Reklama

Aż trudno w to uwierzyć, ale Kuchenne rewolucje są na ekranie już 15 lat! Program Magdy Gessler doczekał się aż 30 sezonów i 400 odcinków. Tylko nam przed kamerą VIVY.pl restauratorka opowiedziała o nieznanych kulisach programu i rozprawiła się z powracającymi plotkami o tym, ile trzeba zapłacić, by zostać uczestnikiem metamorfozy.

Reklama

Ile trzeba zapłacić za udział w „Kuchennych rewolucjach”? Magda Gessler odpowiada

Fani programu TVN mają wiele zapytań dotyczących jego kulisów. W najpopularniejszej wyszukiwarce internetowej jedno z nich jest szczególnie popularne. „Ile kosztuje udział w Kuchennych rewolucjach?” – postanowiliśmy o to zapytać samą prowadzącą, co spotkało się ze stanowczą odpowiedzią. „Nie kosztuje nic. Ja nie wiem, kto to wymyśla, pewnie konkurencja. To jest coś nieprawdopodobnego. Ale my w ciągu 3 dni dajemy nie tylko dekoracje, ale my przede wszystkim pomagamy też i medycznie, i prawnie”, mówi nam Magda Gessler i dodaje jeszcze raz: „I za to wszystko przecież nikt nie bierze pieniędzy”.

OGLĄDAJ TEŻ: Ten problem mają miliony Polaków. Magda Gessler wprost o restauracjach i pieniądzach

materiał prasowy TVN
materiał prasowy TVN materiał prasowy TVN

Przed kamerą VIVY.pl padła też odpowiedź na pytanie, czy Magda Gessler pokazuje czasem ekipie swój niesforny charakter. Gdyby gwiazda TVN miała przyznać, że bywa trudna, to w jakim temacie…? „Dla mnie największym wysiłkiem jest stawiać się na czas. Nienawidzę ograniczeń, a to jest bardzo bolesne. Mój niesforny charakter objawia się tym, że na planie musi być tak zwany upierdliwy policjant przypominający mi, na którą gdzie mam być. To osoba skuteczna i inteligentna, ale zbyt intensywna i namolna, i to jest trochę problem”, przyznaje pani Magda w rozmowie z Rafałem Kowalskim.

Nasz reporter zwrócił też uwagę na to, że restauratorka zawsze dba w programie o swoje stylizacje. Nie mogą być jednak one jedynie piękne, ale też pozwalające pracować. Za ulubienicą widzów za dużo już nieplanowanych wypadków… Na co więć stawia Magda Gessler na planie? „Musi być wygodnie, muszę mieć świetne i stabilne buty. Dla mnie, czyli osoby pracującej w kuchni, najważniejszy zawsze będzie but. Na planie wywaliłam się już 13 razy. Przez tłuszcz, przez lód, przez światła nakierowane prosto na twarz, przez które ja nie widzę, gdzie idę. To były rąbnięcia prosto na twarz, ale ani razu się nie połamałam”, padło w wywiadzie dla VIVY.pl.

Reklama

Całość zobaczycie na górze strony i na YouTubie.

PHOTO: TVN/TOMASZ URBANEK, materiał prasowy TVN
PHOTO: TVN/TOMASZ URBANEK, materiał prasowy TVN PHOTO: TVN/TOMASZ URBANEK, materiał prasowy TVN
PHOTO: TVN/TOMASZ URBANEK, materiał prasowy TVN
PHOTO: TVN/TOMASZ URBANEK, materiał prasowy TVN PHOTO: TVN/TOMASZ URBANEK
Reklama
Reklama
Reklama
Loading...