Reklama

Mimo że ma zaledwie 12 lat, już osiągnęła spektakularny sukces. Viki Gabor w listopadzie 2019 roku w wielkim stylu wygrała Konkurs Piosenki Eurowizji dla Dzieci, który organizowany był w Gliwicach. Było to drugie z rzędu, historyczne zwycięstwo Polski. Czy czuje, że show-biznes może jej zagrozić? Co mówi o swoich rodzicach? Przed naszą kamerą zdobyła się na wyjątkową szczerość!

Reklama

Tomasz Raczek o Viki Gabor i Roksanie Węgiel. Kayah odpowiada

W ostatnim wywiadzie dla „Dzień Dobry TVN” wybitnym krytyk filmowy Tomasz Raczek wyraził swój niepokój, dotyczący Viki Gabor i Roksany Węgiel. Mówiąc o legendzie Hollywood, Judy Garland, stwierdził, że robienie kariery w młodym wieku może być ogromnym zagrożeniem. Zwrócił m.in. uwagę na drapieżność show-biznesu.

„Kilkunastoletnie dziewczyny, wchodzące w show-biznes, drapieżny show-biznes, który nie ma taryfy dla młodych ludzi, tylko traktuje wszystko jedno... Nieważne czy dziewczyna ma 12 lat, 20 lat czy 32 – traktuje je tak samo. To jest risky business. To jest bardzo niebezpieczne”, stwierdził gorzko.

Skierował przy tym mocny apel do rodziców Roksany Węgiel i Viki Gabor. Nawiązał m.in. do tego, że 15-latka z Jasła w noc sylwestrową zagrała aż dwa koncerty w dwóch różnych miastach.

„Mamo, tato Roksany i Viki, idźcie do kina na „Judy”, na ten film. Patrzcie na Renée Zellweger i zastanówcie się, czy zrobiliście wszystko, żeby uchronić swoje córki przed losem Judy”, grzmiał z kanapy „Dzień Dobry TVN” Tomasz Raczek.

Kayah i Viki Gabor odpowiadają Tomaszowi Raczkowi

Przy okazji wizyty w naszej redakcji Viki Gabor i Kayah zapytaliśmy 12-latkę czy obawia się drapieżności i pułapek czyhających na nią w związku z działalnością w show-biznesie. Nieoczekiwanie w jej obronie stanęła... starsza koleżanka! Nie ukrywała przy tym emocji.

– Viki nie jest z plasteliny! Po pierwsza ma bardzo dobrą opiekę. Mama jest bardzo rozsądną osobą. To nie jest tak, że Viki realizuje niespełnione marzenia swoich rodziców. Ma ogromną życzliwość wytwórni płytowej, która raczej nie traktuje jej jako artystki, którą można wydoić i wycisnąć z niej jak najwięcej. Ja też nie pozwolę jej skrzywdzić! – odgraża się z uśmiechem Kayah.

Dodaje również, że talent, który idzie w parze z dobrą opieką, jest w przypadku 12-latki gwarantem sukcesu i tego, że nie będzie czuła się w dorosłym życiu poturbowana.

– Ale myślę, że najważniejsze jest to, co powiedziałam na początku. Ja nie znam Roksany, ale Viki nie jest z plasteliny. To jest bardzo ukształtowana dziewczyna. Ona wie, czego chce. Żyje swoją pasją. Powiem tak: są tacy, którzy śpiewają, bo chcą robić karierę i są tacy, którzy śpiewają, bo chcą robić muzykę. I wydaje mi się, że Viki należy właśnie do tych drugich. Ale kariera pójdzie za tym w parze! – przekonuje Kayah.

A czy sama zainteresowana czuje, że show-biznes może jej w jakiś sposób zagrozić?

Reklama

– Myślę, że raczej nie, bo... tak jak Kayah powiedziała: mam super rodziców, którzy są ze mną i mi w tym wszystkim pomagają, więc myślę, że raczej nie, że tak się w ogóle nie stanie – deklaruje Viki Gabor.

Reklama
Reklama
Reklama