Elżbieta Romanowska była obiektem drwin. „Nazywano mnie grubą świnią, wieprzem"...
Dziś jest silniejsza, niż kiedykolwiek. Jak to robi?
Za nami pierwsze odcinki programu Nasz nowy dom, które są prowadzone przez Elżbietę Romanowską. Aktorka musiała zmierzyć się z ogromną falą krytyki i hejtu jeszcze zanim widzowie mogli zobaczyć, jak radzi sobie na ekranie. Okazuje się, że prezenterka już nie raz słyszała na swój temat różne obraźliwe słowa. Jak sobie z nimi radzi?
Elżbieta Romanowska o cieniach swojego zawodu
Podczas sesji dla VIVY! znaleźliśmy chwilę, by zaprosić Elę Romanowską na wywiad wideo. Podczas spotkania z Rafałem Kowalskim aktorka wyjawiła nam, czy zawsze chciała iść taką drogą. „Nie, ja marzyłam, żeby być prawnikiem, a stało się inaczej. Występuję, ale na zupełnie innej scenie i przed zupełnie inną publicznością”, usłyszeliśmy.
A czy taka zawodowa droga ma swoje złe strony? „Na pewno dużym minusem w tym zawodzie jest brak anonimowości. Na przykład ja zdecydowanie wolę wyjechać za granicę na urlop, ponieważ wiem, że gdziekolwiek nie pojadę tutaj w Polsce, nie będę mogła być w 100% sobą. Zawsze się znajdzie ktoś, kto zrobi jakieś zdjęcie w sytuacjach, kiedy ja jestem absolutnie prywatnie. […] W momencie, kiedy się gdzieś przebieram, na przykład albo ubieram, bo schodzimy z plaży i tak dalej, to nigdy nie jest fajne. I najczęściej oczywiście takie zdjęcia pojawiają się potem gdzieś na różnych portalach internetowych”, przyznała Ela VIVIE.pl.
CZYTAJ TAKŻE: Elżbieta Romanowska o hejcie: „Pisano, że jestem kobietą bez honoru, bo powinnam odmówić”
A czy przy projekcie, jakim jest Nasz nowy dom, gwiazda miała poczucie, że ktoś próbował jej, chcący lub niechcący, odebrać radość z tego wydarzenia? Zastąpienie Katarzyny Dowbor wywołało burzę w sieci...
„Po pierwsze, absolutnie nie używałabym słowa zastąpić, bo wszyscy o tym wiemy. Pani Katarzyna od wielu lat prowadziła ten program i nie ma co tu dyskutować. Jest ikoną, do tej pory była twarzą tego programu i absolutnie to jest rzecz oczywista […] Myślę, że to jest też tak, że wszyscy zdawaliśmy sobie sprawę, że to nie będzie łatwe dla nikogo. Na pewno nie było to absolutnie łatwe dla Pani Katarzyny, nie było to łatwe dla całej ekipy, dla produkcji, dla całego zespołu, który tworzy ten program. I nie było to łatwe dla mnie”, powiedziała nam przed kamerą VIVY.pl.
Elżbieta Romanowska o byciu obrażaną w sieci
Aż trudno uwierzyć, ale aktorka przy tym i innych wydarzeniach czytała o sobie w sieci okropne komentarze. Takie, które nie mają nic wspólnego z krytyką. Mowa o czystym hejcie, w którym komentujący pozwalali sobie przezywać Elę Romanowską ze względu na cechy wyglądu.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Piotr Trojan marzył o aktorstwie od dziecka. Lekarz powiedział mu, że nie ma na to żadnych szans...
„Nie boję się krytyki i ja nawet bardzo ją szanuję, jeżeli jest ona konstruktywna. Natomiast jeżeli mówimy o zwykłym hejcie, no to z jednej strony jestem kobietą, jestem człowiekiem i nikt nie lubi być obrażany tylko za to jak wygląda. A z drugiej strony już to nie jest pierwszy raz, kiedy nazywano mnie w ordynarny sposób grubą świnią, wieprzem, czy tego typu podobnymi określeniami i epitetami. Już mnie to chyba nie rusza”, skomentowała to VIVIE.pl aktorka.
Skąd dziś czerpie siłę, by się tym nie przejmować? Odpowiedź na to pytanie poznacie w drugiej części naszego spotkania wideo.