Ślub Joanny Przetakiewicz był dla gości tajemnicą: „Dowiedzieli się 24 godziny przed!”
Gwiazda opowiedziała nam też o dwudniowym weselu!
- Rafał Kowalski
Mimo czasu, który dla wszystkich nas nie jest łatwy, Joanna Przetakiewicz postanowiła właśnie teraz odmienić swoje życie i wyjść za mąż. Na początku października dyrektorka kreatywna marki La Mania najpierw wzięła ślub cywilny w Warszawie, a potem zaprosiła 38 gości na greckie wesele. Obydwa wydarzenia pozostawały do ostatniej chwili tajemnicą dla mediów, a jedno z nich... także dla bliskich gwiazdy! O szczegółach żona Rinke Rooyensa opowiedziała nam jako pierwszym.
Joanna Przetakiewicz o ślubie-niespodziance
Ceremonia z udziałem urzędniczki państwowej odbyła się w domu Joanny Przetakiewicz i Rinke Rooyensa. Nie wszyscy wiedzieli jednak, po co zostali zaproszeni do posiadłości. – To była totalna niespodzianka, nawet dla naszych bliskich przyjaciół. Nie jest dzisiaj łatwo przekonać urząd stanu cywilnego do takich pomysłów, jak ślub w domu. Nie wiedzieliśmy do ostatniej chwili, czy to się uda. Postanowiliśmy więc nic nikomu nie mówić do końca. Rodzina i przyjaciele dowiedzieli się na 24 godziny przed ślubem – wyjawiła VIVIE.pl Joanna Przetakiewicz.
Joanna Przetakiewicz o weselu w Grecji
Tylko nam ulubienica tysięcy kobiet zdradziła, że kolejna część uroczystości czyli greckie wesele, trwała aż dwa dni.
– Pierwszy wieczór nazwałam „Sequins and Feathers”, czyli poprosiłam wszystkich, by ubrali się w cekiny i pióra. Tyle, ile fabryka dała, bo nie wiadomo, kiedy znów będzie taka okazja! A drugi wieczór to była ceremonia weselna, a temat „White, no shine”. Tak chciałam, by wszyscy byli na biało. Mi nie zależało na tym, by się wyróżniać. Przeniosłam nawet start o godzinę wcześniej, by każdy miał czas na zrobienie sobie pięknych zdjęć na tle niebieskiego nieba”, opowiedziała tylko nam szczęśliwa panna młoda.
O co jeszcze zadbała projektantka? Zobacz nasze wideo do końca!