Dokument o Ninie Simone: "W jej historii odrzucenia i życiowych zmagań można odnaleźć naszą własną"
Każdy wielbiciel jazzu, bluesa czy soulu powinien doskonale znać tę postać. "My Baby Just Cares For Me", "I Put a Spell on You", "Feeling Good", "Mississippi Goddam", "Sinnerman" czy "Aint Got No (I Got Life)" to jej największe przeboje, który uczyniły ją nieśmiertelną. Ale reżyserka Liz Garbus próbuje znaleźć w Ninie Simone nie tylko artystkę, ale i człowieka z burzliwym i ciekawym. W "What Happened, Miss Simone?" przeplata twórczość piosenkarki z jej życiem, w którym borykała się z samotnością, odrzuceniem, sławą i biedą, w którym walczyła o prawa Afroamerykanów, ale zaniedbała córkę...
To nie jest laurka. Garbus, która ma na swoim koncie m.in. dwie nominacje do Oscara za dokumenty "The Farm: Angola, USA" (1998) i "Killing in the Name" (2010), dociera do wielu materiałów archiwalnych, na których o Simone opowiadają jej przyjaciele, muzycy, z którymi występowała, wreszcie córka, Lisa Simone Kelly. Ze starych taśm możemy usłyszeć głos byłego męża, Andy'ego Strouda, opowiadającego o pragnieniu uczynienia z żony światowej supergwiazdy. Ale główna opowieść jest prowadzona przez samą Ninę, która opowiada historię swego życia w rozmaitych wywiadach i rozmowach z biografami, a większość z nich nigdy wcześniej nie była publikowana. Dzięki temu możemy odnieść wrażenie, że spędzamy półtorej godziny w towarzystwie jednej z najbardziej fascynujących i tajemniczych postaci sceny muzycznej.
Krytycy nie kryją zachwytu: "W jej historii odrzucenia i życiowych zmagań można odnaleźć naszą własną".
Zobaczcie zwiastun "What Happened, Miss Simone?". Dokument walczy o Oscara w kategorii pełnometrażowy film dokumentalny. Czy wygra? Dowiemy się 28 lutego.