Reklama

Tworzy muzykę od 25 lat i wciąż szuka nowych ścieżek wyrazu artystycznego. Od zeszłego roku jest o niej głośno za sprawą krótkich filmików, które w zabawny sposób odnoszą się do postaci i wydarzeń z rodzimego show-biznesu. Katarzyna Nosowska, zainspirowana reakcjami internautów, zdecydowała się nawet wydać książkę „A ja żem jej powiedziała...”, którą już okrzyknięto bestsellerem! Dlaczego rozpoczęła przygodę z show-biznesem i jak walczy o to, żeby funkcjonować poza schematem?

Reklama

Katarzyna Nosowska o IKEI, show-biznesie i Instagramie

W trakcie premiery nowego katalogu marki IKEA Katarzyna Nosowska przyznała, że jej życie osobiste jest w znacznym stopniu związane z produktami wykonywanymi przez tę firmę. – My [Polacy - przyp. red.] naprawdę mamy relacje z Ikeą. Nie mam zamiaru tego ukrywać. Wystarczy zapytać, co mam w domu. No... wszystko mam z Ikei – śmieje się artystka.

Dodaje również, że podjęcie współpracy z marką wpisuje się w formę jej ostatniej działalności i zrywania ze stereotypami dotyczącymi wizerunku.

–Bardzo się staram i trudzę, żeby nie dać się sklasyfikować w jakiś taki oczywisty sposób - deklaruje.

Dlaczego zdecydowała się zamieszczać na Instagramie filmiki, które odnosiły się do postaci i sytuacji z rodzimego show-biznesu?

– Ten mój nieszczęsny Instagram to było działanie takie naprawdę bardzo domowe. Szczerze mówiąc jestem stara, ale czasami brakuje mi świadomości, że czasem tak to jest, że jak człowiek ma relacje z publicznością, w jakiejkolwiek odsłonie, w jakiejkolwiek formie komunikowania się z nią, to staje się częścią show-biznesu. Częścią show-biznesu można się stać, inicjując pewne zachowania, które są ukierunkowane na to, żeby w wyraźny sposób zasygnalizować swoją obecność w show-biznesie. Ja jestem w jakimś sensie częścią show-biznesu, ponieważ od 25. lat stoję za tym mikrofonem i komunikuję się z publicznością – przekonuje w rozmowie z nami Katarzyna Nosowska.

Reklama

Dziś gwiazda obchodzi urodziny. Zobaczcie nasz wywiad z artystką!

Reklama
Reklama
Reklama