Inspiruje i pozwala uwierzyć, że można wszystko. Małgorzata Socha o swoich wspomnieniach z Barbie
Zdradziła je nam przed kamerą...
Naszemu ostatniemu spotkaniu z Małgorzatą Sochą towarzyszyła niezwykła sesja zdjęciowa. Aktorka i ambasadorka akcji „My Barbie Story”, opowiedziała nam o swoich wspomnieniach związanych z najsłynniejszą lalką świata. Bo to zdecydowanie coś więcej, niż zwykła zabawka!
Małgorzata Socha o przesłaniu Barbie
Przypomnijmy, że firma Mattel zdecydowała się na wydanie specjalnej książki, w której ponad 100 osób z całego świata opowiedziało swoje historie związane z Barbie. Przy okazji 65-lecia powstania pierwszej Barbie dowiedzieliśmy się, że ta kilkunastocentymetrowa lalka to także symbol różnorodności, siły kobiet i morza inspiracji dla dziewczynek, które myślą o tym, kim mogą zostać w przyszłości.
Jak mówi nam Małgorzata Socha „całkowity dochód ze sprzedaży albumu zostanie przekazany organizacji ONZ Kobiety Wielka Brytania, z którą Barbie współpracuje przy projekcie „Barbie Dream Gap”. Jego celem jest wyrównywanie szans dziewczynek na całym świecie i usuwanie barier stojących im na drodze do osiągnięcia pełnego potencjału”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rodzina jest jej siłą, tak wychowuje córki. Małgorzata Socha o sile kobiecości
A jakie wspomnienia z Barbie ma aktorka? „Moja pierwsza lalka Barbie - oczywiście, że ją pamiętam. To była fitnessówa i dostałam ją od cioci, która przyjechała ze Stanów. Była najpiękniejsza na świecie - piękne, długie, karbowane włosy. Każda dziewczynka o takich marzyła”, powiedziała nam w materiale wideo, które powstało podczas sesji zdjęciowej do najnowszej VIVY!. „I miała zestaw ubranek! Byłam najdumniejsza na świecie. I przez chwilę byłam królową podwórka”, dodała.
Z naszej rozmowy wideo dowiesz się też, o jakim zawodzie marzyła Małgosia Socha w dzieciństwie oraz która z ról zaproponowanych podczas sesji, spodobała się jej najbardziej.