce Niebo będzie później, która ukazała się w październiku 2016 roku, wokalistka zdradziła, jak się poznali.

„Któregoś dnia zadzwonił do mnie niejaki Mate O. pod pretekstem, żebyśmy nawiązali współpracę. Odpowiedziałam mu, że „W porzo! Nie ma sprawy, koleś!”. Pamiętam, że byłam taka bezpośrednia i wyluzowana, a on się potem przyznał, że – przepraszam za wyrażenie – był „posikany”, wyznała córka Czesława Niemena.

Natalia Niemen o mężu i dzieciach

Co więcej, przyszły mąż na początku nie zrobił na niej wielkiego wrażenia - przynajmniej pod względem wizualnym.

„Na pierwszym spotkaniu nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Był ode mnie troszeczkę niższy, a ja nigdy nie brałam pod uwagę, że moim mężem mógłby być ktoś ode mnie niższy. Tymczasem on od razu się we mnie bujnął, choć zachował pokerową twarz”, zdradziła.

Zobacz także

Udało im się jednak stworzyć szczęśliwą rodzinę. Wszyscy jej członkowie mocno wspierają Natalię Niemen.

– Teraz jestem na takim etapie, że staram się łączyć te wszystkie aspekty i z pomocą mojej rodziny mi to wychodzi. Spoważniałam, bo przez lata było mi smutno z tego powodu, że nie mogłam realizować pasji i tłumaczyłam to sobie na różne sposoby, że tak trzeba, że ja nie muszę tego w ogóle realizować, że ja dam radę, że ja jestem bohaterką. Ale teraz jestem w takim przełomowym momencie mojego życia, że wiem, że nie jestem bohaterką i po prostu nie można tak robić. Jeśli Bóg daje talenty kobiecie, to kobieta jakoś – w miarę możliwości, nie za wszelką cenę – dobrze, gdy stara się je realizować i wtedy można poczuć się szczęśliwym. To się przekłada potem na życie domowe, na działania „kury domowej – zaznacza wokalistka.

Dodaje, że samorealizacja w jej przypadku nie byłaby możliwa, gdyby nie wsparcie najbliższych.

Reklama

– Jestem w stanie na razie podołać byciu mamą, żoną, gospodynią domową oraz artystką kilku sztuk tak naprawdę dzięki mojej rodzinie. Dzięki pomocy mojej mamy głównie, męża, babci, dziadka oraz dzięki pomocy moich synów, bo mam synów nastolatków i malutką córeczkę. Ta najmłodsza osóbka jest najbardziej delikatna i potrzebuje opieki - podkreśla Natalia Niemen

Reklama
Reklama
Reklama