Michał i Pola Wiśniewscy są razem pięć lat. Wokalista mówi o ich przyszłości: „Mam nadzieję, że żona się za to nie obrazi"
Jednym zdaniem nas zaskoczył
Michał i Pola Wiśniewscy już od 4 lat są szczęśliwym małżeństwem, a o rok dłuższym stażem mogą pochwalić się jako para. Na planie nowego programu TVP „Cudowne lata” lider Ich Troje opowiedział nam o swoich przemyśleniach związanych z miłością, związkami, rozsądkiem i swoim wiekiem. Czy wierzy, że piąta żona będzie jego ostatnią?
Michał Wiśniewski o małżeństwie z Polą
Na chwilę przed wybuchem pandemii drogi Michała i Poli Wiśniewskich skrzyżowały się. Para poznała się na jednej z aplikacji randkowych, a potem długo ukrywała swoją znajomość. Nawet gdy pierwsze portale dowiedziały się już, że piosenkarz znów jest zakochany, nie umiano odkryć tożsamości wybranki jego serca. Z czasem para postanowiła, że nie chce już unikać zainteresowania swoją miłością.
Dziś Michał Wiśniewski jest pięć lat od poznania Poli i 4 lata po ślubie. W rozmowie z VIVĄ.pl odpowiedział na pytanie, czy wierzy, że to właśnie u jej boku będzie trwał do końca swego życia. „Wierzę, ale to nie zależy ode mnie. Ale też od Poli, od wszystkiego, co jest dookoła. Już dawno przestałem mówić, że jestem pewien”, odpowiedział nam. „Kocham Polę bardzo, Pola kocha mnie, dzisiaj jest bardzo dobrze, bo obchodzimy pięciolecie, ale wszystko może się na naszej drodze zdarzyć”, sprecyzował.
Słynący ze szczerości gwiazdor chciał też jeszcze jedno zdanie, przed którym sam zastanowił się dwa razy. „Mam nadzieję, że moja żona się na mnie nie obrazi, bo choć kochamy się bardzo i dbamy o siebie, to gdy pojawia się pytanie „czy jedno dałoby sobie za drugie obciąć rękę?” – nie wiem”, usłyszeliśmy przed kamerą VIVY.pl, czym nas przez chwilę zaskoczył.
Michał Wiśniewski o swoim wieku, dzieciach i przeszłości
Na początku września ulubieniec publiczności skończy 52 lata. Dziś przyznaje, że w ostatnim czasie stał się trochę rozsądniejszy, ale i tak pewnych niewłaściwych wyborów w życiu nie da się unikać. „Czy wiem już wszystko? Nie. Ale wiem na tyle, żeby przejść przez życie bezpiecznie. Na wszystko jest czas i dziś jestem bardzo poukładany. Chociaż dalej będę popełniał błędy. Nie te same, ale nowe”, powiedział nam.
Podkreślił także, że jego zdaniem wszystko jest po coś. „Niczego nie żałuję, co zadziało się w moim życiu. Mam wspaniałe dzieci, mam dobre relacje z moimi byłymi żonami. Wielokrotnie zastanawiałem się nad tym, że gdyby nie jedno rozstanie, to by nie pojawiła się dwójka nowych dzieci. Kolejnych już nie będzie, czas na spokój”, zakończył.
Całą rozmowę znajdziesz na górze strony.
Michał Wiśniewski, plan programu TVP "Cudowne lata", lipiec 2024