Patrycja Markowska spotkała w Ameryce Express swojego byłego partnera. To znany aktor!
„Bez niego bym umarła...”
Szesnastu śmiałków wzięło udział w najnowszej edycji Ameryki Express, która dziś o 21:30 ma swoją premierę w TVN. Wśród wspomnianej grupy znaleźli się między innymi Patrycja Markowska i Paweł Deląg. Piosenkarka i aktor mieli dolecieć na plan programu dzień po reszcie bohaterów show. Niestety przez małe zamieszanie nie dotarli do Gwatemali na czas… Przygoda okazała się jeszcze ciekawsza, bo gwiazdy były kiedyś… razem!
Patrycja Markowska i Paweł Deląg byli parą. Spotkanie w Ameryce Express.
Przy okazji konferencji ramówkowej TVN zapytaliśmy Patrycję Markowską o to, jak to się stało, że leciała na plan show TVN ze swoim byłym chłopakiem. „Paweł do mnie zadzwonił, że też będzie w tym show, nie wiedziałam jednak, że będziemy razem lecieć. A okazało się, że ja miałam koncert, on zaplanowane wcześniej zdjęcia i ostatecznie mieliśmy jeden samolot. Ucieszyłam się, bo bałam się, że gdzieś nie wsiądę… Sama jakbym wysiadła na tej Kostaryce, gdzie była przesiadka, to bym umarła”, zdradziła nam wokalistka. Ostatecznie wyścig ruszył bez piosenkarki i aktora, którzy w czasie startu nagrań programu byli w zupełnie innym kraju. Na szczęście kolejnego dnia dołączyli do reszty uczestników i zabawa rozpoczęła się na dobre…
Przypomnijmy, że wspomniani artyści spotykali się ze sobą w latach 2002-2003. Ani Patrycja, ani Paweł nie ukrywali tego uczucia. Fotografowie kilka razy zrobili im wspólne zdjęcia – między innymi na jednym z turniejów tenisowych czy też na charytatywnym meczu TVN. Uczucie trwało jednak tylko ponad rok.
Żaneta Lubera i Patrycja Markowska o Ameryce Express
Moment, w którym Patrycja Markowska dotarła na plan show TVN, najbardziej ucieszył chyba Żanetę Luberę. Piosenkarka była bowiem partnerką programową córki Grzegorza Markowskiego. Obie panie mają mocne charaktery. Czy okazało się to ich zaletą czy klątwą? „My przed programem widziałyśmy się dosłownie kilka razy na imprezach, to było wszystko. Obie byłyśmy więc pełne obaw, ale udało się”, wyjaśniła nam Żaneta Lubera.
Czego jeszcze się dowiedzieliśmy? Zobaczcie nasze wideo.