Reklama

Macierzyństwo to dla niej najważniejsza rola. O swoim synku mówi z poruszeniem. Jest jej siłą napędową i priorytetem. ,,To prawdziwa mieszanka (śmiech). (...) Nie jest typowym bobasem. Bywa poważny, uważny, a przy tym jest ujmujący! Potrafi mnie przeniknąć wzrokiem na wskroś", mówi Kinga Korta o swojej pociesze.

Reklama

„Wcześniej byłam egoistką, a dziś czuję na sobie odpowiedzialność za drugie życie. Wydaje mi się, że wypełniają mnie takie pokłady miłości, którymi mogłabym obdarować całą gromadę dzieci. Dobrze jest kochać tak, jak nigdy do tej pory nie kochałam”, dodaje.

Reklama

Zobacz, jak wyglądały kulisy powstawania sesji zdjęciowej dla VIVY! Na planie cała rodzina znalazła się w komplecie!

Reklama
Reklama
Reklama