Dwie dekady razem to ogromny sukces, ale i wiele pracy. Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz nie kryli w najnowszym wywiadzie z VIVĄ!, że ich związek przechodził wiele prób. Dziś są jednak w pełni szczęśliwi. Ale czy dobrze się znają? Sprawdziliśmy!

Reklama

QUIZ MIŁOSNY – Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz

W rozmowie z Krystyną Pytlakowską każde z naszych bohaterów wyjawiło, czym jest dla nich zakochanie i jak widzą swoją miłość. „To nie tak, że cały czas czujemy się szczęśliwi. Szczęście to momenty. Wymaga troski o nasze relacje, o to, jak chcemy przeżyć nasze życie, jak chcemy dzielić się uczuciami, jak myślimy o sobie, jak czujemy się nawzajem, jak tęsknimy podczas rozłąki. […] Jesteśmy blisko siebie, czuję miłość Janusza i wsparcie, kiedy realizuję moje muzyczne projekty. A ja jestem z nim całym sercem, kiedy skupiony pracuje nad kolejnymi teatralnymi i filmowymi produkcjami i rozwiązuje różne problemy”, mówiła nam artystka.

Z kolei właściciel Teatru Buffo dodał, że kluczem jest brak nudy. „Parę razy się w życiu zakochałem i parę razy mi przeszło. A między nami… Nie ma monotonii. Bo najbardziej związkowi zagraża chyba nuda. I schematyzm. A my żyjemy dynamicznie i nie jesteśmy na siebie skazani. Natasza nie musi wisieć mi na ramieniu, a ja nie muszę ciągnąć jej za sobą. Robi swoje projekty, ja swoje”, powiedział w VIVIE! Janusz Józefowicz.

Reklama

A czy prawdziwa miłość oznacza też, że małżonkowie świetnie się znają? Między robieniem kolejnych zdjęć na planie poprosiliśmy ich o odpowiedzi na kilka pytań. Ulubiony film Nataszy, najwspanialsza wspólna podróż, kto pierwszy powiedział kocham cię, czym Janusz denerwuje żonę, gdzie odbyła się ich pierwsza randka… Sprawdźcie, jak z tymi zagadnieniami poradzili sobie bohaterowie najnowszej VIVY!.

Mateusz Stankiewicz/SameSame
Reklama
Reklama
Reklama