Reklama

To już prawie trzy lata jak Jarosław Bieniuk jest w szczęśliwym związku z Zuzanną Pactwą. „Nie chcemy się ze sobą zestarzeć, chcemy być razem wiecznie młodzi. To taka cecha, która nas łączy i mam nadzieję, że się nam to uda”, mówił nam były piłkarz podczas niedawnej sesji do VIVY!. Wraz z ukochaną opowiedzieli nam o tym, jaki jest ich związek; gdzie się poznali i… czy zamieszkają kiedyś poza Polską.

Reklama

Jarosław Bieniuk i Zuzanna Pactwa o kulisach związku - wideo

Choć do tej pory nie było jasne, gdzie para poznała się na tyle, by chcieć pogłębiać swoją relację, wszystko jest już jasne. Był rok 2020, gdy Zuzanna poprosiła Jarosława o przysługę. Choć nie udało się w niej pomóc, oboje wygrali miłość. „To było 2,5 roku temu, poznaliśmy się na Helu. Przed tym razem byłam tam 15 lat wcześniej i to było w mojej głowie miejsce, do którego bardzo chciałam pojechać i przypomnieć sobie, jak pięknie tam jest", zaczęła opowieść Zuzanna Pactwa.

Co było dalej? „Zuza przyjechała ze znajomymi na półwysep. My się w sumie poznaliśmy już wcześniej przez wspólnych znajomych, ale nie znaliśmy się dobrze. I Zuza zapytała się, czy mam jakiegoś znajomego albo przyjaciela, który chciałby wynająć przyczepę. Bo to jest problem na półwyspie, żeby latem wynająć jakąś kwaterę albo przyczepę. Ostatecznie nie udało mi się zorganizować tego, o co prosiła, ale umówiliśmy się: „ej, a może się wieczorem zobaczymy?”. I od tego się zaczęło", wyznał VIVIE.pl Jarek Bieniuk.

Dziś tworzą jedną z najpiękniejszych par polskiego show-biznesu. Ale blichtr i ścianki ich nie interesują. To, co najważniejsze, dają sobie wzajemnie na co dzień. „Jarek daje mi duże wsparcie emocjonalne, męską dłoń. Ale też jest moim przyjacielem, wspiera mnie w moich marzeniach i celach. Dogadujemy się świetnie", mówi VIVIE.pl Zuza.

Zuza z kolei wprowadziła do mojego życia pozytywną energię i dużo spontaniczności. Pokazała mu dużo świata, bo ona dużo zawsze podróżowała, a ja byłem zamknięty w swoim świecie – rodzinnym i pracy. Dużo wyjeżdżamy, dużo zwiedziliśmy. Wydaje mi się, że przy niej odmłodniałem!", śmiał się przed kamerą portalu VIVA.pl Jarek.

Czytaj też: Jarosław Bieniuk o ukochanej: „Dawała mi i daje też miejsce na pamięć i miłość do Ani”

Mateusz Stankiewicz
Mateusz Stankiewicz

Plany Zuzanny Pactwy i Jarka Bieniuka. Zawsze będą mieszkać w Polsce?

Podczas sesji zdjęciowej w Hiszpanii zapytaliśmy parę, o jakim życiu marzy. „Nie chcemy się ze sobą zestarzeć, chcemy być razem wiecznie młodzi. To taka cecha, która nas łączy i mam nadzieję, że się nam to uda”, powiedział Jarek Bieniuk. "Nawet jak jest źle między nami, to szybko się z tego śmiejemy. Nikt z nas nie chce negatywnej atmosfery przez długi czas", dodała Zuzanna.

Czytaj też: Bruce Willis jest nieuleczalnie chory. Rodzina aktora ujawniła oficjalne ustalenia lekarzy

W najbliższym czasie para na pewno nie zrezygnuje z tego, co daje im dużo wolności i radości. "Chcemy dużo podróżować i tak wyobrażamy sobie nasze dalsze życie. Jeszcze tylu destynacji razem nie widzieliśmy, nie posmakowaliśmy, nie powąchaliśmy. Gdynia to nasza baza, to moje miasto rodzinne. Ale chcemy być obywatelami świata", usłyszeliśmy od byłego piłkarza, gdy zapytaliśmy go, czy na stałe zamieszka z partnerką i dziećmi w Trójmieście.

Podobnego zdania, że wszystko się okaże, jest i Zuza. "Ja mieszkałam 10 lat w Stanach, w Los Angeles. W jakimś sensie to jest mój dom, tam została duża część mojego życia. I właśnie LA, Marbella, Trójmiasto – to są miejsca, do których lubimy jeździć. A gdzie wylądujemy? Nie wiem, zobaczymy, jak nas życie poprowadzi", podkreśliła przed kamerą VIVY.pl.

Reklama

Co jeszcze zakochani powiedzieli nam o sobie? Obejrzyj całe wideo i przekonaj się.

Mateusz Stankiewicz
Reklama
Reklama
Reklama