Reklama

Był rok 2021, gdy Grzegorz Markowski ogłosił, że kończy karierę muzyczną. Wokalista Perfectu nie gra od tego czasu koncertów, nie pisze nowych piosenek i nie nagrywa płyt. Rzadko też pokazuje się publicznie. Są jednak okazje, dla których robi wyjątek. Jedna z nich miała miejsce wczoraj. Podczas wydarzenia promującego najnowszy singiel Patrycji Markowskiej gościom zostały puszczone pozdrowienia od muzyka-legendy.

Reklama

Grzegorz Markowski – tak wygląda dziś wokalista Perfectu. Nagrał filmik dla córki i jej męża

W jednej z warszawskich restauracji Patrycja Markowska zebrała wczoraj swoich najbliższych przyjaciół, rodzinę i dziennikarzy, aby świętować premierę piosenki „Miłość, wiara, nadzieja”. W pewnym momencie przyznała, że jej tata miał być obecny podczas tego wyjątkowego wieczoru, ale ostatecznie postanowił kontynuować odpoczynek w środku lasu.

W związku z tym artysta nagrał dla wszystkich filmik-niespodziankę. „Drodzy Państwo, dzień dobry. Tu Grzegorz Markowski – gdyby ktoś mnie zapomniał. „Miłość, wiara, nadzieja”, to tytuł singla Patrycji Markowskiej, naszej córki. Poza tym nadchodzi bardzo piękna płyta, w powstaniu której duży udział miał Tomek”, zwrócił się do świeżo upieczonego męża piosenkarki, który zaraził ją sympatią do muzyki elektronicznej.

„Tomek wypadłeś świetnie w najnowszym teledysku. Jesteś po prostu perfect. Płyta też będzie perfect, a miłość, wiara i nadzieja niech nam towarzyszą przez całe życie”, zakończył Grzegorz Markowski, nawiązując do tytułu najnowszego singla córki.

Zobacz wideo, które otrzymaliśmy od artystki:

Patrycja skomentowała fakt, że tata wycofał się z pracy w medialnym i muzycznym świecie. „Myślałam, że skapcanieje i będzie smutny, a jest bardzo szczęśliwy”, powiedziała wczoraj.

Zobacz klip, którego Patrycji i Tomaszowi gratulował wokalista Perfectu.

Ślub Patrycji Markowskiej - szczegóły

Przypomnijmy, że również wczoraj w rozmowie z dziennikarzem VIVY.pl Patrycja Markowska opowiedziała o zmianach w swoim prywatnym życiu.

„Nigdy w życiu nie miałam tyle miłości co w piosence »Miłość, Wiara, Nadzieja«, bo pierwszy raz mogę się pochwalić, że wzięłam ślub! (śmiech). Że wypełnia mnie miłość — to jest dla mnie bardzo ważne słowo, ono się zawsze przeplatało [...] w mojej twórczości. Bez miłości nie byłoby muzyki, bez muzyki nie byłoby miłości” powiedziała Rafałowi Kowalskiemu przed kamerami VIVA.pl.

„Bardzo potrzebowaliśmy zachować nasz związek przed fleszami, w tajemnicy. [...] Kilka miesięcy temu wzięliśmy ślub i to jest wspaniały czas w moim życiu, zwłaszcza jak się przeplata z muzyką i jest taką inspiracją”, dodała później.

Reklama

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Przy nim odnalazła szczęście, wzięła cichy ślub. Kim jest mąż Patrycji Markowskiej?

Patrycja Markowska, obrączka, fot. Rafał Kowalski/viva.pl
Patrycja Markowska, obrączka, fot. Rafał Kowalski/viva.pl Rafał Kowalski/viva.pl
Reklama
Reklama
Reklama