Reklama

Gościem najnowszego odcinka cyklu „Życie od nowa” był psycholog, mówca oraz mentor — Jacek Walkiewicz. W niezwykle szczerej rozmowie z Joanną Przetakiewicz opowiedział między innymi o diagnozie, którą usłyszał rok temu. Przyznał również, że bardzo podziwia Urszulę Dudziak. Ceni ją zwłaszcza za jedno.

Reklama

Jacek Walkiewicz podziwia Urszulę Dudziak

W najnowszym odcinku talk-show „Życie od nowa” pojawił się Jacek Walkiewicz. Psycholog opowiedział o przemijaniu oraz życiowej energii. „Mam poczucie, że dopiero po sześćdziesiątce pomyślałem sobie: „Teraz mogę, tylko czy mi się chce". I to wtedy jest mocno związane z tym, kto nas otacza. Myślę, że nie jest sztuką mieć energię, mając lat trzydzieści. Sztuką jest mieć energię, mając lat sześćdziesiąt, siedemdziesiąt, osiemdziesiąt", mówił Joannie Przetakiewicz.

Podkreślił również, że zawsze z podziwem obserwuje Urszulę Dudziak. „Jak na nią patrzę, to myślę sobie, że to jest niesamowite. Ona ma większą energię niż ludzie, którzy mają po 30 lat. Czyli wynikałoby z tego, że jednak starość to kwestia decyzji, że to jest coś, co zapada gdzieś tam w nas, w środku", kontynuuje.

CZYTAJ TEŻ: Po usłyszeniu diagnozy Jacek Walkiewicz zaczął żyć od nowa: „Zrozumiałem to, gdy wyszedłem od lekarza”

fot. VIVA!
fot. VIVA!. Jacek Walkiewicz i Joanna Przetakiewicz

Jacek Walkiewicz o starości i o Polakach

Gość Joanny Przetakiewicz przyznał również, że „o witalność trzeba trochę dbać. Ona sama przychodzi tylko do nielicznych, pewnie do tych, którzy mają taki system nerwowy. Urodzili się tacy wieczni optymiści. Ja mówię, że Polacy są niezwykli, pracowici, odważni wbrew pozorom. W trudnych sytuacjach jesteśmy naprawdę wspaniali i solidarni", słyszymy.

Jacek Walkiwicz dodał jednak, że „mało się śmiejemy i ciągle się czegoś boimy. [...] Wiesz, można oczywiście zwalić wszystko na historię, na losy Polaków w czasie wojny i po wojnie, i przed wojną. Zresztą u nas wszystkie pokolenia były tym obciążone. Natomiast my możemy to zmieniać. Gdy miałem w tym roku dosyć dużo takich otwartych wykładów, spotkań z ludźmi w różnych miastach, to zawsze pytałem, czy mogą podnieść rękę ci, którzy czują, że mają wsparcie w najbliższym otoczeniu, czyli w domu, i są przekonani, że jeżeli przyjdą po tym wykładzie i powiedzą: „Mam szalony pomysł, boję się, ale chcę go zrobić", to ci, którzy go otaczają, powiedzą: „To zrób", "Ale się boję", „To tym bardziej zrób", mówi.

„Na próbie około 7 tysięcy osób, tylko 5% osób podnosiło rękę. Wynika więc, że 5 osób na 100. Potem w przerwie często ludzie podchodzili do mnie i opowiadali mi, że z takiej rodziny pochodzą, gdzie rodzice zawsze mówili, tak, jak rodzice Richarda Bransona: „Let's do it". To oni mówili: „Zrób. To jest dobra decyzja, bo twoja". Ja do tego jeszcze dokładam, że taką dobrą reakcją rodziców byłoby, „Aha". To jest według mnie krótkie słowo, które wspiera zmianę, w odróżnieniu od: „Po co?" i wielu innych słów. Ale to jest według mnie ciągle przerażające, że tylko 5% może liczyć na bliskich [...]", podsumował.

Całą rozmowę Joanny Przetakiewicz z Jackiem Walkiewiczem znajdziesz na górze strony i na naszym YouTubie.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Taniec z gwiazdami: Grażyna Szapołowska dementuje plotki! „Był w tym jakiś diabelski cel!”

Fot. Ola Skowron/DDTVN/East News. Warszawa, 27.01.2023. Na planie programu Dzien Dobry TVN. N/z: Jacek Walkiewicz
Jacek Walkiewicz Fot. Ola Skowron/DDTVN/East News.
Reklama
Reklama
Reklama