Kinga Rusin kończy dziś 50 lat! Jak zmieniała się dziennikarka?
Zobaczcie archiwalne zdjęcie jubilatki
Kinga Rusin ma dziś powód do świętowania! To właśnie 9 marca 1971 roku w Warszawie dziennikarka przyszła na świat, a więc dziś przypadają jej urodziny! „Myślę, że mam charakter ojca. Mama jest bardzo racjonalna, jeżeli coś wydaje się nieosiągalne, raczej po to nie sięgnie. Wychowała mnie, ale ojciec wywarł na mnie mocne piętno”, mówiła nam kilka lat temu i dodawała, że ciekawa jest jakie cechy przejmą od niej córki? Kto poza nimi jest dla gwiazdy TVN najważniejszy? I jak zmieniała się Kinga Rusin przez lata? Sprawdziliśmy to w dniu jej 50 urodzin.
Urodziny Kingi Rusin. Metamorfoza dziennikarki
Z wywiadów udzielonych przez dziennikarkę w ostatnich latach nietrudno wywnioskować, że najważniejszymi osobami na świecie są dla Kingi Rusin jej dwie córki. Pola i Iga przyjaźnią się ze swoją mamą, a ta nie szczędzi im publicznych komplementów. Często też myśli nad ich przyszłością… Choćby wczoraj, przy okazji Dnia Kobiet. „Od początku, do znudzenia powtarzałam moim córkom, że mają olbrzymi potencjał i żeby nigdy nie dały sobie wmówić, że ich miejsce jest w kuchni albo w pralni. Sposób życia muszą wybrać same, opierając się stereotypom i naciskom. Nigdy nie powiedziałam żadnej z moich córek, że coś jest nie dla niej, że jest „niekobiece”, że jest za trudne. Mam nadzieję, że trafią na partnerów którzy będą je wspierać, a nie z nimi konkurować, którzy nie będą leczyć swoich kompleksów ich kosztem, którzy nigdy nie wykorzystają przeciwko nim swojej przewagi fizycznej, którzy będą dzielić z nimi obowiązki i w przyszłości równo rozkładać odpowiedzialność za dom i dzieci.”, napisała wczoraj Kinga Rusin w sieci.
Ogromne oparcie dzisiejsza jubilatka ma też w swoim ukochanym, Marku Kujawie. „Partnerstwo w naszym związku polega na szacunku, zrozumieniu, wspieraniu się nawzajem. Na tym, żeby nigdy nie walczyć, kto jest ważniejszy. Żeby cały czas wspierać poczucie wartości drugiej osoby. Żeby być miłym. Proste rzeczy, które wydają się oczywistością, ale które rzadko wprowadzamy w życie”, opowiadała nam Rusin w wywiadzie. „Nie kłócimy się. Oboje jesteśmy bardzo temperamentni, mamy bardzo mocne charaktery. Marek mnie nauczył – jest zawodowym negocjatorem – używania argumentów nawet wtedy, gdy emocje szaleją. Nigdy nie używamy skrajnych słów, których później byśmy żałowali”, dodała w rozmowie z mgazynem VIVA!, do której doszło w 2017 roku.
W dniu kolejnych urodzin chcemy życzyć dziennikarce, aby zawsze otaczały ją osoby, od których może czerpać dobrą energię, miłość i spokój. Dziękujemy też w imieniu wielu internautów za szerzenie edukacji na temat ochrony środowiska. Mamy nadzieję, że ciężka praca Kingi opłaci się i sytuacja polskiej przyrody i zwierząt już niedługo znacznie się polepszy.
A czy jesteście ciekawi, jak Kinga Rusin zmieniała się na przestrzeni lat? Jeśli tak to zachęcamy do obejrzenia naszego wideo.