Reklama

Nie tylko Barbara Kurdej-Szatan i jej mąż Rafał, ale i wszyscy ich bliscy, cieszą się z przyjścia na świat kolejnego dziecka w rodzinie. Aktorce towarzyszy radość, ale nie da się ukryć, że pojawienie się na świecie potomka to też szereg wyzwań. Gwiazda przyznała, że na ostatnią chwilę kompletowała wyprawkę dla syna, a teraz musi wymyślić, jak poradzi sobie z brakiem ukochanej niani, która opiekowała się Hanią!

Reklama

Barbara Kurdej-Szatan o synku – wywiad wideo

Okazuje się, że aktorka od lat miała osobę, której mogła powierzyć z lekkim głową opiekę nad swoją córkę. Niestety, przy synku nie będzie to już możliwe. „Nasza zaufana niania, która była z Hanią przez pierwszych 5 lat jej życia, sama ma teraz dziecko. Jeżeli więc będziemy potrzebować opiekunki to będziemy zmuszeni szukać nowej, poleconej osoby”, wyznała nam przed kamerą VIVY.pl ulubienica widzów jeszcze przed porodem Henryka.

Basia Kurdej-Szatan zdradziła nam też, że wraz z mężem, są bardzo samodzielnymi rodzicami. Może i tak będzie w przypadku dwójki pociech... „Przez 3 ostatnie lata radziliśmy sobie sami, mimo że mieliśmy dużo pracy. Obok mieszkają moi rodzice, w Warszawie jest też siostra Rafała – jakoś dawaliśmy radę wymieniając się… A jak będzie teraz? Zobaczymy, jaka będzie intensywność pracy i czy niania oraz pomoc bliskich będą nam potrzebne”, powiedziała nam aktorka.

Reklama

Wiemy też, jak córka Basi zareagowała na wieść o rodzeństwie! Dowiedz się i ty, oglądając nasze wideo do końca. Materiał został zrealizowany jeszcze przed narodzinami Henia.

Reklama
Reklama
Reklama