Nie mówi o miłości, pokazali jej prywatne zdjęcia: „Wkurzyłam się”
Co teraz? Agnieszka Woźniak-Starak o paparazzi i wyprowadzce na Mazury
Jedno wydarzenie w życiu może zmienić wszystko. Wie o tym Agnieszka Woźniak-Starak, za którą etap budowania na nowo swojej codzienności, miejsca w świecie, w pracy, w relacjach z innymi. Dziś jest szczęśliwa i właśnie głównie tę emocję widać w Mam Talent, które powróci na ekrany wiosną. Podczas konferencji TVN w Sopocie dziennikarka opowiedziała nam o życiu na Mazurach i ostatnich zdjęciach paparazzi, które mocno ją zdenerwowały.
Agnieszka Woźniak-Starak o stawianiu granic i zdjęciach z ukrycia
Kilkanaście dni temu jeden z portalu opublikował artykuł ze zdjęciami, o których Agnieszka Woźniak-Starak i towarzyszący jej mężczyzna nie wiedzieli. Gwiazda nie opowiada o swojej prywatności; nie zdradza szczegółów tego, czy jest szczęśliwa; prywatne chwile trzyma dla siebie.
Jak więc zareagowała na fotografie paparazzi? „Jestem trochę wkurzona. Bo bardzo świadomie i nie bez powodu nie wpuszczam mediów już tak głęboko do siebie. Dlatego, że wyciągnęłam wnioski z tego, co się w moim życiu stało. Gdy potem musisz przeżywać te najtrudniejsze momenty publicznie i nie możesz powiedzieć stop, bo wcześniej wpuszczałeś te media, to nie chcesz już popełnić tego błędu drugi raz. Więc irytuje mnie, jak np. ktoś ujawnia dane wrażliwe osób prywatnych. I tu stawiam granice”, powiedziała Rafałowi Kowalskiemu z VIVY.pl.
Co oznacza stawianie granic w tym wypadku? „Wiem, że jest kilka dróg, ale nie wiem, czy chcę poświęcać na to tyle czasu i tyle nerwów. Na pewno jeśli granica, którą postawiłam, zostanie wyraźnie przekroczona, to pójdę dalej”, przyznała przed naszą kamerą.
Czytaj też: Monika Olejnik olśniła na jesiennej ramówce TVN. Co za kreacja!
Mazury Agnieszki Woźniak-Starak. Tam ma swój dom
Przy okazji prezenterka potwierdziła w rozmowie z VIVĄ.pl, że to w otoczeniu łąk i jezior kręci się od jakiegoś czasu jej codzienność. „Mój pierwszy dom jest teraz na Mazurach. Tam są moje zwierzęta, tam jest głównie moje życie”, opowiedziała nam.
„A do Warszawy przyjeżdżam przede wszystkim do pracy; do znajomych; przypomnieć sobie, jak wygląda miasto. W centrum handlowym to już nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio byłam. Także najwcześniej znów odwiedzę Warszawę we wrześniu”, dodała przed kamerą VIVY.pl.
Więcej znajdziesz w naszym materiale wideo na górze strony.
CZYTAJ TAKŻE: Dorota Szelągowska zdradziła szczegóły związku syna: "Traktuję Julkę jak swoją córkę!"