Leszek Kuzaj: „To zawód, który kochałem. Był moim marzeniem od dzieciństwa"
Jakich emocji szukał podczas rajdów?
Leszek Kuzaj miał sześć lat, kiedy postanowił, że będzie się ścigał. ,,Gdy w szkole podstawowej pytali, kim chcielibyśmy być, ja zawsze odpowiadałem, że rajdowcem. A to były takie czasy, że równie dobrze mogłem mówić, że kosmonautą. I tak by mi nie uwierzyli. W końcu przestali pytać", mówi w nowym wywiadzie VIVY! Katarzynie Piątkowskiej. Leszek Kuzaj jest słynnym rajdowcem. Starty w wyścigach na całym świecie dawały mu zawsze spełnienie. „To zawód, który kochałem. Był moim marzeniem od dzieciństwa. Adrenalina na właściwym poziomie, rywalizacja. Przy każdym starcie podnosiłem poprzeczkę. Doskonaliłem się psychicznie i wytrzymałościowo", mówi w video VIVY!.
Leszek Kuzaj nie ukrywa, że pewność siebie nie wystarczy, żeby być świetnym kierowcą rajdowym. Konieczne jest odpowiednie wytrenowanie, opanowanie i koncentracja, a przede wszystkim doświadczenie.
,,Niektórzy myślą, że napędza nas złość, czy złe emocje. Nic bardziej mylnego. Siadając za kierownicą samochodu rajdowego trzeba umieć odciąć się od złości, agresji, smutku. Nie zawsze jest to możliwe", dodawał Leszek Kuzaj w rozmowie z Katarzyną Piątkowską.
Dziś jest szczęśliwy, poświęca się rodzinie i chciałby przeznaczyć więcej swojego czasu na doskonalenie umiejętności młodzieży.
Co jeszcze słynny rajdowiec zdradził w naszym video? Sprawdźcie sami!