Kasia Struss o macierzyństwie, nowej życiowej roli i córeczce Alice

Była topmodelka, która... przeszła na zawodową emeryturę. Ale nie zwalnia tempa! Kasia Struss przyznaje, że odkąd zostałą mamą, jej życie nabrało zupełnie innych barw i zmieniło się na lepsze. Czym obecnie się zajmuje? W czym podobna jest do niej córeczka Alice? O tym opowiedziała przed naszą kamerą!

Kasia Struss o ciąży, macierzyństwie i swojej firmie

Czym obecnie zajmuje się 33-latka?

– Przede wszystkim jestem mamą i to jest najbardziej czasochłonne zajęcie. I oczywiście teraz buduję swoją markę. I także modeling od czasu do czasu – emerytowana modelka, bo już się przebranżowiłam, że tak powiem. I teraz właśnie skupiam się na wychowaniu mojego dziecka i także na mojej własnej firmie – zapewnia Kasia Struss.

A jak ciąża zmieniła jej życie?

– Ciąża przewróciła moje życie do góry nogami, ale w pozytywny sposób. I wszystkie te zmiany, które nastały w moim życiu przez to, były pozytywne i na plus. Zupełnie zmieniło mi się życie, zmieniło mi się postrzeganie świata. I odkrywamy ten świat na nowo z małą – deklaruje modelka.

W czym córka jest podobna do Kasi Struss?

Zdradziła również, jakie cechy mała Alice odziedziczyła po niej.

– Rodzice mówili mi, że byłam szalonym dzieckiem, niegrzecznym. No i ma też mała charakterek. I jeszcze dodam, że też ma kurze nogi, czyli – tak się śmieję – takie chude nóżki. Czyli to odziedziczyła po mnie – śmieje się w rozmowie z viva.pl Kasia Struss.

A dlaczego zdecydowała się nazwać firmę na cześć córki – Alice?

– Skąd taki pomysł? Właśnie od tych wszystkich pozytywnych zmian, jakie... jak ciąża wpłynęła na moje życie. I nie wyobrażałam sobie innej nazwy – Ala. Ala jest też takim symbolem nowego życia, czegoś nowego, nowego projektu – pure, simple. Od imienia po prostu. Ale też Ala w moim życiu symbolizuje taką prostotę, i naturę, i czystość i dlatego to wszystko mi się tak fajnie połączyło i nie wyobrażałam sobie innej nazwy niż Ala – wyjaśniła.

Pełny zapis rozmowy z Kasią Struss możesz zobaczyć powyżej.