Już niebawem na ekrany kin wchodzi wyczekiwany od dawna film Borysa Lankosza Ciemno, prawie noc. Jest to, jak przyznaje sam reżyser, jego najtrudniejszy film, wymarzone dziecko. „Powstawał gładko, ale zanim zapadła decyzja: Robimy!, rzucano nam takie kłody pod nogi, że gdyby nie upór producenta Leszka Bodzaka i nasz, to by się nie udało”, mówi VIVIE!.

Reklama

Scenariusz do swojego trzeciego filmu, na podstawie nagrodzonej Nike książki Joanny Bator pod tym samym tytułem, Borys Lankosz napisał wspólnie z żoną, Magdą. W ich związku to Magda pierwsza czyta książki. „Po lekturze Ciemno… zaczęłam mu opowiadać tę historię z takimi szczegółami, że nie wytrzymał i powiedział: Przestań mówić, dawaj tę książkę”.

Reklama

Borys Lankosz nie miał wątpliwości: „Książka chwyciła mnie za gardło od pierwszego zdania. Bo Bator oferuje podróż we wstrząsający świat. Miałem obawy jak mnie z niego wyprowadzi. No i przeżyłem katharsis, oczyszczenie czytając ostatnie sceny. Wtedy już nie miałam żadnych wątpliwości, że wypruję sobie flaki, żeby sfilmować tę powieść”.

Reklama
Reklama
Reklama