Izabela Trojanowska: „To, co się dzieje na scenie, to jest rodzaj misterium”
„Mnie trema mobilizuje”, przekonuje artystka
W kwietniu tego roku skończyła 65 lat. W ciągu długoletniej kariery wylansowała hity, które do dziś nucą kolejne pokolenia Polaków. Izabela Trojanowska już zimą zasiądzie w fotelu jurora drugiej edycji „The Voice Senior”. Przed kamerą vivy.pl opowiedziała o popularności, tremie przed występami oraz sukcesie.
Izabela Trojanowska: teledysk do sesji w VIVIE!
– Spodziewałam się, że wcześniej czy później pewnie będę rozpoznawalna. Pracowałam na to od 16. roku życia – podkreśla.
I dodaje, że stres towarzyszy każdemu jej występowi, jednak to nieodłączny element pracy, którą wykonuje.
– Nie wyobrażam sobie występu bez tremy. Jak przestanę ją mieć to pewnie nie będę miała frajdy z występowania. Bo to, co się dzieje na scenie, to jest rodzaj misterium. Walka o intencje widza, o nawiązywanie tej nici porozumienia. I to jest najpiękniejsze, jak mi się udaje. Po prostu trzeba się skoncentrować tylko i wyłącznie na tym – podkreśla.
Izabela Trojanowska rozróżnia dwa rodzaje tremy. Znany jest jej jednak tylko jeden z nich...
– Są dwie tremy: mobilizująca i demobilizująca. Mnie ta druga jest obca na szczęście. Mnie trema mobilizuje – przekonuje.
Pełne wideo możesz zobaczyć powyżej.